» Recenzje » Nowy wspaniały świat - Aldous Huxley

Nowy wspaniały świat - Aldous Huxley


wersja do druku

Świat spełnianych proroctw

Redakcja: Marigold

Nowy wspaniały świat - Aldous Huxley
Nowy wspaniały świat Huxleya powszechnie uważany jest za jedną z dwóch – obok Roku 1984 Orwella – najwybitniejszych dwudziestowiecznych antyutopii. Wkład tego dzieła w literaturę i inne dziedziny światowej kultury jest często podkreślany, a przez blisko osiemdziesiąt lat, które upłynęły od jego pierwszej publikacji, poświęcono mu całe tomy analiz i interpretacji. Cóż więc nowego można o nim powiedzieć dzisiaj?

Może to, że zawarte w powieści proroctwa spełniają się na naszych oczach. Wiele z elementów wykreowanego przez Huxleya świata funkcjonuje w najlepsze, większość z opisywanych przez niego technologii jest dostępnych, a inne wydają się być na wyciągnięcie ręki. Ludzie zamieszkujący huxleyowską Republikę Świata powstają w fabrykach (Ośrodkach Rozrodu i Warunkowania) w wyniku sztucznego zapłodnienia i klonowania. Już na etapie życia płodowego poszczególne osobniki są modyfikowane biologicznie zgodnie z przeznaczeniem: do określonej warstwy społecznej i wykonywania z góry założonego zawodu. Począwszy od pierwszych dni po „urodzeniu”, są poddawane warunkowaniu z użyciem zaawansowanej psycho- i socjotechniki, co sprawia, iż każdy zostaje z czasem doskonałym trybikiem machiny społecznej i gospodarczej.

Aby utrwalić efekty warunkowania i utrzymywać stan samozadowolenia, wszyscy zażywają codzienną dawkę narkotyku. Eliminowaniu ewentualnych zmartwień czy niepokoju służą też zajęcia w czasie wolnym od pracy. Do tego rodzaju zajęć, propagowanych przez zarządzających społeczeństwem, należą: wolny seks (rodziny wszak nie istnieją), niektóre sporty i ściśle sprofilowane, prospołeczne rozrywki oferowane przez kulturę masową. Innym pożądanym zachowaniem jest intensywna konsumpcja dóbr materialnych. Czy coś w tej wizji wygląda znajomo?

Huxley miał okazję bezpośrednio poznać społeczne utopie komunizmu i nazizmu, zakładające wprowadzenie „uporządkowania świata” i wyhodowanie „nowego człowieka” wszelkimi dostępnymi metodami i bez oglądania się na koszty. Dla czerwonego i brunatnego totalitaryzmu charakterystyczne było zaprzęgnięcie nauki (a w wielu przypadkach pseudonauki) do wprowadzania zbrodniczej ideologii oraz przekonanie, że w osiągnięciu zakładanych celów pomocna będzie maksymalna industrializacja. Huxley uznał te założenia za uniwersalne i uczynił z nich fundament swojej wizji. Ale poszedł też dalej – jako przyczynę wyewoluowania „nowego wspaniałego świata”, obok ideologii, wskazał również ekonomię.

To dla tej ostatniej szczególnie ważna jest społeczna stabilność siły roboczej, jej nieograniczona dostępność, dyspozycyjność, a w końcu maksymalna specjalizacja pracowników. Wszak sprzątacz czy odźwierny nie potrzebuje wyobraźni czy umiejętności myślenia abstrakcyjnego. Po co więc ma się z nimi męczyć, jeśli można zbędne dla niego elementy psychiki wyeliminować raz a dobrze? Dla sprawnego funkcjonowania systemu niezbędna jest również chęć nieograniczonej konsumpcji dóbr, napędzająca gospodarkę. Aby zaś klienci wciąż nabywali kolejne produkty, muszą one być nietrwałe i zawodne, praktycznie jednorazowego użytku. I znowu trudno opędzić się od odczucia déjà vu.

Działający zgodnie z nieludzkimi założeniami totalitarny świat, przewidywalny i zuniformizowany, w pewnym momencie autor konfrontuje z chaotyczną i nieprzewidywalną enklawą wolności. Bohater powieści, Bernard Marks, stanowi wyjątek pośród najwyższej kasty mieszkańców Londynu. Odmawia przyjmowania codziennej porcji uspokajacza, unika integrujących jednostkę ze społeczeństwem rozrywek, za to z lubością oddaje się samotnym rozmyślaniom i zagłębia we własne smutki i niepokoje. W końcu realizuje swoje pragnienie odwiedzenia Rezerwatu – położonego w Nowym Meksyku skansenu „starego świata”, zachowanego ku przestrodze kolejnych zadowolonych z życia pokoleń.

Mieszkańcy Rezerwatu rodzą się w naturalny sposób i wegetują pozbawieni większości udogodnień cywilizacyjnych. Cierpią na liczne choroby, starzeją się i brzydną, ulegają destrukcyjnym żądzom i namiętnościom, nie mają też szans na ucieczkę. W zamian zyskują jednak możliwość dokonywania wolnych wyborów, cieszenia się indywidualnością, posiadania marzeń, przeżywania emocji, w tym odczuwania miłości i nienawiści.

Bernardowi udaje się sprowadzić do Londynu dwoje mieszkańców Rezerwatu: starszą kobietę i jej syna, nazwanego Dzikusem. Pojawienie się tego ostatniego, będącego nosicielem anarchistycznych idei wolności i indywidualizmu, jedynie w niewielkim stopniu jest w stanie zachwiać podstawami „nowego wspaniałego świata”. Pomaga jednak zrozumieć Bernardowi, kim jest naprawdę i jaką krzywdę wyrządza jemu i jego bliźnim totalitarny system.

Prorocza wizja Huxleya już dziesiątki lat temu ostrzegała przed oddaniem przez człowieka kontroli nad własnym życiem bezosobowym siłom zewnętrznym – społecznemu konformizmowi, antyhumanistycznej ideologii, socjotechnicznej propagandzie, wolnorynkowej ekonomice czy technologicznym wytworom własnej cywilizacji. Jak łatwo zauważyć, ostrzeżenia wybitnego angielskiego intelektualisty raczej zyskują niż tracą na aktualności. Możemy je więc dzisiaj uznać za najważniejszą wartość jego dzieła. Dlatego lektura Nowego wspaniałego świata przez obecne pokolenie czytelników wydaje się ze wszech miar pożądana. I należy się obawiać, że z tych samych powodów będzie ona pożądana także w przyszłości.
Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę
10.0
Ocena recenzenta
8.73
Ocena użytkowników
Średnia z 22 głosów
-
Twoja ocena
Tytuł: Nowy wspaniały świat (Brave New World)
Autor: Aldous Huxley
Tłumaczenie: Bogdan Baran
Wydawca: Muza
Data wydania: 2 czerwca 2010
Liczba stron: 256
Format: 125 × 190 mm
ISBN-13: 978-83-7495-869-1
Cena: 19,00 zł



Czytaj również

Nowy Wspaniały Świat
Pora na nowe cuda świata?
- recenzja

Komentarze


~`

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
+1
W tytule angielskim powinno być Brave New World a nie Brawe New World.
28-12-2010 21:08
beacon
   
Ocena:
0
@tylda

Dzięki, poprawione.
28-12-2010 22:04
Albiorix
   
Ocena:
+6
Czytajcie póki to legalne :)
29-12-2010 15:19
earl
   
Ocena:
0
Myślisz, że ocenzurują?
30-12-2010 16:48

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.