Polski SF i SF po polsku

Dziś taki szybki newsik, a właściwie dwa. Jeden inspirujący, drugi śmieszny. Jeden o polskim SF RPG, drugi o SF RPG po polsku.

Sprawa pierwsza, czyli polski SF. Jak poinformowało Bagno (z konta KFC) na IndieGoGo zaszczepił się kolejny projekt polskiego SF, znany jako TROM. O, TUTAJ LINK bezpośredni dla chcących wspomóc tę szlachetną inicjatywę. Co ciekawe, chłopaki od TROMa planują dorzucic jeszcze planszówkę Cyber-Fight. Potrzebują niewiele, trzy zielone patyki, więc jakby ktoś chciał powspierac coś rdzennego, aborygeńskiego, to teraz ma okazję.

Niestety dział newsów chyba przeoczył ten ważny fakt, że to pierwszy rdzennie polski system idący na GoGo. Jeśli uda im się zebrac kasę, system będzie dostępny (wg tego, co obiecują autorzy) już we wrześniu 2013. Ekipa "Iron Space" będzie musiała ostro się wziąc do roboty, by ich gra pojawiła się wcześniej :)

Dzięki KFC za wygrzebanie info o TROMie. 

Sprawa druga, tym razem śmieszna, czyli SF  po polsku. Byc może niektórzy z was pamiętają jak Galmadrin "zaklepał" sobie wydanie Eclipse Phase po polsku. Ciekawym rozwinięciem tego wątku jest dyskusja na forum poltera, o TUTAJ, gdzie Galmadrin przemawia ludzkim głosem. Jak się okazuje, odpisują także na mejle. Samą treśc rozmów pomiędzy wydawnictwem a odważnym fanem systemu, który chce go przetłumaczyc samodzielnie i opublikowac na CC, pozostawię bez komentarza. Wnioski wyciągniecie sami. I róbcie printskriny.

Ale chciałbym życzyc Xellossowi wytrwałości i tego, by dopiął swój projekt.

Obrazki z kolażu zostały pożyczone ze strony http://trom.pl/

i z bloga Roba Boyle, http://robboyle.wordpress.com/eclipse-phase-pdfs/, gdzie możecie dostac Eclipse Phase już teraz, w pedefie, za darmo i po angielsku.

Pozdrawiam