» Blog » O czytaniu pdfów i ebooków
29-08-2018 14:02

O czytaniu pdfów i ebooków

W działach: rpg | Odsłony: 368

W ostatnich miesiącach miałem szczęście nabyć kilkanaście czy nawet kilkadziesiąt ciekawych pozycji książkowych w formie pdfów. Długo się nie mogłem przekonać do czytania z tabletu czy telefonu, jednak coś się we mnie złamało i zaczynam widzieć nowe możliwości (no i jednak podręcznik za 1$ też jest niezłym zachęcaczem).

Tak więc dzisiaj mam już 3 lub nawet 4 narzędzia do czytania elektronicznych wydań. Poniżej krótki opis.

Jest to bardzo stary tablet, który ktośtam z rodziny kiedyś dostał jako gratis do jakiejś kablówki czy czegoś. Długo się włącza, Acrobat włącza się jeszcze dłużej. Ale mimo tego jest najlepszy do pdfów - super widać, działa płynnie, zoomuję sobie ręcami, pamięta strony, można dodawać zakładki, spis treści jest pod palcem, działa parę ładnych godzin - jest generalnie super.

Mam też czytnik e-książek. Niestety, rzadko kiedy z niego korzystam przy czytaniu pdfów (czyli 95% komiksów i RPGów), bo się po prostu nie da - zoomowanie działa wybitnie źle, wolno i jakoś jest beznadzieja. No i niestety, RPGi nie są dostępne jako epub czy mobi. Jedynym wyjątkiem jaki do tej pory widziałem, to kampania Horror on the Orient Express do Zew Cthulthu - i czytało się naprawdę super.

Telefon (sprytfon) to kolejne narzędzie. Mimo niby super parametrów (ileśtam rdzeni, ileśtam giga ramu, w ogóle na papierze super) działa względnie słabo. Strony się ładują wolno, przy powiększeniu trzeba poczekać kilka sekund na wyostrzenie tekstu. Bryndza. Może to wina Acrobat Readera, jeśli macie jakieś inne fajne sprawdzone narzędzia, to proszę o info w komciach!

No i PCet, ale na nim właściwie w ogóle nie czytam (jednak 3 kilowy laptop co grzeje jak 1/10 żelazka na kolanach to słaby pomysł).

Czemu o tym piszę? Bo myślę, że prowadzenie sesji gry fabularnej przy pomocy PDFów jest do zrobienia. Mamy minimum 2 urządzenia, na których możemy mieć otwarte różne strony. Sensowny system zakładek i spisów treści (kocham tutaj Iron Kingdoms RPG) pozwala na prawie momentalne odnalezienie potrzebnej treści. Drukujemy kilka podstawowych stron i jesteśmy w domu. 

Jak jest u Was? 

Komentarze


AdamWaskiewicz
   
Ocena:
0

Mój tablet (lenovo) niestety przy powiększaniu pdf-ów robi straszną pikselozę, więc siłą rzeczy jestem zmuszony czytać na komputerze - tutaj stacjonarny sprawdza się jednak znacznie lepiej niż laptop.

Co do prowadzenia na sesji zdecydowanie wolę mieć papierowy podręcznik, ale to pewnie w znacznej mierze kwestia przyzywyczajenia. W ostatniej kampanii, jaką prowadziłem, część graczy miała podręczniki papierowe, część korzystała z pdf-ów, i da się. W następnej wygląda na to, że będzie podobnie.

Dla mnie podręczniki w wersji elektronicznej mają tę zaletę, że przy pisaniu recenzji łatwo wyciąć z nich jakieś reprezentatywne grafiki do zilustrowania tekstu, ale i tak jednak wolę papierowe wersje podręczników.

29-08-2018 19:47
Exar
   
Ocena:
0
Oczywiście też wolę wersje papierowe, jednak dzięki PDF (i Humble Bundle) mam dostęp do dużo większej liczby podręczników.
29-08-2018 20:26
ivilboy
   
Ocena:
0

Na telefonie używam apki Moon Reader Pro. Działa bardzo dobrze.

30-08-2018 00:20
Anioł Gniewu
   
Ocena:
0

Papierowe (paper&pencil) erpegi jak wiadomo są papierowe. I niech tak zostanie. A tym którzy zasysają hurtowo pdfy z kolejnymi systemami zazdroszczę nieskończonej ilości wolnego czasu na ich czytanie i prowadzenie.

