» Recenzje » Niebezpieczne kobiety

Niebezpieczne kobiety

Niebezpieczne kobiety
George R. R. Martin i Gardner Dozois współpracowali już kilkukrotnie – między innymi przy powieści Wyprawa łowcy – a najnowszym owocem ich kooperacji jest antologia Niebezpieczne kobiety. W jej skład wchodzi, jak sam tytuł podpowiada, szereg tekstów, w których główną rolę odgrywają kobiety.

Różne są sposoby zbierania opowiadań do antologii. Można poprosić autorów o utwory pisane pod słowo klucz czy jakiś motyw, można wybierać teksty już opublikowane, które pasują do przyjętego przez selekcjonera profilu, można wybierać autorów zgodnie z różnymi kryteriami lub w jakiś sposób łączyć i mieszać te metody. Wszystkie teksty zawarte w Niebezpiecznych kobietach powstały na zamówienie do tej antologii i w znaczącej większości zostały napisane przez kobiety.

Otwarcie należy jednak do Joego Abercrombiego i jego Też mi desperado, w którym samotna kobieta na Dzikim Zachodzie udowadnia grupie rewolwerowców, że przyparta do muru może stać się śmiertelnie niebezpieczna. Kolejnym tekstem jest obyczajówka Moje serce też jest złamane Megan Abbott, w której czytelnik, z perspektywy mężczyzny, może obserwować małżeństwo dotknięte tragedią i popadanie żony głównego bohatera w obłęd. Pieśń Nory Cecelii Holland to jeden z najsłabszych i najmniej ciekawych fragmentów antologii – kilka scen z życia średniowiecznego dworu jest zwyczajnie nijakie i nieinteresujące. Z kolei Dłonie, których nie ma Melindy M. Snodgrass okazało się zakręconym i wciągającym kawałkiem o opowiedzianych w barze perypetiach pewnego pijaka, w które wplątane były i międzygwiezdne władze, i zmiennokształtni. Tekstu Bombowych lasek Jima Butchera nie przeczytałem – już sam ich opis stanowi potężny spojler dla fanów cyklu o Harrym Dresdenie, nieznających wszystkich jak dotąd wydanych części w oryginale. Dlatego też, jeżeli nie chcecie sobie zepsuć przyjemności z lektury serii, polecam unikanie tego opowiadania – uważam, że wydawnictwo uczyniło brzydką niespodziankę czytelnikom, nijak przed tym nie ostrzegając. Trochę na emocjach próbuje pogrywać Carrie Vaughn w Raisy Stiepanowej o radzieckiej kobiecie-pilocie i jej zaginionym w trakcie działań wojennych bracie. Następne w kolejce jest absurdalne i pełne czarnego humoru opowiadanie Zapasy z Jezusem Joego R. Landsdale’a o nastolatku szkolącym się u starego zapaśnika i pewnej femme fatale prześladującej go od wielu lat. Choć Zapasy… niczym nie zaskakują, to plasują się w czołówce Niebezpiecznych kobiet dzięki solidności wykonania i humorowi. Tekst Sąsiedzi Megan Lindholm (czyli Robin Hobb) traktuje o starości i zmianach w odbiorze rzeczywistości i innych ludzi – niektórych może to poruszy, ale utwór wydaje się nie wyróżniać spomiędzy masy podobnych.

Wiem jak je wybrać Lawrence’a Blocka stanowi wciągający tekst psychologiczny – choć od początku czuć, że coś się święci w historii o nałogowym barowym podrywaczu, puenta jest dość satysfakcjonująca. To jeden z rzadkich w tej antologii przykładów opowiadania krótkiego, zwartego, ale dobrze przemyślanego. Bardzo porządnie wypadają także Cienie dla ciszy w lasach piekła Brandona Sandersona. Jak zwykle u tego autora najlepiej prezentuje się intrygujący setting z paroma ciekawymi zasadami, a sama historia karczmarki, której przybytek jest azylem pośrodku lasu pełnego potworów, także nie zawodzi, choć jest raczej przewidywalna. Królowa na wygnaniu jest bardzo podobna do Pieśni Nory, z tą różnicą, że Sharon Key Penman przedstawia nieco bardziej egzotyczną historię królowej Sycylii i jej problemów z ciążą oraz cesarzem-mężem. Dziewczyna w lustrze Leva Grossmana przywołuje na myśl Harry’ego Pottera, ale tutaj tekst o magicznym żarcie i jego nieprzewidzianych konsekwencjach wypada nieprzekonująco – ani bohaterowie, ani sama intryga niczym nie przyciągają. Druga arabeska, bardzo powoli Nancy Kress jest z kolei dość ciekawym spojrzeniem na kobiecą rolę w społeczeństwie świata postapokaliptycznego i na to, jak bardzo kobiety są istotami, które chroni cywilizacja, a ich los w świecie zdominowanym przez siłę fizyczną i przemoc jest nie do pozazdroszczenia. Miasto łazarz Diany Rowland to historia podobna do Wiem jak je wybrać, z tym, że tutaj wszystko jest jasne i przewidywalne – upadłe miasto, degrengolada ludzi i, w końcu, przynosząca zgubę femme fatale.

Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę

Prawiczki Diany Gabaldon to prequel do jej cyklu Obca, gdzie dwaj młodzi szkoccy górale, przebywający we Francji jako najemnicy, wplątują się w intrygę z młodą żydowską małżonką w roli głównej. To całkiem dobrze napisany kawałek prozy historycznej z ciekawie nakreślonymi bohaterami. Piekło nie zna furii jest bodaj jedynym horrorem w antologii, do tego w odsłonie dość klasycznej. Sherrilyn Kenyon napisała o indiańskim duchu nawiedzającym ruiny miasteczka i grupie młodych ludzi, którzy przybywali tam, kuszeni pogłoskami o skarbie. Solidne opowiadanie z nieco złagodzonym zakończeniem. Ogłaszając wyrok to kolejna wariacja na temat świata postapo – tym razem ludzkość cofnęła się w rozwoju do etapu mniej więcej średniowiecza. Stephen M. Stirling skupił się na organizacji społeczeństwa w nowych okolicznościach i na tym, jakie zasady oraz tradycje byłyby w stanie je scementować. Imię bestii Sama Sykesa traktuje z kolei o relacjach rodzinnych, rozgrywających się w dość niecodziennej scenerii – sama ta egzotyka już wystarczy, żeby tekst zaliczyć do jednych z bardziej wyróżniających się w antologii.

Opiekunki Pat Cadigan zaliczyłbym do obyczajówek. Dwie siostry podejrzewają, że coś złego dzieje się w ośrodku dla osób starszych, gdzie rezydentką jest ich mama i próbują na własną rękę dowiedzieć się, co jest nie tak. Niestety, autorce nie udało się stworzyć z tego pomysłu narracji, która budowałaby napięcie – krótkie sytuacje wahania co do rzeczywistych wydarzeń bądź lęk odczuwany o główne postacie są szybko rozwiązywane. Kłamstwa, które powiedziała mi matka Caroline Spector należy do ciekawszych tekstów antologii. Fabuła rozgrywa się w świecie podobnym do naszego – z tą różnicą, że część osób posiada jakieś nadnaturalne moce – i dotyczy starcia dwóch kobiet z mężczyzną, który uznał, że należy się ich pozbyć. Całkiem przyjemne, dość pulpowe opowiadanie, z odrobiną czarnego humoru. Na samym końcu Niebezpiecznych kobiet znajduje się utwór największej gwiazdy antologii – George’a R.R. Martina. Księżniczka i królowa stanowi wzorowany na kronice historycznej zapis konfliktu pomiędzy dwoma odłamami rodu Targaryenów, który wybucha po śmierci starego króla. To sto stron opisywania wojny, brutalnych tortur, zdrad i innych nieprzyjemności, jakie obie strony wyrządzały sobie nawzajem. Na pewno opowiadanie okaże się bardzo interesujące dla fanów Pieśni lodu i ognia, bo nakreśla ważne wydarzenia z przeszłości, ale cała reszta czytelników nie znajdzie tu żadnych nadzwyczajnych wartości literackich.

Trudno przesadnie pozytywnie ocenić Niebezpieczne kobiety – cała para promocji tej antologii poszła w tekst Martina, który jest co najwyżej przeciętny. Jest to, niestety, przymiotnik pasujący do znacznej większości zawartości książki – ledwie kilka opowiadań (na przykład Dłonie, których…, Cienie dla ciszy…) wybija się ponad sztampę i wielokrotnie ogrywane pomysły, a na tak obszerną pozycję to zwyczajnie za mało, aby przyciągnąć czytelnika. Ciekawym zabiegiem jest wymieszanie niemal pół na pół tekstów fantastycznych z niefantastycznymi, co utrudnia skierowanie całości do jednej, spójnej grupy docelowej (a sam temat przewodni jest dość szeroki), ale zapewnia, choć nieznacznie, zwiększoną różnorodność przedstawionych motywów z kobietami w roli głównej.  Szkoda, że to jedna z tych pozycji, o których zapomina się niemal natychmiast po ukończeniu lektury, a jej największym atutem jest ładna okładka.

Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę
6.0
Ocena recenzenta
6.5
Ocena użytkowników
Średnia z 1 głosów
-
Twoja ocena
Mają na liście życzeń: 0
Mają w kolekcji: 0
Obecnie czytają: 0

Dodaj do swojej listy:
lista życzeń
kolekcja
obecnie czytam
Tytuł: Niebezpieczne kobiety
Autor: antologia
Wydawca: Zysk i S-ka
Data wydania: 26 stycznia 2015
Liczba stron: 956
Oprawa: miękka
ISBN-13: 978-83-7785-571-3
Cena: 45 zł



Czytaj również

Porozmawiajmy o fan fiction. Część 3
Po co właściwie ludzie piszą fiki? Pytanie o motywacje
Lodowy smok
Baśń o wojnie
- recenzja
Świat Lodu i Ognia
Ogień i Lód
- recenzja
Niebezpieczne kobiety
Madonny i ladacznice
- recenzja
Światło się mroczy
Zostawcie Titanica, nie wyciągajcie go
- recenzja

Komentarze


Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.