» Wilkołak: Odrzuceni » Recenzje » Predators

Predators

Predators
Tekst został opublikowany pierwotnie na łamach serwisu Oneiros.


Kiedy tytuły dodatków brzmią jak zestawy gotowych monstrów, od razu napawa mnie obrzydzenie. "Znowu to samo" - myślę sobie. Znowu bestiariusz do podręcznika głównego, kolejne ileś tam stworów. Zabierając się do Predators - trzeciego dodatku do Wilkołaka: Odrzuconych (po Lore of the Forsaken i Blood of the Wolf), miałem podobne uczucie. Na szczęście spotkała mnie miła niespodzianka.

Lecz nim zacznę wymieniać zawartość podręcznika, wypada nieco napisać o oprawie książki. Twarda okładka i szyte ręcznie strony robią doskonałe wrażenie. Dodam jeszcze, że kartki są wykonane z najlepszego kredowego papieru, jaki kiedykolwiek widziałem. Co do grafiki, mam mieszane uczucia. Z jednej strony niektóre są aż tak kiczowate, że ciężko jest na to patrzeć. Okładka nie należy też do najlepszych (vide Blasphemies), jednak da się ją przeżyć. Dużo gorsze wrażenie robią rysunki przy opisach duchów i Opętanych. Na szczęście agonia ta trwa do drugiego rozdziału. Potem z obrazkami jest już tylko lepiej.

Prolog o sympatycznej nazwie Jedna Zemsta (One Vengeance) pokazuje nam, że nawet jeden duch może być trudny do pokonania, jeśli zadba o to by uderzyć tam, gdzie boli wilkołaka najbardziej.

We Wprowadzeniu mamy spis postaci, które są wrogami Uratha oraz informacje jak powstają i czy mają pełnić rolę antagonistów, czy też protagonistów. W rzeczy samej, nawet autorzy dodatku napisali, że nie jest on przeznaczony wyłącznie na zasadzie katalogu przeciwników, z którymi gracze będą się stykać za każdym rogiem. Raczej opisuje on motywacje wrogów Uratha, którzy nie tylko kierują się nienawiścią do Odrzuconych, ale także i osobistymi pobudkami, o których mowa będzie poniżej. We wstępie jest też ważne oświadczenie mówiące, iż to nie jest książka o Nieskalanych!

W pierwszym rozdziale - Mieszkańcy Cienia (Denizens of the Shadow) –poznajemy istoty zajmujące ważne miejsce w kulturze Uratha - duchy. Zostają opisane motywy ich działania, zachowania, sieć wywiadowcza i przede wszystkim, porady dotyczące tworzenia ich na własną rękę. Całość została napisana bardzo profesjonalnie i ciekawie, co sprawia, że nie chce nam się oderwać oczu od tekstu. Dowiadujemy się dlaczego duch może zostać totemem watahy, nauczać darów Odrzuconych itp. Oraz tego, że nie zawsze jego motywacje są szlachetne. Ot, niektóre z duchów chętnie zostaną totemami, tylko po to by mieć dostęp do większej ilości Esencji. Inne z kolei robią to, bo mogą działać jako szpiedzy dla swych potężniejszych przełożonych, a jeszcze inne kierują się w swych działaniach czystą ciekawością. Jak widać motywacji jest wiele, jak i pomysłów na przygody. Po tym tekście pojawia się jedyny bestiariusz w podręczniku, który został stworzony tylko po to, by pokazać ogromne zróżnicowanie duchów mieszkających w Królestwie Cienia. Mamy między innymi duchy związane z chórem zwierzęcym, miejskim, fauny, samochodowym oraz Magathy. Ciekawie i bogato opisane, nierzadko z nowymi numina.

Drugi z rozdziałów - Nękani (The Spirit-Ridden) - skupia się na osobach opętanych przez duchy. Zarówno na Owładniętych jak i na Zwodzonych, ale także przedstawia szersze spojrzenie na złodziei ciał, duchy które siłą wymuszają na jakiś czas kontrolę, zazwyczaj po to, by uciec przed zagrożeniem.. Całość przedstawiona jest bardzo rzetelnie, zaprezentowane przykłady są nietuzinkowe, zaś dla Narratorów chcących stworzyć własnego Nękanego, pojawiła się nowa cecha zwana Syntezą, która jest odpowiednikiem takich cech, jak Pierwotne Instynkty, Potęga Krwi czy Gnoza. Zaprezentowana Synteza jest dobrym materiałem do stworzenia naprawdę ciekawych i zróżnicowanych istot opętanych przez duchy. Celowo napisałem "istot", bo to może także się odnosić w stosunku do zwierząt. Na sam koniec została dodana mini przygoda związana z Nękanymi, która co prawda nie jest wysokich lotów, ale zapewne wielu Narratorów zechce ją wykorzystać.

