» Blog » Moja Mała Autorka - Fenix 1945
29-09-2012 21:33

Moja Mała Autorka - Fenix 1945

W działach: RPG, Autorka, Fenix, 1945, Copernicon | Odsłony: 25

Moja Mała Autorka - Fenix 1945
Ostatnio długo zbierałem się, aby napisać coś do Grimmuaru. Niestety druga połowa roku jest dla mnie okresem ciężkiej pracy. Po powrocie do domu zostaje mi dużo mniej wolnych chwil, aby coś porobić. Choć jest to pewnie usprawiedliwienie samego siebie. Tak naprawdę złapało mnie typowe lenistwo. Pracy nad Grimmuarem jednak nie przerwałem i idzie pomału do przodu. Choć czułem ciągle, że chciałbym napisać coś w ramach relaksu. Szczęśliwym zbiegiem okoliczności zauważyłem na stronie Coperniconu konkurs na grę autorską (tekst miał zawierać się w zaledwie 2000 słowach). Uznałem, że w ramach odpoczynku w 1,5 tygodnia napiszę krótki tekst. Tak pojawił się pomysł na napisanie autorki.

Od początku chciałem aby całość wyglądała ładnie. Poprosiłem KJD oraz WekTa, aby użyczyli mi swoich grafik (dzięki chłopaki jeszcze raz!), a sam zająłem się stroną edycyjną i graficzną.

Teraz przyznam się do najgorszego. Jestem magistrem po skończonej specjalizacji Edytorstwo. Nie pracuję w zawodzie. Choć kiedyś bardzo chciałem. Właściwie to nie miałem za bardzo okazji ćwiczyć swoim umiejętności. Poza praktykami w trakcie studiów, ale to nie było niczym specjalnym. Uznałem więc, że trochę się pobawię przy takiej okazji. Zresztą czeka mnie także złożenie w przyszłości Grimmuaru, więc czemu nie spróbować. Wiem już w chwili obecnej, że sporo będę musiał sobie poprzypominać, bo za bękarty i wdowy moja Pani profesor, by mnie zabiła. Cóż … Człowiek uczy się całe życie.


Poniżej podaję link do pracy. Miło będzie usłyszeć opinię. Niestety wiem, że liczba słów mnie ograniczyła. Z drugiej strony umieściłem w ramach tej pracy mechanikę + setting + kartę postaci. Może kiedyś to rozbuduje, kto to wie?
Praca dostała wyróżnienie od jury za stronę graficzną – za co bardzo dziękuję.

Link do Fenix 1945: http://speedy.sh/HuUxV/Fenix1945beta1.1.pdf
Link do karty postaci: http://img823.imageshack.us/img823/3681/kartapostaci1.jpg

Komentarze


Gruszczy
   
Ocena:
+3
Ha, miałem podobny pomysł swego czasu, ale oparty o powstanie warszawkie. W wyniku masakry na Woli zerwana zostaje siódma pieczęć i zaczyna się tradycyjna apokalipsa. Pojawiają się jeźdźcy, zmarli powstają z grobów, po Warszawia biega szalony anioł śmierci z jednym skrzydłem zrobionym ze skrzydła Messerschmitta, a Polacy jako mesjasz narodów klepią uciekających Niemców.
29-09-2012 22:38
Wlodi
   
Ocena:
0
Akurat nasunęła mi się pewna myśl kiedy przeczytałem Twoją odpowiedź Gruszczy.
Niestety jest mało systemów osadzonych w naszym kraju. Z tego co pamiętam było ich zaledwie kilka.

