» Teksty » Musiszmieć » Musiszmieć: Sierpień 2007

Musiszmieć: Sierpień 2007


wersja do druku
Musiszmieć: Sierpień 2007
Tym razem mam problem, bo nie mogę polecić komiksu Ester i Klemens ze względu na to, że rzecz jest zbyt specyficzna i jak się takich klimatów nie lubi, to nie ma szans żeby się podobało (a w dodatku Rebelka trochę jednak zawodzi w warstwie fabularnej). Żeby nie było niedomówień, mi się podoba, ale na comiesięczne "musiszmieć" to za mało.

Nie mogę również polecić Szpinaku Yukiko, bo chociaż jest to komiks bardzo sympatycznie wykonany, to jednak Boilet mógł spokojnie go zrealizować na kilkudziesięciu planszach zamiast rozdymać sztucznie całość do ponad 140 stron.

Z tego co zostaje na placu boju wybieram Hellboya, z drobną uwagą, bo tym razem Mike Mignola trochę zawodzi, za to dostajemy świetny, bardzo klimatyczny ("afrykański") występ gościnny Richarda Corbena.

Ku mojemu zaskoczeniu do sierpniowego rankingu załapał się również nowy pakiet Egmontu, a w nim Ronin. Ronina trzeba mieć i basta (bo to klasyka zarówno komiksu jak i fantastyki, bo Miller zrobił komiks cyberpunkowy przed pierwszą cyberpunkową powieścią Gibsona, a także dlatego, że to po prostu dobry komiks jest), a opowieść o wydawcy, który przez lata opowiada, że nie wyda, bo komiks się zestarzał, po czym wydaje, pozwolę sobie pominąć milczeniem.

Marek Turek, autor komiksów, m.in. Fastnachtspiel i SOTHIS
Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę



Czytaj również

Homar Johnson #1
Pomiędzy Hellboyem na Batmanem
- recenzja
 BBPO. Piekło na Ziemi (wyd. zbiorcze) #4
Piekło bez pazura
- recenzja
BBPO. 1946-1948
Spin-off lepszy od pierwowzoru
- recenzja
Hellboy #1: Nasienie zniszczenia. Obudzić diabła
Demon na ranę przyłóż
- recenzja
Hellboy w piekle #2: Karta śmierci
Zmierzając ku końcowi
- recenzja

Komentarze


Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.