» Artykuły » Inne artykuły » Prezenty na Święta 2007

Prezenty na Święta 2007


wersja do druku

Planszówki od Mikołaja

Redakcja: Joanna 'Ysabell' Filipczak
Ilustracje: BoardgameGeek

Prezenty na Święta 2007

Zapraszamy do zapoznania się z naszym pierwszym artykułem "polecankowym", przygotowanym dla Was przez wszystkich redaktorów działu planszówki.polter.pl.

Ponieważ grudzień to miesiąc dzielenia się radością z bliskimi, tę edycję polecanek w całości poświęciliśmy pomysłom na prezenty. Jeśli jesteście maniakami planszówek – przejrzyjcie ten tekst, a może coś wpadnie Wam w oko? Jeśli zaś szukacie podarunku dla planszówkowicza – to trafiliście znakomicie.

Większość z wymienionych tutaj gier to absolutne "pewniaki", które pasują do każdego planszowego stołu. Nigdy nie zawadzi jednak zapytać obdarowywanego o zdanie, a nuż będzie on/ona wyjątkiem potwierdzającym regułę?

Jeżeli chcecie dowiedzieć się więcej o danej grze, kliknijcie w odnośnik, prowadzący do szczegółowych informacji na jej temat (recenzji lub noty). Znajdziecie tam dokładne dane dotyczące m.in. ceny, rodzaju gry i czasu rozgrywki (Osobom niezorientowanym w grach planszowych polecamy nasz krótki poradnik).

Dla wygody Czytelników (i ich portfeli) podzieliliśmy gry na 3 kategorie cenowe. Mamy nadzieję, że ułatwi to Wam poszukiwania.

Życzymy powodzenia.

Redakcja serwisu Planszowki.Polter.pl



Do 50 złotych


Oskar 'Fenran' Usarek – Szukając gry taniej skupimy się zapewne na jej możliwościach i mechanicznych rozwiązaniach, które sprawią, że będzie się do niej wracać często i z przyjemnością, w którą z chęcią zagrają i starsi, i młodsi. Z tej kategorii polecam nieśmiertelną, rewelacyjną Jengę, dzięki której wraz z całą rodziną bądź przyjaciółmi przećwiczysz siłę swojego spokoju, opanowania i znajomość elementarnej fizyki, takiej jak prawo ciążenia.
Jeśli wolisz szaloną grę, dzięki której będziesz wraz z przyjaciółmi śmiać się do rozpuku, kup Inwigilację. Jest to karcianka, która rewelacyjnie parodiuje naszą polską rzeczywistość, pozwalając graczom wcielić się w posła i w sejmowych kuluarach knuć przeciwko swoim politycznym rywalom. Kojarzenie faktów, dobra pamięć i strategia przy zadawaniu podchwytliwych pytań doprowadzą cię do sukcesu, czyli do największego poparcia społeczeństwa i dziennikarzy.

Jeśli zaś kręci cię matematyka i rozumowanie rodem z brydża, wtedy High Society Reinera Knizii jest grą dla ciebie. W tej karciance gracze są milionerami, licytującymi dobra z najwyższej półki, takie jak jachty, odrzutowce, rezydencje, czy drużyny sportowe. Wygrać możesz tylko dzięki odpowiedniemu dysponowania własnymi finansami i dobrej pamięci, których czeków użyli już twoi przeciwnicy.

Szymon 'Neishin' Szweda – Jeżeli w kieszeni brzęczą tylko grosze, a na koncie pustki to do dyspozycji są dwie tanie gry, a wybór między nimi zależy od tego, dla kogo przeznaczony jest prezent. Jeśli gra ma uszczęśliwić dziecko jednocześnie nie krzywdząc jego rodziców (którzy zmuszeni będą w nią grać razem ze swoją pociechą) to wyjściem są tutaj Wilki i owce. Prosta mechanika dokładania kafelków tam gdzie pasują jest łatwa do zrozumienia, a tematyka powinna spodobać się większości dzieci.

