14-07-2010 22:11
Miasto permutacji
W działach: rpg, beletrystyka | Odsłony: 4
Artykuł przeniesiony na odrębnego bloga: quodmeturbat
Zastanawiam się, jak można wykorzystać powyższe motywy w RPG. Przychodzi mi na myśl jednostrzał, w którym gracze stopniowo odkrywają, że ich świat jest wirtualną rzeczywistością innego, prawdziwego świata. Pytanie brzmi: jak zrobić, żeby tego nie strywializować, żeby nie wyszedł z tego (z całym szacunkiem) drugi Matrix. Załóżmy, że udało by się jakoś przemycić do przygody przynajmniej część idei z "Miasta permutacji" - czy Waszym zdaniem na sesjach RPG jest miejsce na takie filozofowanie?
A przy okazji witam Szacownych Czytelników mojej pierwszej notki blogowej na Polterze!
Zastanawiam się, jak można wykorzystać powyższe motywy w RPG. Przychodzi mi na myśl jednostrzał, w którym gracze stopniowo odkrywają, że ich świat jest wirtualną rzeczywistością innego, prawdziwego świata. Pytanie brzmi: jak zrobić, żeby tego nie strywializować, żeby nie wyszedł z tego (z całym szacunkiem) drugi Matrix. Załóżmy, że udało by się jakoś przemycić do przygody przynajmniej część idei z "Miasta permutacji" - czy Waszym zdaniem na sesjach RPG jest miejsce na takie filozofowanie?
A przy okazji witam Szacownych Czytelników mojej pierwszej notki blogowej na Polterze!