26-03-2013 20:42
Po premierze.
W działach: literatura/fantasy | Odsłony: 5
Pozwolicie, że podzielę się swoimi wrażeniami z premiery mojej książki, która odbyła się na Pyrkonie. Swoją drogą, zaliczyłem ten konwent pierwszy raz i żałuję, że nie było mnie tam w poprzednich latach. Ludzie, atmosfera, atrakcje i przygody - fantastyczne. Bawiłem się naprawdę świetnie, pomimo że zdecydowaną większość czasu spędziłem na stoisku. Doszło też do wymiany książek i dedykacji z pewną, również początkującą, pisarką z Krakowa - było to niezwykle sympatyczne spotkanie.
Ogółem sprzedałem 28 egzemplarzy Najemników, co pozwoliło mi wyjść na swoje po odliczeniu kosztów stoiska, przejazdu itp., także uważam to za bardzo dobry wynik. Dostałem też wiele ciekawych uwag. Wbrew kilku komentarzom dot. moich poprzedni notek na Polterze, opis na okładce podobał się większości ludzi, którzy go przeczytali (i nie byli to tylko gimnazjaliści ;) - zajawka zdecydowanie wzbudzała zainteresowanie. Przypadkowo wybrane fragmenty również zaciekawiały. Miło było też usłyszeć od jednej z osób, które zakupiły książkę, że po przeczytaniu pierwszych 25 stron, uważają, że jest rewelacyjna.
Cóż, notka brzmi trochę jak samopochwała, ale dla równowagi szukam jakiegoś mankamentu i zwyczajnie nie mogę takiego znaleźć. Może tylko to, że ludzie świetnie się bawili i pod wpływem pozytywnych emocji ich ocena była nieco zawyżona. No ale nic tylko z tego korzystać!
Z Pyrkonu wyniosłem same pozytywne emocje i energetycznego kopa do dalszego działania.
Wniosek jest taki, że nie ma się co oglądać i wstydzić. Jeśli w siebie wierzysz - promuj się!
Ogółem sprzedałem 28 egzemplarzy Najemników, co pozwoliło mi wyjść na swoje po odliczeniu kosztów stoiska, przejazdu itp., także uważam to za bardzo dobry wynik. Dostałem też wiele ciekawych uwag. Wbrew kilku komentarzom dot. moich poprzedni notek na Polterze, opis na okładce podobał się większości ludzi, którzy go przeczytali (i nie byli to tylko gimnazjaliści ;) - zajawka zdecydowanie wzbudzała zainteresowanie. Przypadkowo wybrane fragmenty również zaciekawiały. Miło było też usłyszeć od jednej z osób, które zakupiły książkę, że po przeczytaniu pierwszych 25 stron, uważają, że jest rewelacyjna.
Cóż, notka brzmi trochę jak samopochwała, ale dla równowagi szukam jakiegoś mankamentu i zwyczajnie nie mogę takiego znaleźć. Może tylko to, że ludzie świetnie się bawili i pod wpływem pozytywnych emocji ich ocena była nieco zawyżona. No ale nic tylko z tego korzystać!
Z Pyrkonu wyniosłem same pozytywne emocje i energetycznego kopa do dalszego działania.
Wniosek jest taki, że nie ma się co oglądać i wstydzić. Jeśli w siebie wierzysz - promuj się!
19
Notka polecana przez: Andman, baczko, bukins, Darken, dzemeuksis, earl, etcposzukiwacz, Got, Ifryt, Indoctrine, kbender, Krakonman, Nit, Nuriel, Planetourist, Repek, sil, Umbra, WekT
Poleć innym tę notkę