» Świat Mroku » Bohaterowie niezależni » Piliska

Piliska


wersja do druku
Cytat: "Little donkey,
Will you play?
If I’ll suck Ya,
You’ll pay..."
*

*Cytat pochodzi z artykułu zamieszczonego w czasopiśmie "Another world" wydawanego w latach pięćdziesiątych na terenie Szkocji, w którym kryptozoolog Garry Owen opisywał swoją podróż po Ukrainie i spotkanie z piliską. Autor w ten sposób charakteryzuje naturę drapieżnika.

Tło: Piliska jest mało inteligentnym drapieżnikiem w niczym nie przypominającym powszechnie znanych zwierząt. Natrafić na nią można w lasach wschodniej Europy. Szczególnie upodobała sobie trzcinowiska w zbiorowiskach leśnych. Poluje w pojedynkę, bądź z młodymi tylko w porze zmroku, bądź brzasku.

Opis: Piliska wyglądem przypomina pijawkę posiadającą długie, chude kończyny, ale pozbawioną wydłużonej tylnej części tułowia. Całe ciało okala trupioblada, cienka skóra, spod której niewyraźnie majaczą wnętrzności. Wszystkie odnóża zakończone są trzema połączonymi błoną pławną długimi palcami, które umożliwiają poruszanie się w pozycji poziomej na lądzie i sprawne pływanie. Tułów zwieńczony jest przyssawką z zestawem ostrych jak skalpel krótkich zębów.

Piliski zdolne są do rozmnażania przez partenogenezę dlatego prowadzą samotniczy tryb życia. Za dnia odpoczywają na dnach akwenów, zaś w nocy albo polują, albo zajmują się młodymi. Jako, że nie posiadają narządów wzrokowych i słuchowych orientują się w terenie z pomocą złożonego systemu zmysłów, który skupia w sobie skomplikowane termo-, chemo- oraz proprioreceptory. Co za tym idzie znakomicie rozróżniają substancje chemiczne, odczuwają zmianę temperatury w otoczeniu i mogą zachowywać równowagę oraz poruszać się.

Sposób łowów piliski przypominają polowanie krokodyla. Drapieżnik wyczekuje swojej ofiary ukryty pod powierzchnią wody. Gdy potencjalny posiłek zbliży się na wystarczającą odległość (ok. 10m) następuje natychmiastowy atak. Pościg jest krótki i jeśli w ciągu kilku chwil nie zakończy się sukcesem. Piliska rezygnuje w celu zachowania resztek energii. Pomimo małych wymiarów (ok. 10 kg) zazwyczaj poluje na większe od siebie zwierzęta, nierzadko też na ludzi. Jej sposób zabijania ofiar polega na przyssaniu się do niej, wygryzieniu otworu i wyssaniu wnętrzności. Dorosłej pilisce "wyssanie" łani zajmuje kilka godzin.

Wskazówki dla narratora: Piliski zazwyczaj nie występują w terenie zurbanizowanym, a już na pewno nie w takim, w którym nie ma dostępu do wody. Nie atakują postronnych z wyjątkiem czasu polowania, chyba, że ktoś na nie nastąpi. Nie potrafiąc się porozumiewać za pomocą ludzkiej mowy, najczęściej w ogóle nie wchodzą w interakcję z ludźmi., ale mogą oddziaływać na nich za pomocą wydzielanych zapachów.



Atrybuty:
Inteligencja 1, Czujność 6, Determinacja 2, Siła 2, Zręczność 3, Wytrzymałość 3, Prezencja 1, Manipulacja 0, Opanowanie 4
Umiejętności
: Wysportowanie (pływanie) 4, Skradanie się 5, Zastraszanie 5, Przetrwanie 3
Siła woli: 6
Inicjatywa: 7
Obrona: 5
Szybkość: 5 + modyfikator gatunkowy
20 (w wodzie, modyfikator ujemny z każdym kolejnym metrem -2, po przebyciu 6 i więcej metrów wartość nie jest poddawana modyfikatorowi )
15 (na lądzie, modyfikator ujemny z każdym kolejnym metrem -2, po przebyciu 6 i więcej metrów wartość nie jest poddawana modyfikatorowi)
Rozmiar: 3

Broń / Ataki:
Przyssanie, 2 P (obrażenie ciągłe); Pazury, 1L, 6
Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę



