» Blog » Prooemium Astronomiconu (1-19)
10-11-2010 00:22

Prooemium Astronomiconu (1-19)

W działach: radosna twórczość | Odsłony: 4

Czas jakiś temu w ramach swojej pracy magisterskiej podjąłem się m.in. przetłumaczenia prooemium (rodzaj wstępu, przedmowy) astronomiczno-astrologicznego poematu dydaktycznego pt. Astronomicon, datowanego na pierwszy wiek naszej ery i przypisywanego bliżej nieznanemu Markowi Maniliuszowi. Jako że czas na publikację rezerwowany przez uczelnię minął już dawno temu, toteż fragmenty (głównie tłumaczenia) pozwolę sobie opublikować na polterowym blogu. Nie wiem, czy kogokolwiek to zainteresuje, ale jakoś tak szkoda, że owoc tylu trudów i znojów leży w szufladzie i nie ma okazji trafić do szerszej publiczności. Cały wstęp liczy przeszło sto wierszy heksametru. Poniżej pierwszych dziewiętnaście. Tłumaczenie jest z założenia bardziej filologiczne, niż literackie, stąd może wydawać się nieco drętwe. Za to dosyć wiernie oddaje rytm oryginału a słowa tłumaczenia niemal zawsze znajdują się dokładnie w tym samym wersie, co ich oryginalne odpowiedniki.

Pieśnią sztuki niebiańskie i woli bogów świadome
gwiazdy, co chwiejne losy człowieka wciąż odmieniają,
dzieło boskiego rozumu, wprost z nieboskłonu sprowadzić
tutaj zamierzam i pierwszy nowym Helikon poruszyć
śpiewem i drzewa, co swoje zielone korony kołyszą,
obce sekrety niosący - nikt z dawnych ich nigdy nie wspomniał.

Tego mi ty, o Cezarze, ojczyzny przywódco i ojcze,
światem podległym rządzący zgodnie z boskimi prawami,
(sam niczym bóg zasługujesz na niebo ojcu przyznane),
ducha dodajesz i siły dla spraw opiewania godnych.
Dzisiaj bardziej łaskawie sprzyja niebo badaczom -
pragnie z pomocą pieśni nadziemne przybytki odsłonić.

W czasie pokoju to nęci; wreszcie po niebie już cieszy
spacer i wędrowanie poprzez bezkresny nieboskłon;
gwiazdozbiory poznaję i planet ruchy przeciwne.
Jednak ta wiedza wcale nie starcza. Mocniej raduje
nieba wielkiego istotę na wskroś, do głębi przeniknąć,
jak kieruje i tworzy istoty żywe gwiazdami
dostrzec i w wiersze, gdy takt odmierza Febus, ułożyć.


P.S. Jeszcze kilka słów wyjaśnienia do wiersza piątego od końca. Dlaczego ruchy planet są postrzegane jako przeciwne? Otóż zjawisko zatrzymywania się i ruchu wstecznego planet względem gwiazd zaobserwuje każdy, kto przez kilka nocy będzie obserwował wybraną planetę. Dziś rozumiemy, że jest to pozorny ruch będący naturalną konsekwencją umieszczenia Słońca w środku Układu Słonecznego, różnych prędkości z jakimi planety obiegają Słońce oraz znacznie większej odległości jaka dzieli Ziemię od obserwowanych gwiazd niż od planet naszego układu. Jednak zjawisko to spędzało starożytnym astronomom sen z powiek. Wysiłki włożone w poszukiwanie matematycznego modelu, pozwalającego przewidzieć przyszłe ruchy ciał niebieskich, owocowały czasem niezwykle skomplikowanymi, często matematycznie doskonałymi, a prawie zawsze przedziwacznymi pomysłami. Tak powstały sfery współśrodkowe, epicykle, deferenty i inne pojęcia, które sprawiają, że przypadkowemu czytelnikowi jeżą się włosy na głowie. Warto zauważyć, że to m.in. za sprawą opisywanego zjawiska planety zyskały swoje miano, bowiem to określenie pochodzi od czasownika oznaczającego błąkać, tułać się.

Następna część: 20-37

Komentarze


AdamWaskiewicz
   
Ocena:
+3
Widząc w tytule notki słowo "Astronomicon" spodziewałem się czegoś do Warhammera 40.000. Geekowe skrzywienie :D
10-11-2010 10:43
Malaggar
   
Ocena:
0
Ty też Adamie? ;)

Niemniej i tak duży plus za wrzucenie tego na Poltka. Wreszcie coś sensownego, a nie ciągle tylko dzieciaki, koty i inne duperele.
10-11-2010 14:38
   
Ocena:
0
Ja takoż
10-11-2010 15:03
dzemeuksis
   
Ocena:
0
Nie było moim zamiarem celowo wprowadzać w błąd. Nie znam uniwersum Warhammera 40.000 i nie wiedziałem, że "Astronomicon" może budzić tego typu skojarzenia. Nic to, skoro się nie gniewacie, to tym lepiej dla mnie.
10-11-2010 15:12
~c

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
to jest calosc tlumaczenia, czy jest tego wiecej?
10-11-2010 16:00
dzemeuksis
   
Ocena:
0
Przetłumaczyłem całe prooemium, które liczy przeszło sto wierszy (prawdopodobnie nie przypadkiem tyle samo, co prooemium "Teogonii" Hezjoda). Zamierzam je tu po kawałku publikować.
10-11-2010 16:48
Xolotl
   
Ocena:
0
Ekstra wpis, czekam na całość!:)
10-11-2010 17:34
dzemeuksis
   
Ocena:
0
Wreszcie coś sensownego, a nie ciągle tylko dzieciaki, koty i inne duperele.

Apropos, Malaggar, a to widziałeś?
13-11-2010 10:56

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.