30-08-2018 09:29
Exar
   
Ocena:
+1

Ja tylko czytam, ostatnio nie mam kiedy prowadzić. Ale powiem Ci, że gdyby nie tanie pdfy, to bym pewnie nigdy nie poznał wielu systemów, które mam nadzieję kiedyś poprowadzić. Czytaj - niższa cena pozwala na zapoznanie się z nowymi tematami.

30-08-2018 12:39
Exar
   
Ocena:
0

Ja tylko czytam, ostatnio nie mam kiedy prowadzić. Ale powiem Ci, że gdyby nie tanie pdfy, to bym pewnie nigdy nie poznał wielu systemów, które mam nadzieję kiedyś poprowadzić. Czytaj - niższa cena pozwala na zapoznanie się z nowymi tematami.

30-08-2018 12:40
Anioł Gniewu
   
Ocena:
0

Nadzieja matką głupców. (Bez urazy Exar) Poprowadzisz?Pobożne życzenie - na podobnej zasadzie do niedawna kupowałem gry cyfrowe na promocjach ps+, modele plastikowe i figurki - zawsze z mysla ze kiedys, wkrótce, niebawem hohoho będę grał, sklejał że aż. Dni przechodzą w miesiące, miesiące w lata a ja uswiadomilem sobie że w pewnym wieku majac pracę, rodzinę nie znajde już czasu na zabawę w nowinki. Mam opanowane dwa systemy bitewne (Necromunda/Armageddon i  ManOWar), dwa systemy rpg (Warhammer i Dark Heresy/Rogue Trader) oraz dwie gry na plejacza (Battlefield i Wiedzmin) co wystarczy żeby zagospodarować jeden-dwa dni w tygodniu na parę kolejnych lat. Wolę wysysać ostatnie soki niż walić po łebkach hurtem! 

30-08-2018 17:07
Exar
   
Ocena:
+1
Ogromną frajdę sprawia mi samo czytanie i wnikanie w nowe tematy. A jeśli jest cień nadziei na zagranie - to tylko lepiej.
Co do pracy i rodziny, to akurat wierzę, że nie są to "przeszkody" nie do obejścia. No chyba, że ktoś nie tylko pracuje ale i np. dojeżdża po 2h do pracy a dzieci ma wybitnie niesamodzielne i np. wszędzie je wozi.
30-08-2018 17:30
Anioł Gniewu
   
Ocena:
0

Do czytania służą mi książki. Do oglądania filmy. A do zupy łyżka. Wszystko ma swoją funkcje. :) A czas wolny nie jest z gumy. Pozostaje też kwestia znalezienia/przekonania innych znajomych do wniknięcia w nowe tematy i obejścia przeszkód nie do obejścia dokładnie wtedy gdy Ty obejdziesz swoje... :)

 

 

31-08-2018 09:16
Exar
   
Ocena:
+2

A do czytania wiadomości wykorzystujesz gazetę, a do słuchania muzyki idziesz do filharmonii co niedzielę :). Czasy się zmieniają, szukam nowych rozwiązań i tym wpisem chciałem zachęcić do takich poszukiwań innych i wymiany doświadczeń. I żeby nie było: uwielbiam muzykę na żywo, uwielbiam pięknie wydany, 2 kilogramowy podręcznik z kolorową okładką. Ale nie zawsze mogę słuchać muzyki na żywo i nie zawsze mam flotę aby kupować podręczniki za 200 PLN i dodatki po stówce.

A z kwestią znajomych pełna zgoda. 

31-08-2018 12:15
ThimGrim
   
Ocena:
0
Zgadzam się z Exarem w kwestii marzeń o graniu.
Warto żyć, warto śnić, warto być
Póki wciąż śpiewa ptak
Rzeka ma źródła smak
Warto śmiać, cieszyć się
Warto kochać

I lepiej zainwestować w porządny tablet, niż kupować papierowe rpgi - no chyba, że ktoś ma żyłkę kolekcjonera, bo kolekcja pdfów średnio się prezentuje.

A, no i pdfy, w przeciwieństwie do papieru, są aktualizowane i dostają erraty.
Już więcej papierowego rpga nie kupię...
10-09-2018 08:47

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.