Najgorsze tło z możliwych - New Gods of Mankind
W działach: absurdalia | Odsłony: 439Lubię od czasu do czasu sięgnąć po nietypowe, mało znane gry. Nigdy nie wiadomo czy system, który nie przebił się do mainstreamu nie jest przypadkiem jakąś perełką. Zwykle nie jest (zdecydowana większość gier, których podręczniki przeczytałem to nudne przeciętniaki), ale i w tych słabszych znajduję ciekawe pomysły, które potem przemycam do swoich przygód. Dziś zabrałem się za dzieło zwane New Gods of Mankind i... odpadłem z miejsca. Niech człowiek, który wpadł na pomysł podłożenia "klimatycznego tła" pod tekst nigdy więcej nie dotknie się podręcznika do gry fabularnej. Tak nieczytelnej książki nie czytałem nie próbowałem czytać od lat.
To swoją drogą fajny temat na dyskusję. Jakie gracze i MG lubią podręczniki? Zapaskudzone ozdobnikami, które tylko utrudniają w odbiorze - bądź co bądź - mocno użytkowy tekst, czy suche ściany tekstu? Wiadomo, że zwykle pożądaną odpowiedzią jest złoty środek, ale i to każdy rozumie po swojemu. Ja na przykład lubię najbardziej czarno-białe hardcovery o jednolitej oprawie graficznej - zwłaszcza, jeśli podręcznik kupuję do grania, a nie na półkę.
Z tego miejsca, na wszelki wypadek uprzedzam - hipsterku95, jeśli masz New Gods of Mankind w swojej kolekcji i podoba Ci się layout tej książki, nie musisz czuć się osaczony i mnie atakować. To tylko moja, skromna opinia, żadna tam wyrocznia. Stawiaj śmiało podręcznik obok Synnibarr i Charakternika, niech zdobi twoją kolekcję! Krótko pisząc, nie ariochuj proszę.