» Rytuał przejścia

Rytuał przejścia

Dodał: nimdil

Rytuał przejścia
3.25
Ocena użytkowników
Średnia z 2 głosów
-
Twoja ocena
Tytuł: Rytuał Przejścia (Rite of Passage)
Linia wydawnicza: Wilkołak: Apokalipsa
Autorzy: Sam Chupp, William Hale, Rob Hatch
Tłumaczenie: Michał Studniarek
Okładka: Tony Harris
Ilustracje: Richard Tomas, Josh Timbrook, John Bridges
Wydawca oryginału: White Wolf
Data wydania oryginału: 1994
Miejsce wydania oryginału: USA
Wydawca polski: MAG
Data wydania polskiego: 1997
Miejsce wydania polskiego: Warszawa
Liczba stron: 72
Oprawa: Miękka; klejony
Format: 284mm x 204mm x 4mm
ISBN-10: 83-86572-96-5
Numer katalogowy: #WARPR

Pełnia niebezpieczeństwa... Czas zostawić dziecięce zabawy i zostać dorosłym garou. Ale najpierw wszystkie szczeniaki muszą poddać się testowi: rytuałowi, stanowiącemu pierwszy krok na niebezpiecznej ścieżce obrońcy Gai. Wielu nie wytrzymuje, czasem nawet przypłaca to życiem. ...ścieżka ku dorosłości Szczeniaki zaczynają swój egzamin dojrzałości. Lecz dzieje się coś złego. Wydarzenia zmuszają je, żeby staly się dorosłymi wojownikami; muszą przeżyć śnieżną burzę, oprzeć się rozwścieczonym garou i zmorom, a także przeciwstawić się spiskowi Tancerzy Czarnej Spirali. Chcąc przetrwać w dniach Apokalipsy, muszą zebrać wszystkie swe siły. Rytuał przejścia zawiera:
  • Opowieść, w której bohaterowie rozpoczynają swój Rytuał Przejścia, najważniejsze wydarzenia w życiu garou. Są w niej zawarte wszystkie informacje, któych potrzebuje początkujący Narrator.
Tagi: Świat Mroku | Przygoda | Wilkołak | Wilkołak: Apokalipsa | Sam Chupp | Rob Hatch | Sam Chupp | Rob Hatch | Tony Harris | William HaleRytuał przejścia | Wilkołak: Apokalipsa


Czytaj również

Świat Mroku: Szkarłatna odwilż
Noc ma kły i pazury
- recenzja
Blasphemies
Bluźniercy & Heretycy
- recenzja
Sandman #8: Koniec światów
Gaiman jakiego lubimy
- recenzja
Wampir: Maskarada – Kły zimy #1
Świat Mroku okiem erpegowego laika
- recenzja
Wampir: Maskarada – Kły zimy #1
Bliźniacze miasta skąpane we krwi
- recenzja
Wampir: Maskarada – Suplement
Łyk świeżej krwi
- recenzja

Komentarze


Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.