Jeżeli jednak prezent skierowany jest do kogoś co najmniej nastoletniego to celowałbym raczej w AtoMUUUówki. Abstrakcyjny pomysł z oczyszczaniem pól minowych Francji za pomocą chorych krów z Wielkiej Brytanii porywa, a mechanika gry, sprowadzająca się do używania specjalnych zasad krów w odpowiednich momentach, po prostu cieszy. No i każda krowa ma własne imię, co należy docenić.

Marcin 'Ezechiel' Zaród – W tej kategorii największą chrapkę mam na Nowe karty elektrowni do Wysokiego Napięcia. Jestem fanem tej planszówki ekonomicznej, a nowe karty zapowiadają się nad wyraz ciekawie. Bardziej dynamiczny początek gry, znacznie ostrzejszy finisz no i zupełnie nowy rozkład surowców - jeżeli adresat prezentu lubi WN - to ten dodatek jest w sam raz dla niego. Jeżeli do nowych kart elektrowni dołożymy dodatek Europa Centralna /Beneluks to zmieścimy się w 50 zł i będziemy mieli okazję poznać zupełnie nowe oblicze świetnej gry.

Jeżeli zaś Wasi bliscy mają już oba dodatki, kupcie im Świat Gier Planszowych i tonę woreczków strunowych.

Adam 'Aki' Kasprzak – Z tanich gier czyli takich do około 50 złotych mogę polecić Mag Blasta. Świetna gra karciana dla całej rodziny, w której każdy z nas dowodzi flotą statków kosmicznych i stara się zniszczyć okręty przeciwnika zagrywając na nie karty salw i zamieniając przeciwnika w masę kosmicznego złomu.

Z nowości polecam inną karciankę, a mianowicie Blefuj!. Ta prosta i dynamiczna gra imprezowa polega na dedukcji i oszukiwaniu swoich przeciwników. Jej ogromną zaletą jest duża ilość osób jaka może naraz brać udział rozgrywce.

Joanna 'Ysabell' Filipczak – Jeśli macie w rodzinie dziecko w wieku około siedmiu lat (albo starsze, oczywiście), naprawdę warto zastanowić się nad zakupem gry Wilki i Owce. Gra opiera się na znanym schemacie dokładania "kafelków" tak, żeby wszystko do siebie pasowało. Cała zabawa polega na tym, żeby ogrodzić jak najwięcej swoich owieczek i ochronić je przed wilkiem. Co najważniejsze - dobrze mogą się przy niej bawić nie tylko siedmiolatki, ale także ich rodzice i... prezentodawcy, bo przecież dziecko nie wypuści nas bez zagrania chociaż jednej partii.

Z kolei pośród gier logicznych w tej kategorii cenowej króluje świetne Abalone. Co prawda można w nie grać tylko w dwie osoby, jednak jest to chyba jedyne ograniczenie tej planszówki. Jeżeli macie wśród znajomych kogoś, kto lubi gry logiczne, nie wahajcie się. Warto chyba również sprezentować Abalone miłośnikom szachów czy go. Oczywiście, jeżeli jeszcze go nie mają...


50 – 100 złotych


Neishin – W przypadku gdy na prezenty oszczędzaliśmy troszkę dłużej niż tydzień to możemy już sobie pozwolić na troszkę szaleństwa. Tak jak w poprzednim wypadku tak i tu zajmiemy się dwoma grami. Pierwsza idealnie nadaje się dla młodego nastolatka. Nie dość, że Evo traktuje o dinozaurach to jeszcze zapewnia kupę świetnej zabawy. Mutowanie własnych gigantycznych jaszczurów tak, by przeżyły szybko po sobie następujące klimatyczne zmiany wymaga już odrobiny pomyślunku, ale nie tyle, by nie poradził z tym sobie dwunastolatek.

Jeżeli jednak celujemy w odbiorcę urodzonego wcześniej to nic nie przebije Cytadeli. Kandydat do Gry Roku 2000 to pewniak na imprezach nie przekraczających siedmiu osób, a graficzne wykonanie zachwyca. Jednym zdaniem – gracze starają się wybudować miasto używając do tego mocy różnych postaci. Odrobinę kombinowania, trochę strategii i szczypta szczęścia to przepis na wygraną, a wszystko to polane naprawdę wyśmienitą zabawą.