Rozdział trzeci - Wewnętrzne Chmary: Roje (The Swarms Within: The Hosts) to perełka tego podręcznika. Rozdział zawiera dokładne i szczegółowe informacje na temat tworzenia zarówno Beshilu jak i Azlu, rozszerzone aspekty tychże istot wliczając w to stopnie ewolucji Rojów, poczynając na pojedynczej najsłabszej shartha, a kończąc na potężnych jednostkach o niemalże ludzkiej inteligencji i sprycie, który niejednokrotnie przewyższa człowieka. Mamy również mity o Upadku Pangaei opowiedziane z alternatywnej strony, która dodaje więcej mroku niż wersje Plemion Księżyca. Tak jak rozdział wcześniej, pojawiła się nowa zdolność dla rojów, jaką są Aspekty. Oprócz tego zostały też przedstawione poszczególne jednostki Rojów Azlu i Beshilu, takie jak Połykacz Oczu, Wszechmatka, Seryjny Piroman czy też Herold Wizji. Na sam koniec pojawił się również wyjątkowo ciepły smaczek w postaci ukrytych Rojów. Są to legendy i gdybania na temat dodatkowych Rojów, spośród których opisane zostały trzy: Srizaku - Szarańczy Rój, Halaku - Kruczy Rój i Razili - Wężowy Rój. Wszystkie Roje zostały opisane na tyle szczegółowo, że można poznać zapomniane legendy o tych istotach, ale też tak przygotowane, że wiele niejasności autorzy pozostawili do wyboru Narratorom.

Ostatni z rozdziałów to Horrory Pradawnej Ery (Horrors of an Ancient Age). Wprowadza on antagonistów, których można nazwać jednym słowem: przepakowani. Zostały tam opisane różne stworzenia i wynaturzenia, o których pamiętają tylko najstarsze mity. Stwory te nie są ani duchami, ani Nękanymi, ani istotami naturalnymi. Dzięki temu są unikalnymi stworami. Ze względu na ich moc i możliwość zmącenia całej kroniki zaleca się żeby używać ich ostrożnie. Prezentowane istoty zostały bardzo ciekawie zaprojektowane i by dodać smaczku całej zabawie, zostały przedstawione po dwie (często sprzeczne) historie pochodzenia. Oczywiście nie ma żadnych przeciwwskazań, by gracz mógł stworzyć swoje własne mity, ale te proponowane przez autorów są ciekawe, a także same ich pochodzenia może okazać się "wywrotowe". Ci Pradawni nie należą także do istot, z którymi dałby radę jeden wilkołak. Zaiste, niektóre z tych kreatur są w stanie pokonać kilka watah.

Podsumowując, Predators to solidny, rzetelny podręcznik stworzony na miarę Antagonists z czarnej linii Woda. Pełen ciekawych informacji dotyczących "duchowych" wrogów (i sojuszników) Odrzuconych, przydatny dla każdego Narratora tworzącego kronikę z dużą interakcją z Królestwem Cienia. Obok Lore of The Forsaken i The Pure obowiązkowy dodatek do Wilkołaka.
Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę
9.0
Ocena recenzenta
Tytuł: Predators
Linia wydawnicza: Werewolf
Autorzy: Aaron Dembski-Bowden, Jess Hartley, Forrest B. Marchinton, Deena McKinney oraz Ethan Skemp
Okładka: Dan Brereton
Ilustracje: Abrar Ajmal, Dave Allsop, Samuel Araya, Jeff Holt, Britt Martin, Torstein Nordstrand, James Stowe
Wydawca oryginału: White Wolf
Data wydania oryginału: 2005
Liczba stron: 188
Oprawa: Twarda
ISBN-10: 1-58846-326-5
Numer katalogowy: WW30300
Cena: $29.99 US



Czytaj również

Blasphemies
Bluźniercy & Heretycy
- recenzja
Shadows of Mexico
Niepozorny gigant
- recenzja
Skinchangers
- recenzja
Chicago
- recenzja

Komentarze


AdamWaskiewicz
   
Ocena:
0
"Prezentowane istoty zostały bardzo ciekawie zaprojektowane i by dodać smaczku całej zabawie, zostały przedstawione po dwie (często sprzeczne)." - nie bardzo rozumiem to zdanie. Czy autorowi recenzji chodzi o to, że te istoty opisywane są parami?

26-02-2009 21:10
Onslo
    Dzięki!
Ocena:
0
Już poprawiłem i dodałem brakujące dwa słowa, które nadawały zdaniu sens :)
26-02-2009 22:15
Qendi
    tak na marginesie
Ocena:
0
Predators zostało na zachodzie uznane bezwzględnie najlepszym podręcznikiem na temat Shadow Realm i "honorowym dodatkiem uniwersalnym"
27-02-2009 09:20
Szczur
    @Qendi
Ocena:
0
No bo w tej roli spisuje się zdecydowanie lepiej od marnego Book of Spirits i zawiera całkiem sporo przydatnych informacji o duchach do prowadzenia kronik.
27-02-2009 12:16
Qendi
    @ Szczur
Ocena:
0
W końcu w fuczaku Cień stanowi jakieś 50% settingu :D Trudno żeby tak istotny podręcznik był kiepski ^_^
27-02-2009 17:06
Szczur
    @Quendi
Ocena:
0
Tak, choć trochę żałuje, że WW nie zrobił porządnego kompendium o Cieniu do wilka i trzeba się w tym celu posiłkować zbiorem Predators, Lore, Blasphemies i kawałkami z Rage'a ;/
27-02-2009 23:42
Onslo
    Szczur
Ocena:
0
Kto wie, WW obecnie pracuje nad Signs of the Moon do łaka, więc może w przyszłości zrobi A Guide to Shadow Realm ;-D
28-02-2009 07:21
Qendi
    raczej wątpliwe
Ocena:
+1
TEoretycznie BoS jest podręcznikiem, który ma być Guide to SR. Niestety w tej roli sprawdza się marnie...
28-02-2009 11:05

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.