» Artykuły » Inne artykuły » Redaktorzy oceniają - lipiec '09

Redaktorzy oceniają - lipiec '09

W okresie od 1 do 31 lipca 2009 roku w dziale książkowym opublikowanych zostało 19 recenzji, których średnia ocena wyniosła 6,2 (jedna recenzja nie miała oceny punktowej). Najwyżej oceniony został Mars autorstwa Rafała Kosika – 9,5; najniżej zaś Ofiara Johna Eversona – 1,5.

Czytać:


Mars - Rafał Kosik - 9,5

"Mars to nie tylko powieść o mozolnych próbach terraformowania Czerwonej Planety; znaleźć w nim można przemyślenia dotyczące polityki, cykliczności historii, natury ludzi i ich miejsca w przyrodzie. Wszystko to podane bardzo umiejętnie, bez prób moralizowania czy propagowania własnych teorii, raczej w formie jednostronnej rozmowy z czytelnikiem. Dzięki temu do książek Kosika można i chce się wracać po wielokroć, odczytywać je na nowo, skupiając się na różnych aspektach treści. (…) Kosikowi zarzucić można niespecjalnie udane opisy scen erotycznych (…), a także nieco zaniedbane w pierwszej części kreacje bohaterów (…) Ale to tylko szczegóły, po tysiąckroć wynagradzane czytelnikom na każdym innym polu."[malakh]

Król Bezmiarów - Feliks W. Kres9

"Druga powieść cyklu jest prawie dwa razy obszerniejsza od poprzedniej, to da się wyczuć; Kres mógł w pełni rozwinąć skrzydła i udowodnić, że żonglerka wątkami to dla niego żadna sztuka (…) Król Bezmiarów to powieść jeszcze lepsza niż Północna granica – a to niełatwe zadanie. Feliks Kres udowodnił, że jest pisarzem, który potrafi przeskakiwać poprzeczki stawiane niezwykle wysoko."[Zicocu]



Szrama - Marina i Siergiej Diaczenko - 9

"Szrama to drugi tom cyklu Tułacze, rozpoczętego Odźwiernym. Utwór, podobnie jak jego poprzednik, traktuje o ludziach uwikłanych w bolesne konsekwencje swoich uczynków – niezbyt mądrych, niezbyt szlachetnych, niezbyt dobrych. W Odźwiernym karą dla maga za pychę było odebranie mu czarnoksięskich zdolności. W Szramie żołnierz zostaje pozbawiony odwagi. (…) to kapitalne studium życia w trwodze, życia człowieka zaszczutego przez własne emocje, nad którymi nie jest w stanie samodzielnie zapanować. Każdy, kto choć raz naprawdę się bał, znajdzie w powieści jakąś część prawdy o sobie i swoich przeżyciach."[Rafał Śliwiak]

Wojna goblina - Jim C. Hines - 9

"Kolejnym plusem Wojny goblina jest widoczny rozwój talentu autora. W Zadaniu goblina miał on wyraźny problem z panowaniem nad wszystkimi bohaterami na raz, tutaj nie ma już o tym mowy. Każda postać w danej scenie ma swoje miejsce i wyraźny udział w wydarzeniach. Mam też wrażenie, że Hines ogólnie o wiele lepiej radzi sobie z prowadzeniem narracji. (…) Szczerze polecam Świat goblina. (…) Jest to też coś nowego w fantastyce, ponieważ większość autorów woli opisywać bohaterów, a nie ich brzydkich i odrażających przeciwników. Sama Wojna goblina to szczyt formy autora i źródło naprawdę dobrej rozrywki. Brawa dla Hinesa i oby tak dalej."[Iman]


Unikać:


Ofiara - John Everson - 1,5

"Czegoś tak nędznego, a jednocześnie tak porażającego to ja jeszcze nie czytałem. (…) Jeżeli powieść jest dobrze napisana, a epatowanie krwawymi scenami czemuś służy, to jestem gotów to zaakceptować. Jednakże w sytuacji gdy ktoś próbuje zbudować powieść li tylko poprzez zaprezentowanie swoich chorych i zboczonych pomysłów, u mnie podnosi się wskaźnik poziomu agresji. Właśnie tak było z moją lekturą Ofiary.

Everson poszedł po linii najmniejszego oporu. Nie mając prawie żadnego sensownego pomysłu, stworzył książkę, która jest tak naprawdę zbiorem zboczonych obrazków."
[vanderus]

Ostatni Nefilim - Michał Solanin3,5

"Jak wspomniałem we wstępie, motyw, po który sięgnął Solanin, jest już mocno wyeksploatowany przez innych pisarzy (…) Z drugiej strony nic nie broni odwołać się pisarzowi do starych zamysłów, jeżeli ma pomysł na ich odświeżenie. Niestety, także i tutaj autor poległ. (…) Zresztą, po całej książce widać, że autor szybko znudził się własną historią i zapragnął ją jak najszybciej zakończyć."[M.S.]




Córka Krwawych - Anne Bishop3,5

"Z lekturą tej powieści miałam niemały kłopot. Przede wszystkim razi mało przyswajalny język, jakim posługuje się autorka. Takiej ilości patetycznych zdań i pompatycznego stylu nie widziałam od czasu moich zmagań z literaturą modernizmu. (…) Pompatyczny styl towarzyszy mocno poszatkowanej fabule i niezwykle pobieżnemu zarysowi reguł, jakimi rządzi się wykreowany świat. Niemal co chwilę pojawiają się nieznane czytelnikowi nazwy, pojęcia i fakty, niestety autorka nie kwapi się, by je wyjaśnić. Dopiero w połowie książki akcja zaczyna się nieco rozjaśniać, ale niektórzy czytelnicy mogą nie zabrnąć aż tak daleko, zniechęceni zagmatwaną akcją i regułami, które zna tylko autorka i postacie."[Schleppel]
Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę



Czytaj również

Komentarze


Neurocide
   
Ocena:
0
"dwa razy bardziej obszerna"

sugerowałbym - dwa razy obszerniejsza
09-08-2009 22:38
malakh
   
Ocena:
0
Dzięki, poprawione;]
09-08-2009 22:45
teaver
   
Ocena:
+2
Fajny pomysł z takim porównaniem, malakh. :) Dzieki.
10-08-2009 17:49

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.