» Recenzje » Opowieści Szeherezady

Opowieści Szeherezady


wersja do druku

Opowieść nad opowieściami

Redakcja: Jarosław 'beacon' Kopeć

Opowieści Szeherezady
Seria Plansze Europy prezentuje dorobek wybitnych twórców Starego Kontynentu. Często są to ich pierwsze publikacje na naszym rynku, zaś prapremiera Opowieści Szeherezady autorstwa Sergio Toppiego to jedna z najwspanialszych rzeczy, jakie w ostatnim czasie spotkały polskich miłośników komiksu. Można nawet zaryzykować stwierdzenie, że to najlepszy album tego cyklu.


Panorama człowieka

W albumie, na który składają się dwa tomy wydania oryginalnego, znajdziemy kilkanaście krótkich adaptacji klasycznych historii. Toppi podszedł do nich stosunkowo wiernie, szanując sens oryginału. Uwagę zwraca jedynie opuszczenie w toku narracji kontekstu religijnego. Ten prosty zabieg sprawia, że poszczególne opowiadania, choć osadzone w bliskowschodnich realiach, zyskują bardziej uniwersalny wymiar.

Twarze bohaterów wyglądają jak wyrzeźbione w drewnie, lecz kryją się za nimi intensywne namiętności, wspólne wszystkim ludziom bez względu na przynależność kulturową i pozycję społeczną. Wobec pożądania, chciwości czy zazdrości wszyscy są równi, a za swoje postępowanie spotyka ich jednakowa nagroda lub kara. Zarówno wielcy wezyrowie jak i prości żebracy próbują zwyciężyć w walce z losem, lecz najczęściej zmagania te kończą się ich porażką. Koniec tej walki ma zazwyczaj charakter ironiczny, gdyż zaślepieni rozmaitymi pragnieniami ludzie nie dostrzegają szczęścia, które już zostało im dane.


Rama dla obrazu

Za co najmniej połowę sukcesu publikacji odpowiada jakość wydania. Nie inaczej jest w tym wypadku. Duży format, właściwy Planszom Europy, pozwala cieszyć się monumentalnymi, imponującymi planszami. Toppi na wielu z nich w znacznym stopniu rezygnuje z wyraźnego podziału na kadry. Bohaterowie płynnie podróżują po kartach albumu, sunąc po ich płaszczyznach w rytmie opowiadanych przez Szeherezadę historii. Ich nastrój i siła uwodzą tak mocno, że nietrudno ulec urokowi, którego ofiarą padł legendarny król Szachrijar.

To urok, którego efekt może okazać się zaskakujący. Nie co dzień bowiem pojawia się komiks, który potrafi… wzruszyć. Opowieści rysunkowe często nas bawią, dostarczają rozrywki, trzymają w napięciu. Znacznie rzadziej zaś zmuszają do lekkiego ucisku w gardle bliskiego wrażeniu, które pojawia się przed szczerym płaczem. Źródła tej emocji należy szukać w nieuchwytnym miejscu pomiędzy totalnym, odurzającym rysunkiem a słowami opowieści. Słowami często smutnymi, lecz zawsze dotykającymi sedna człowieczeństwa.

Opowieści Szeherezady to sześćsetny tytuł, jaki ukazał się w Klubie Świata Komiksu. Wydaje się, że wydawnictwo Egmont nieprzypadkowo z tej okazji sięgnęło po jedną z najważniejszych opowieści w historii ludzkości. Oby okazała się ona również dobrą wróżbą na przyszłość i zaowocowała kolejnymi setkami publikacji.

Z pewnością nie mielibyśmy nic przeciwko temu, by z okazji tysiąc pierwszego albumu, nową opowieścią uraczył nas Sergio Toppi.


O komiksach na blogu Macieja 'repka' Reputakowskiego
Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę

Galeria


10.0
Ocena recenzenta
Tytuł: Opowieści Szeherezady
Scenariusz: Sergio Toppi
Rysunki: Sergio Toppi
Wydawca: Egmont Polska
Data wydania: luty 2009
Tłumaczenie: Maria Mosiewicz
Liczba stron: 216
Format: 215x295 mm
Oprawa: twarda, kolorowa
Papier: kredowy
Druk: kolorowy
Cena: 99 zł



Czytaj również

Toppi. Kolekcja #3: Ameryka Południowa
Grzechy konkwisty oraz inne historie
- recenzja
Negalyod. Ostatnie słowo
Jak "bo tak" scenariuszem się stało
- recenzja
Negalyod
Pomiędzy Mad Maxem a dinozaurami
- recenzja
Toppi. Kolekcja #2: Ameryka Północna
O eksploracji Ameryki gorzko i smutno
- recenzja
Toppi. Kolekcja #1: Zaczarowany świat
Mistrzostwo krótkiej formy
- recenzja
Młodość Blueberry'ego #1
Mike Donovan i przestępcze życie
- recenzja

Komentarze


~donTomaszek

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
obok Cromwell Stone to najlepszy tytul Plansz Europy, fakt. oby wiecej takich perelek!
23-03-2009 12:22
Siman
   
Ocena:
0
Genialne dzieło. Totalnie. Do niektórych grafik mógłbym się modlić. ;)
23-03-2009 23:44
~radio ma ryja 7

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Nie spodziewałem się tego. Bez słowa przesady to arcydzieło sztuki, stojące na takim poziomie, że wielu dawnych malarzy i grafików mogłoby ,,Opowieści szeherezady'' postawić obok swoich dzieł. Każdy powinien mieć na półce. KAŻDY, bez względu na to, czy czyta komiksy czy nie. KAŻDY kulturalny człowiek.
26-03-2009 16:27

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.