» Blog » Pisanie magisterki... wrażenia...
22-02-2008 12:03

Pisanie magisterki... wrażenia...

W działach: magisterka, archeologia | Odsłony: 9

Dziś będzie o tym, co w ostatnich tygodniach zdominowało moje życie, czyli o pisaniu pracy magisterskiej...

Niestety, ku memu wielkiemu rozczarowaniu, nie mogę rzec, że jest to zamknięty temat. W sumie zajmuję się tym, w teorii już prawie półtora roku i powinienem skończyć w okolicach września zeszłego roku, jednak cztery miesiące spędzone w sezonie na badaniach wykopaliskowych, w towarzystwie fajnych koleżanek ze studiów, ze wstawaniem o siódmej rano, ośmioma, a czasem dziesięcioma czy dwunastoma godzinami spędzonymi na kopaniu i sporządzaniu dokumentacji i kilkoma następnymi na piciu piwa, średnio sprzyjały pisaniu i wrzesień jakoś nie wypalił.

Potem były wykopaliska w Banku Polskim, święta, sylwester i tak kończy się luty. Mógłbym rzec, że fajnie, bo widać już koniec tego wiekopomnego dzieła. Ba, więcej nawet, duża jego część została już zweryfikowana przez mego promotora, gdyby nie jedno ale...

...koniec widać, od mniej więcej tygodnia, jednak to tylko pogłębia mą frustrację. Teoretycznie, mając cztery strony dokładnego konspektu, wzbogacone o zarys akapitów, oraz wiedząc co chce przekazać, dokończenie całości powinno być banalnie proste. Niestety, jakoś nie jest, gdyż po kilkudziesięciu minutach spędzonych na klepaniu w klawiaturę, zazwyczaj następuje minuta czytania, trzydzieści sekund refleksji i do akcji wchodzi klawisz backspace... i tak, w kółko, przez ostatnich kilka dni...

...AGHRRRRRRRRRRRRRRR!!!!!!!!!!!!!!!!!!

0
Nikt jeszcze nie poleca tej notki.
Poleć innym tę notkę

Komentarze


earl
   
Ocena:
0
Mathiusie drogi - tylko pozazdrościć Ci wrażeń. Pal licho pracę magisterską - niezależnie jak ją napiszesz, i tak Cię pchną do przodu. Ale tych przeżyć na wykopaliskach z pięknymi, młodymi kobietami nikt Ci nie odbierze. Tak trzymać.
23-02-2008 22:17

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.