Ezechiel – W tej kategorii cenowej zwycięzca może być tylko jeden. Znakomita planszówka rodzinna, mocny konkurent do nagrody Gra Roku - Niagara. Znakomita gra familijna, łącząca fantastyczne wykonanie, oryginalny pomysł i bardzo proste zasady. Zbieranie diamentów tuż przed urwiskiem wodospadu, mnóstwo humoru i brak negatywnych emocji - jedyna gra, przy której mogą się bawić zarówno miłośnicy szachów jak i Monopoly.

Jeżeli szukacie dobrej gry logicznej, powinniście spróbować zagrać w Carcassonne. Mi w tej grze najbardziej spodobało się połączenie puzzli z rozrywką towarzyską. Gracze budują średniowieczne miasta, usiłując zając jak najatrakcyjniejsze obszary. Moją ulubioną edycją gry jest Carcassonne 2: Łowcy i zbieracze.W porównaniu z edycją podstawową więcej w niej strategii i kombinowania – a właśnie to w grach planszowych lubię najbardziej.

Fenran – Szaleństwo. Tak najlepiej można określić grę w Kraghmorthę. Mógłbym napisać wiele dobrego o rozgrywce, ale ciężko się piszę mając jedną rękę permanentnie zgiętą w łokciu, a drugą trzymając kartę za uchem tak, aby na pewno nie spadła. To właśnie uroki tej gry, które sprawiają, że sprawdzisz swoją wytrzymałość – i fizyczną, i umysłową – w warunkach niemal ekstremalnych. Wszystko w atmosferze wyścigu milutkich goblinków poszukujących wiedzy, zazdrośnie strzeżonej przez złego i jednocześnie śmiesznego nieumarłego czarnoksiężnika.

Kiedy ręce i nogi bolą cię już tak bardzo, że nie marzysz już o niczym jak wieczorze przy herbacie i umiarkowanym umysłowym wysiłku, wtedy wraz z rodziną sięgnij po Hey! That’s my fish!, i pokieruj stadkiem uroczych pingwinów, rozstawiając je na tyle sprytnie, że zgarną najwięcej rybek, jednocześnie więżąc pozostałe stadka na pojedynczych krach lodowych. Rozgrywka, błyskawiczna do zrozumienia, wymaga taktyki, logicznego myślenia i uważnego rozkładania swoich pingwinów, aby nie zostały umieszczone na krze, z której nie ma już ucieczki.

Aki – W tej kategorii cenowej wybór jest dużo większy. Z gier dla całej rodziny polecam Przez pustynię. Jest to gra logiczna, w której naszym celem jest poprowadzenie naszych karawan przez pustynię przechodząc przez źródła i oazy. Do zakupu gry zachęca jej dobre wykonanie – ładna, tekturowa plansza, sympatyczne figurki wielbłądów w pastelowych kolorach i mnóstwo kombinowania sprawią, że Przez pustynię spodoba się każdemu.

Ysabell – Jeśli szukacie rodzinnej planszówki, w którą dzieci będą grały z radością, a rodzice nie uciekną przed nią z krzykiem po pierwszej partii – polecam Blue Moon City. Piękne wykonanie (świetne grafiki, no i, oczywiście, figurki smoków), sympatyczna tematyka (odbudowa miasta) i proste zasady sprawią, że wszyscy w rodzinie chętnie będą do tej gry wracać.

Jeżeli natomiast chcecie sprawić nieco droższy prezent miłośnikowi gier logicznych – polecam Tantrix – Game Pack, 56 płytek i mnóstwo świetnej zabawy. Poza zasadami gry (dla 2-4 osób) zestaw zawiera sporo innych opcji wykorzystania kafelków – między innymi zabawy jednoosobowej – i sporo innych przydatnych informacji (ciekawostki, porady strategiczne, słowniczek). Jeżeli więc szukacie prezentu dla kogoś, kto lubi gry logiczne, a nie zawsze ma z kim w nie grać, Tantrix to świetny wybór.


ponad 100 złotych


Aki – Z ostatniej kategorii cenowej świetnym zakupem pod choinkę dla tych, którzy lubią posiedzieć trochę nad planszą i zastanowić się nad kolejnym atakiem lub pobawić się w dyplomatę wydaje się Struggle of Empires, w której przyjdzie nam rządzić jednym z XVII wiecznych mocarstw, zawierać sojusze i prowadzić wojny o wpływy naszego kraju na świecie.

