» Mars #01

Mars #01

Dodał: Paweł 'Singer' Niećko

Mars #01
5.5
Ocena użytkowników
Średnia z 1 głosów
-
Twoja ocena
Mają na liście życzeń: 0
Mają w kolekcji: 0
Obecnie czytają: 0

Dodaj do swojej listy:
lista życzeń
kolekcja
obecnie czytam
Tytuł: Mars #01
Scenariusz: Soryo Fuyumi
Rysunki: Soryo Fuyumi
Wydawca: Waneko
Data wydania: kwiecień 2003
Tłumaczenie: Aleksandra Watanuki
Liczba stron: 200
Format: 11,6x16,8 cm
Oprawa: miękka, kolorowa
Papier: offsetowy
Druk: czarno-biały
Cena: 15,90 zł

%DANE%

Tytuł z gatunku lady's comics (manga dla dziewcząt i młodych kobiet, czytana jednak chętnie również przez mężczyzn), który wyszedł spod ręki Soryo Fuyumi. Fabuła mangi koncentruje się na osobowości i życiu głównych bohaterów: Rei - niezwykle silny charakter, wydaje się zbyt dojrzały jak na 16 lat, rodzaj buntownika, ryzykanta i playboya, gwiazda rajdów motocyklowych; Kira - cicha, nieśmiała i delikatna osoba, której pasją jest malarstwo. Oboje są sobą wyraźnie zainteresowani, ale czy tak różne osobowości może połączyć los? W miarę rozwoju akcji okazuje się jednak, że wbrew pozorom łączy ich bardzo wiele. Każde z nich ma za sobą tragedie, której piętno zaważyło na ich psychice. Każde z nich usiłuje uciec od swojej przeszłości. Początkowo niejasne okoliczności śmierci brata Reiego, i jego tajemnicze powikłania rodzinne oraz traumatyczne przeżycia Kiry staną na przeszkodzie ich uczuciu - zwłaszcza, że pojawią się osoby, które będą im tę przeszłość uparcie przypominać. Potem uczucie okaże się silniejsze - ale czy to nie stanie się powodem jeszcze większych kłopotów? Mimo poruszonych w tej mandze poważnych problemów, czyta się ją lekko i przyjemnie dzięki bogactwu scen humorystycznych i romantycznej otoczce.

Źródło: Waneko
Tagi: Soryo Fuyumi | Mars | Mars #01


Czytaj również

Złoty syn
Futurystyczny – okrutny – „Rzym”
- recenzja
Mars - Rafał Kosik
Mars rodzi wojnę
- recenzja
Mars - Rafał Kosik
- recenzja
Mars - Rafał Kosik
Lektura pełnowartościowa
- recenzja
Mars - Rafał Kosik
Krwawa Planeta
- recenzja

Komentarze


Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.