» Film » FanFilmy » Pathways

Pathways


wersja do druku
Pathways
Zauważyłem, że od pewnego czasu w świecie starwarsowych fanfilmów zmieniła się dominująca tendencja. O ile jeszcze nie dawno gwiezdni filmowcy obsesyjnie osadzali swoje filmy w realiach prequeli tak teraz coraz większą popularność zdobywa okres bardzo starej Republiki. Na pewno daje to pewien powiew świeżości, jednak, jak pokazuje Pathways, tematyka może się zmieniać, ale metody starwarsowcy wciąż mają te same.

Z początku film sprawia wrażenie oryginalności. Muzyka i napisy są znacznie zmodyfikowane w stosunku do kinowych Gwiezdnych wojen, a otwierająca sekwencja bardziej przypomina Mortal Kombat niż SW (swoją drogą nie miałbym nic przeciwko ekranizacji Masters of Teräs Käsi). Niestety film szybko popada w sztampę, spowodowaną zwyczajnym brakiem pomysłu.

Opowiadana jest tu historia mistrza Jedi (znowu!) kalającego się za to, że pozwolił swemu uczniowi na samotną misję (znowu!), podczas której to misji uczeń ów zaginął (znowu!). Oczywiście mistrz w ramach pokuty będzie musiał samotnie ruszyć śladem padawana, by odkryć, że za wszystkim stoi sługa Ciemnej Strony. Łatwo domyślić się, że akcja szybko przeniesie się na lokalne łono przyrody (zwane również laskiem), gdzie omówione zostaną fundamentalne prawdy Mocy a szlachetny do bólu mistrz Jedi odrzuci szczodrą ofertę przyłączenia się do Sithów. Krótko mówiąc oklepane to i nużące.

Warto jednak przetrwać pierwsze 12 minut, żeby zobaczyć rewelacyjnie przygotowaną walkę na miecze świetlne i zaskakujące zakończenie. Choreografia ciosów stoi na naprawdę wysokim poziomie, montaż również niewiele pozostawia do życzenia – ujęcia sklejone są sprawnie i dynamicznie (jeśli ktoś pamięta jak ślimacze były sceny akcji w fanfilmach jeszcze parę lat temu z pewnością to doceni).

W sumie mogłaby to być całkiem przyjemna produkcja. Gdyby skrócono ją do 7 minut, darowano sobie mętne wprowadzenie i za główny punkt wzięto walkę, może dorównałaby Dualiście. A tak, jest to kolejny standardowy fanfilm Star Wars, o którym pewnie nawet ja zapomnę za dwa tygodnie. Autorzy planują zrobić jeszcze dwie części. Jeśli stać mają na tym samym poziomie, co część pierwsza, to zastanawiam się, kto będzie je oglądać.
Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę
6.0
Ocena recenzenta
2.5
Ocena użytkowników
Średnia z 1 głosów
-
Twoja ocena
Mają na liście życzeń: 0
Mają w kolekcji: 0
Obecnie grają: 0

Dodaj do swojej listy:
lista życzeń
kolekcja
obecnie gram
Tytuł: Pathways
Reżyseria: Christopher Pico
Scenariusz: Christopher Pico
Obsada: Robert Speicher, Maron Wong, Charles Olson, Justin Baughman
Zdjęcia: Daniel J. Pico
Kraj produkcji: USA
Rok produkcji: 2005
Data premiery: luty 2006
Czas projekcji: 19 min.
Strona internetowa: www.theforce.net/fanfilms/shortfilm...



Czytaj również

Fool's Errand
- recenzja
Forced Alliance
- recenzja
How the Sith Stole Christmas
No i święta Sithowie wzięli...
- recenzja
Fool's Errand
- recenzja

Komentarze


Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.