Czytaj również

Komentarze


Kot
   
Ocena:
+1
Ech... Naprawdę, czy aż tak źle jest z działem WoD, że tak słabo opracowane artykuły oglądają światło dzienne? W sumie, to nie ma tu nic poza jednym stworkiem i to mało przydatnym... Ja rozumiem porcję pięciu takich - to byłby jeszcze znośny tekst. Ale jeden?
03-09-2009 15:26
AdamWaskiewicz
   
Ocena:
+5
A mi akurat stworek się podoba, ale:

Primo, co ma wspólnego ze Światem Mroku? - takie cóś równie dobrze możnaby wstawić do działu Warhammera albo Neuroshimy i pasowałby tam równie dobrze.

Secundo - dlaczego nie ma choćby cienia pomysłu na przygodę czy jakikolwiek motyw z jego wykorzystaniem? Wskazówka mówiąca, że Piliski zazwyczaj nie występują w terenie zurbanizowanym, a już na pewno nie w takim, w którym nie ma dostępu do wody. to, mówiąc szczerze, traktowanie czytelnika jak idioty - "pijawkopodobny stwór wodno-leśny, pamiętajcie dzieci, nie występuje w betonowej pustyni, zapamiętajcie sobie". Zdanie o tym, że piliski mogą oddziaływać na ludzi za pomocą wydzielanych zapachów na pewno zasługuje na rozwinięcie - w jaki sposób mogą oddziaływać, czy są w stanie robić to świadomie - wystarczyłoby kilka zdań, a tu pustka.

Tekst niedopracowany, a mam wrażenie, że nawet z takiej dziwacznej pijawki dałoby się wyciągnąć jakiś ciekawy pomysł.

Brakuje też uzasadnienia umiejętności Zastraszania - sama ewidentna obrzydliwość stwora nijak nie tłumaczy takiego poziomu, a przecież powiązanie tego ze zdaniem o oddziaływaniu zapachem nasuwa się wręcz samo.
03-09-2009 15:42
Farindel
   
Ocena:
0
Jedynie co ma potencjał w tym stworku to właśnie wspomniane wyżej oddziaływanie zapachem które zostało olane przez autora. Zgadzam sie równierz że brak jakichkolwiek zachaczek fabularnych sprawia ze... No po prostu tekst nie jest przydatny, w ogóle. Przynajmniej w mojej opinii.
03-09-2009 15:47
~Michał R.

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
No... możnaby dopracować, ale jakoś bardziej by mi pasowało do WFRP czy ED, panie MacKotek, kiedy coś u was? (Że się dopytam, to mój ulubiony system jest.) Pan Waśkiewicz dobrze gada, o!
Zgadzam się co do zapachu, może coś ciekawego rozwinąć, może halucynogeny czy inny hokus-pokus?? W bagnistym otoczeniu pijawy z takim powerem byłyby ciekawe...
03-09-2009 16:08
Kot
    @Michał R.
Ocena:
0
Kiedy fani zaczną coś pisać i nadsyłać, panie Michale R., nie wcześniej. A swoją drogą, proszę tylko poczekać chwilę, a coś ciekawego się znajdzie. Na dniach.
03-09-2009 16:40
~Khan

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
+3
Ten cały pilisk nadaje się powiedzmy jako straszak dla śmiertelików (coś wysysa ludzi znad jeziora, sesja a'la historyjki z książeczek szkoła przy cmentarzu), albo jako stwór akwariowy jakiegoś nadnaturala.

Rzecz w tym, że bestyja sama w sobie nie jest tak interesująca, by poprzestać na suchym jej opisaniu. Ze trzy rozbudowane pomysły na przygody, czy jakie inne skazówki jak z bestyji korzystać byłyby wskazane. Bo samego takiego stwora to każdy może sobie w 5 minut wymyślić, rzecz w tym, by potrafić go wykorzystać.
04-09-2009 14:44
riotpunk
   
Ocena:
+2
Hmm, gdyby ją wrzucić do zanieczyszczonego, toksycznego zbiornika miejskiego mógłby z tego wyjść Flukman (http://x-files.wikia.com/wiki/Flukeman), mój ulubiony potwór.

Rozumiem, że to debiut na łamach działu WoD, więc cóż, następnym razem na pewno będzie dużo lepiej. Od czegoś trzeba zacząć.
08-09-2009 15:46

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.