Kiedyś usłyszałem z ust pewnych osób, że takie tematy są "za mało egzotyczne". Ameryka okazuje się dużo ciekawsza. Ciekawe czemu? Może odległe miejsca wydają nam się bardziej wyjątkowe?
29-09-2012 22:58
Gruszczy
   
Ocena:
+6
Ja do dziś nie mogę zrozumieć, czemu Neuroshima nie dzieje się w Europie. Ja bym wolał Federację Alpejską, niż Appallachów i fajnie by było się strzelać z Molochem idącym z Rosji. Niestety, amerykańska popkultura zrobiła nam sieczkę z mózgu i Europa nie jest atrakcyjna do gier.
29-09-2012 23:01
Shevu
   
Ocena:
+1
Nueroshima (imho) dzieje się w USA ponieważ USA jest znacznie większe od Europy co dało autorom szansę wydania większej ilości dodatków uzupełniających białe pola na mapie.

Faktycznie znamy też chyba więcej Archetypów amerykańskich niż europejskich z powodu dominacji kinematografii z 'holiłudu'.
30-09-2012 00:04
Kamulec
   
Ocena:
+2
Częściowo mogło chodzić o zestawienie technologii i oaz rozwiniętej cywilizacji z dziczą. Pomijając Rosję (gdzie nawet miast to dzicz), Europa ma zdecydowanie większą gęstość zaludnienia od USA i jest ono rozłożone bardziej równomiernie. Do tego dochodzi większe zróżnicowanie historyczno-kulturalne i lepsza nam jego znajomość. Z USA jest trochę jak z fantasy - by opisać miejsce akcji nie trzeba uprzednio poszerzyć swej wiedzy o rzeczywistym świecie.
30-09-2012 02:10
Tyldodymomen
   
Ocena:
+2
Lepsze n-te wałkowanie ameryki niż przaśny bractwohistoryzm.
30-09-2012 02:11
Kamulec
   
Ocena:
+2
Nie byłeś w bractwie, to się nie znasz.
30-09-2012 09:29
WekT
   
Ocena:
+1
O dobrze że się pojawiło. Patent na Warszawę jeszcze też mamy. może uda się zrealizować.
30-09-2012 09:51
Wlodi
   
Ocena:
+1
Właśnie nie napisałem. :)
Najpewniej z WekTem rozwiniemy pomysł i wspólnie stworzymy dopracowany systemik. Pojawiło się sporo pomysł w mojej, jak i WekTa głowie kiedy wymienialiśmy się opiniami o Fenix 1945. Powstał właśnie zarys autorki osadzonej w tym settingu, ale z bardzo mocno określonymi celami.
30-09-2012 10:04
Salantor
   
Ocena:
+1
Po szybkim przejrzeniu znalazłem jedno "w" na końcu linijki, plus wybrany krój pisma przy zmniejszeniu robi się trochę nieczytelny (patrz ksywy autorów. Bez wjechania nosem w ekran nie do odczytania).
Poza tym to wiesz, dużo tam rzeczy do wrzucenia nie miałeś, więc w takim momencie forma jest ok :]
30-09-2012 13:51
kbender
   
Ocena:
+1
Zacznę od tego, że w sumie to się nieznam.... ale się wypowiem :)

Strasznie głupia rzecz - może warto zmienić czcionkę podstawową na coś prostszego i bardziej czytelnego.

Plik mały, ale może jakiś symboliczny spis treści?

Poza tym mogę tylko powiedzieć, że mi się podoba :)
30-09-2012 15:21
Wlodi
   
Ocena:
0
@Salantor

Wiem, wiem mało roboty, ale od małych rzeczy lepiej zacząć. A, że z formy wypadłem, to uznałem, iż jest to dobra okazja na rozgrzewkę. :)

@Kbender

Faktycznie z czcionką było tak, że chciałem dać coś pasującego klimatem. Możliwe, że jako element dodatkowy, np. do listów, czy fragmentów byłaby lepsza. Przy opisaniu choćby mechaniki mogłem użyć jakiejś zwykłej.

Spisu treści nie robiłem ze względu na ograniczenie słowne. W przyszłej poprawionej wersji na pewno się znajdzie.

@Salantor, Kbender

Dzięki za słowa krytyki oraz pozytywne. :)
30-09-2012 19:23

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.