» Recenzje » Poczęcie

Poczęcie

Poczęcie
Gdybym miał zgadywać powiedziałbym, że Poczęcie to powieść debiutanta – jej założenia są ciekawe, lecz warsztatowo pozostawia wiele do życzenia. Jednak to, co można by wybaczyć nowicjuszowi, trudno zrozumieć w przypadku pisarza bardziej doświadczonego, takiego jak Scott Spencer, tym razem występującego pod pseudonimem Chase Novak.

Alex i Leslie Twisdenowie to zamożne nowojorskie małżeństwo, które ma w życiu niemal wszystko, czego potrzeba do szczęścia – oprócz dziecka. Kolejne próby, badania i terapie wyniszczają ich związek. Są już gotowi się poddać, kiedy docierają do nich informacje o mieszkającym w Słowenii lekarzu-cudotwórcy, którego terapia działa nawet w przypadkach beznadziejnych. Decydują się więc podjąć ostatnią próbę, która kończy się sukcesem, okupionym jednak pewnymi… konsekwencjami. Dziesięć lat później ukochane bliźniaki Twisdenów zaczynają rozumieć, że z rodzicami jest coś nie tak. Ogarnięte narastającym przerażeniem, postanawiają uciec z domu i odkryć tajemnice skrywane przez dorosłych.

Wybierając na głównych bohaterów powieści dwoje dziesięciolatków, autor podjął się niezwykle ambitnego zadania, jakim jest oddanie zachowania dzieci w niezwykłej, patologicznej sytuacji, przy jednoczesnym wytworzeniu specyficznego dla horroru nastroju. I poległ na całej linii. Początki jednak wyglądają obiecująco – odmalowany na wstępie obraz kryzysu małżeńskiego i emocjonalna huśtawka związana z podjęciem ostatniej, desperackiej próby pokazują czytelnikowi, że Novak potrafi  wywoływać emocje i budować nastrój. Tym większa szkoda, że później gubi gdzieś te zdolności, ponieważ w momencie, kiedy pałeczkę przejmują bliźniaki, jakość powieści gwałtownie spada.

Główną przyczyną zaistniałej sytuacji jest fakt, że od tego momentu niewiele się dzieje. Tak dzieci, jak ich rodzice błąkają się po Nowym Jorku, od czasu do czasu napotykając różne, raczej sztampowe postacie, czasem dochodzi do nieszczególnie emocjonującej konfrontacji – i to w zasadzie tyle. Brak w tym wszystkim poczucia jakiegokolwiek celu czy planu stojącego za fabułą, a także motywacji do przewracania kolejnych stronic – Poczęcie zwyczajnie nudzi, szczególnie w środkowej części. Zadośćuczynić temu mógłby emocjonujący finał, ten jednak również zawodzi. Sprawia bowiem wrażenie, jakby autor nie miał pomysłu, w jaki sposób rozwiązać fabułę i poszedł po linii najmniejszego oporu.

Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę

Również w kreacji głównych bohaterów znać pewne niedbalstwo. Dorośli wypadają całkiem przyzwoicie i choć ich motywacje bywają naciągane, to zwykle mają w sobie nieco charakteru, a stopniowy rozkład osobowości Alexa i Leslie został oddany nawet ciekawie. Natomiast w przypadku dzieci rys charakterologiczny jest niezbyt udany. W zasadzie, gdyby nie informacje zawarte w treści, trudno byłoby poznać, że mamy do czynienia z wychowanymi w patologicznych okolicznościach dziesięciolatkami, a nie z osobami z normalnej rodziny i dekadę starszymi. Owszem, autor od czasu do czasu stara się temu zaradzić, wprowadzając do ich myśli konflikt między miłością do rodziców a strachem przed nimi, jednak wypada to sztucznie i bez emocji. Choć więc pomysł uczynienia dzieci głównymi bohaterami horroru, zaś ich rodziców głównym zagrożeniem, był interesujący, to jego wykonanie całkowicie zaprzepaszcza potencjał.

Styl powieści także pozostawia nieco do życzenia. Niektóre porównania i metafory są nadmiernie wydumane, a czasami czytelnika przytłacza przesadna i zupełnie zbędna w danym momencie kwiecistość opisów. Nie są to może sytuacje częste, jednak nie poprawiają i tak niezbyt pozytywnego ogólnego wrażenia z lektury.

Poczęcie to jeden z najsłabszych horrorów jaki zdarzyło mi się ostatnimi czasy czytać. Nie obiecywałem sobie po nim zbyt wiele, ale i tak się zawiodłem. Z lektury można czerpać niewielką przyjemność, o ile komuś nie przeszkadza ledwie istniejąca fabuła i marni bohaterowie, jednak bilans zysków i strat zdecydowanie nie wypada korzystnie dla tej pozycji. Polecam tylko niewymagającym fanom gatunku, którzy nie mają pod ręką nic lepszego.

Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę
4.0
Ocena recenzenta
-
Ocena użytkowników
Średnia z 0 głosów
-
Twoja ocena
Mają na liście życzeń: 0
Mają w kolekcji: 0
Obecnie czytają: 0

Dodaj do swojej listy:
lista życzeń
kolekcja
obecnie czytam
Tytuł: Poczęcie (Breed)
Autor: Chase Novak
Tłumaczenie: Piotr Kuś
Wydawca: Replika
Data wydania: 25 lutego 2015
Oprawa: miękka
ISBN-13: 978-83-7674-433-9
Cena: 34,90 zł



Czytaj również

Poczęcie
- fragment
17 szram
Cięć ciąg dalszy
- recenzja
Po apokalipsie
Małe apokalipsy
- recenzja
Pradawne zło
Makabryczna trójca
- recenzja
Po apokalipsie - fragment
Fragment opowiadania "Wyprawa do Francji"
- fragment

Komentarze


Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.