Ezechiel – Jeżeli interesujecie się grami planszowymi, być może słyszeliście o wydawcy legendarnego Caylusa. Ystari Games, bo to o nim mowa, atakuje z nowym tytułem - Amyitis. Jeżeli lubicie bogactwo opcji strategicznych i gry wymagające myślenia - ta gra jest właśnie dla was. Mnie osobiście urzekło eleganckie wykonanie i fascynująca tematyka - budowanie wiszących ogrodów w Babilonie. Mechanika sprawia wrażenie stosunkowo prostej, łącząc w sobie zalety wielu sprawdzonych tytułów wraz z pewnymi innowacjami – jeżeli lubicie gry strategiczne to może być hicior.

Neishin – Ostatni próg finansowy to tylko jedna gra, ale za to tak wszechstronna, że może w nią grać każdy (może oprócz naprawdę małych szkrabów poniżej 3go roku życia, co by nie połknęły elementów). Wsiąść do pociągu: Europa to gra, której zasady są tak proste, że można je wytłumaczyć w 10 minut. Gra wciąga niczym lotne piaski – zanim się obejrzysz będziesz właśnie przy trzeciej partii z rzędu. Co więcej na stronie producenta można w szybki sposób nauczyć się reguł oraz zagrać w nią z ludźmi z całego świata (wymagany język angielski, ale planszowa wersja jest w 100% polska). Gra dobra dla całej rodziny czy na towarzyskie spotkanie przy kawie.

Fenran – Kiedy gracze sięgną po Game of Thrones, przeniosą się w świat wykreowany przez G. Martina, i poprowadzą jeden z rodów kontynentu do dominacji nad pozostałymi. Gra niemal wyklucza losowość i jest doskonałą, wymagającą na każdym polu strategią – wymagającą odpowiedniego rozdysponowania swoich wojsk, odpowiedniej ekonomii, utrzymywania zaplecza, jak i skutecznego kontrolowania zawieranych przez siebie sojuszów.

W Arkham Horror nie znajdziemy wiele strategii, znacznie więcej będzie natomiast w rozgrywce elementów przygodowych. Tutaj stajemy się badaczami tajemnic dociekającymi, co złego dzieje się w tytułowym mieście Arkham i będziemy starać się, aby pradawne, niewysłowione zło pozostało w swojej samotni do końca świata, zamiast wyjść na ulice i mordować niewinnych. Gra czaruje znakomitym wykonaniem i ogromną ilością kart, a swobodna rozgrywka zawiera w sobie między innymi walkę z licznymi wynaturzeniami, odkrywanie tajemnic miasta czy podróże po innych wymiarach. Gra jest szczególnie atrakcyjną propozycją dla miłośników twórczości H.P. Lovecrafta, na podstawie której powstała.

Ysabell – jeżeli szukacie prezentu dla miłośnika gier ekonomicznych pomyślcie o najlepszej planszówce na świecie – Puerto Rico. To jedyna okazja, aby wcielić się w rolę tropikalnego plantatora i spróbować zbić majątek na handlu. Dużo możliwości taktycznych, bardzo dobra mechanika i przystępne zasady – to podstawowe zalety tej gry. Polska edycja wzbogacona jest o dodatek, dzięki czemu rozgrywka zyskuje na atrakcyjności. Jeżeli szukacie gry, która wystarczy na wiele partii – PR jest znakomitym wyborem. Ta gra jest jak wino, z każdą kolejną rozgrywką jest coraz lepsza.

Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę



Czytaj również

Planszówki imprezowe
Rodzinne układanki
Mały Książę, Wilki i Owce oraz Carcassonne
Prezenty na Święta
Planszówki pod choinkę
Planszówkowe odkrycia 2007
Puerto Rico
Ojej!
- recenzja

Komentarze


Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.