» Blog » [Polterdrama] Panoptikum
29-01-2015 19:56

[Polterdrama] Panoptikum

Odsłony: 210

Jak wiadomo, ostatnio zarobiłem kolejnego bana z powodu braku powodu, co na Polterze nigdy nie było i nigdy nie będzie czymś niezwykłym. W dniu dzisiejszym odebrałem sobie wiadomość od naszego Naczelnego Dozorcy.

 

27.01.2015

Cześć.

Piszę, by coś wyjaśnić. Po pierwsze mówię uczciwie, że dostałeś już pięć czasowych banów i następny pewnie będzie permanentny. Mam jednak nadzieję, że nie będzie go wcale. To nie jest tak, że chcę, byś się z serwisu wyniósł. Serwis służy jednak do wymiany poglądów, a by ludzie mieli na to ochotę, nie może być na nim nieprzyjemnej atmosfery. Pisząc, rozważ czy nie atakujesz osób i grup, czy nie ubierasz krytyki w takie słowa, które są bardziej dotkliwe, niż samo uznanie niskiej jakości czyjegoś dzieła.

Pozdrawiam.

- Kamulec

 

No dobra, wiadomo że kłamie i bana dostanę tak czy inaczej, więc już lepiej broić, niż żałować że się nie broiło i być poirytowanym niesprawiedliwością, bo nazwanie tego niekompetencją byłoby w tym wypadku... niesprawiedliwe.

Moje obawy potwierdziły się już chwilę potem, kiedy dostałem wiadomość od Naczelnego Dozorcy. 

 

29.01.2015

Cześć.

Daj Aravenowi spokój.

Pozdrawiam.

- Kamulec

Nie zdziwiło mnie to. Trochę rozbawiło, trochę zniesmaczyło, no ale i zaciekawiło. Do rzeczonego Aravena słowem się nawet nie odezwałem! Zalogowałem się zresztą dzisiaj pierwszy raz od kilku dni. Nie rozmawiałem z Aravenem, nie pisałem mu na PW, nic mu nie zrobiłem! Nawet o nim nie pomyślałem, bo nie ma o kim, nie potknąłem się o niego celowo lub przypadkiem, nie pacnąłem, nie szturchnąłem, nie oplułem, nie... A dostałem dzisiaj taką właśnie wiadomość. No nic nie zrobiłem!

Pozostaje więc pytanie, jak człowiek z postępującą paranoją może sprawnie pełnić funkcję administratora? Nie może, co już wielokrotnie udowodnił. Powoli jednak zaczyna przechodzić sam siebie i strach pomyśleć co się stanie, kiedy stanie obok.

To oczywiście jest podyktowane moją troską o dobro tego serwisu, oraz jego zdrowie. W końcu czym innym, jeśli nie paranoją, można nazwać reagowanie na zdarzenia, które nie miały miejsca?

Wydaje mi się też, że prośba o danie spokoju mojemu spokojowi i zaprzestanie obsesyjnego interesowaniem się osobą Aravena nie zostanie przez Kamulca uwzględniona. Pozwolę sobie zatem jej nie wystosowywać, a zadowolę się tylko tą skromną notatką.

 

Napisałbym o tym wszystkim coś więcej, ale nadal jestem w szoku.

I korzystając z okazji, już teraz się z wami żegnam...

zanim zostanę zestrzelony z Banana Gun!

2
Notka polecana przez: Adeptus, Got
Poleć innym tę notkę

Komentarze

Autor tego bloga samodzielnie moderuje komentarze i administracja serwisu nie ingeruje w ich treść.

Anioł Gniewu
   
Ocena:
+1

Nie kłam! Widziałem przez kamerke internetowa jak śliniłes sie do avatara Aravena... Ze zacytuje klasyka:

"Twoje uczucia Cie zdradzają..." ;)

29-01-2015 20:27
Kamulec
   
Ocena:
0

Nawet o nim nie pomyślałem

W takim razie jego pseudonim zamieściłeś w swoim komentarzu pod notką Kaworu92 bezwiednie.

Nie przewiduję odpowiadania na komentarze pod tę notką. Nie będę też publicznie dyskutował o treści prywatnej korespondencji. W razie potrzeby zapraszam na pw.

Notka ukryta.

29-01-2015 20:35
Gawk
   
Ocena:
+1

W jaki komentarzu? Nie widzę tam żadnego komentarza.

Teraz nawet tykanie jego pseudonimu jest przestępstwem? Czyli jak mamy go od teraz nazywać? Człowiekiem, którego nicku nie wolno wymieniać? To twój brat, kuzyn, ojciec, syn? Coś musi być na rzeczy, skoro on nadal nie donosi, a ty nadal podejmujesz działania na własną rękę.

 

29-01-2015 21:17
Adeptus
   
Ocena:
+1

Serwis służy jednak do wymiany poglądów, a by ludzie mieli na to ochotę, nie może być na nim nieprzyjemnej atmosfery.

Słuszna racja! Dlatego proponuję moderatorze, żebyś zrobił coś z niejakim Kamulcem, który usilnie stara się wytworzyć w tym serwisie skrajnie nieprzyjemną atmosferę politycznej poprawności.

 

29-01-2015 21:25
Gawk
   
Ocena:
+1

Ja cały czas odnoszę wrażenie, że tutaj już nawet nie chodzi o polityczną poprawność, tylko reżim.

29-01-2015 22:07
Adeptus
   
Ocena:
0

Coś musi być na rzeczy, skoro on nadal nie donosi, a ty nadal podejmujesz działania na własną rękę.

To, czy Olorin się czuje urażony, czy nie, nie ma znaczenia. Ważna jest przyjemna atmosfera, a nie czyjeś głupie odczucia. Chyba nie sugerujesz, że użytkownicy mogą sami decydować co jest dla nich nieprzyjemne, a co nie?!

 

29-01-2015 22:58
Gawk
   
Ocena:
0

W sumie chodziło o tego, którego nicka nie wolno napisać, nie o Orilona, no ale nigdy nic nie wiadomo. Ja się nie znam. Jestem tylko biednym, szarym userkiem. Nie to co pan wszechjaśniewiedzącooświecony moderator. 

Może to jakaś zawodowa solidarność...

29-01-2015 23:12

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.