Les Misérables. Nędznicy
Odważne posunięcie ze strony reżysera Toma Hoopera z pewnością niejednemu wydało się ryzykownym skokiem na głęboką wodę. Znany twardziel Russell Crowe i słynny Wolverine (Hugh Jackman) w musicalu? Tego jeszcze nie było! Tymczasem najnowsza filmowa wersja powieści Victora Hugo pozytywnie zaskakuje. Nakręcona z rozmachem brytyjska produkcja doczekała się ośmiu nominacji do Oscarów. Trudno się dziwić – klasyka literatury na wielkim ekranie, doborowa obsada oraz wspaniała scenografia i kostiumy. Czy potrzeba czegoś więcej, aby oczarować amerykańską publiczność?
Klasycznie...
Nędznicy to sztandarowa powieść czołowego przedstawiciela francuskiego romantyzmu. To klasyczne dzieło doczekało się już wielu ekranizacji. Każda z dotychczasowych wersji wiernie odtwarzała historię Jeana Valjeana, galernika, który uciekł inspektorowi policji Javertowi. Dwadzieścia lat później Valjean, już jako szanowany obywatel Paryża, pomaga uciśnionym i biednym. Wciąż jest jednak prześladowany przez dawnego wroga. Wkrótce los powierza mu pod opiekę Cossette, córkę zmarłej Fantine. Wydarzenia rozgrywają się na tle wybuchającej rewolucji.
Zjawiskowo...
O sukcesie produkcji Toma Hoopera przesądziła nie tylko imponująca obsada. Okazała oprawa wizualna, na którą składają się wymuskana scenografia oraz dopracowane w każdym calu zdjęcia (Danny Cohen), nie ustępuje w niczym największym "gigantom" filmowym ostatnich lat. Można zaryzykować stwierdzenie, że większość widzów wyobraża sobie Paryż z początku XIX wieku dokładnie tak, jak przedstawia go Hooper. Dodając do tego przepiękne kostiumy oraz muzykę, za którą odpowiada Claude-Michel Schönberg, a która sama w sobie od zawsze stanowiła arcydzieło, otrzymujemy film na miarę Oscara. Trudno zatem dziwić się ośmiu nominacjom do Nagrody Akademii Filmowej.
I śpiewająco
Biorąc pod uwagę fakt, że reżyser kierował się wyborem najlepszych hollywoodzkich aktorów, którzy dodatkowo potrafią śpiewać, a nie śpiewaków radzących sobie w roli aktorów, łatwo można wywnioskować, dlaczego niektóre partie pozostają mówione. Russell Crowe (tutaj w roli Javerta) naprawdę nie grzeszy głosem i talentem muzycznym. Niemniej uczciwie przyznam, że Anne Hathaway – jako Fantine – pozytywnie mnie w tej kwestii zaskoczyła, a całość oglądałam z dużą dozą niekrytej przyjemności. Na uwagę zasługuje również Hugh Jackman (Jean Valjean), który w śpiewanych kwestiach poradził sobie znakomicie. Do świetnych kreacji drugoplanowych zaliczyć trzeba Helenę Bonham Carter (wcielającą się w postać Madame Thenardier), Sachę Barona Cohena (Thenardier, filmowy mąż Bonham Carter) oraz Amandę Seyfried (Cossette). Z taką obsadą, to i musical niestraszny!
Koniec końców, Les Misérables. Nędzników z czystym sumieniem mogę polecić nie tylko miłośnikom wspomnianego gatunku. Sceny walk na barykadach lub śmierci Fantine poruszą nawet najtwardszych widzów. Znakomite połączenie muzyki oraz scenografii na długo pozostanie w pamięci po wyjściu z kina. Chociaż fakt, iż to Brytyjczycy – a nie Francuzi – walczą o Francję może wydawać się zabawny, to myślę, że ów drobiazg w niczym nie zepsuje pozytywnego wrażenia z seansu. Jako umiarkowana fanka musicali, chętnie obejrzę produkcję Hoopera ponownie, nie zważając na śpiew Russella Crowe'a.
Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę
Klasycznie...
Nędznicy to sztandarowa powieść czołowego przedstawiciela francuskiego romantyzmu. To klasyczne dzieło doczekało się już wielu ekranizacji. Każda z dotychczasowych wersji wiernie odtwarzała historię Jeana Valjeana, galernika, który uciekł inspektorowi policji Javertowi. Dwadzieścia lat później Valjean, już jako szanowany obywatel Paryża, pomaga uciśnionym i biednym. Wciąż jest jednak prześladowany przez dawnego wroga. Wkrótce los powierza mu pod opiekę Cossette, córkę zmarłej Fantine. Wydarzenia rozgrywają się na tle wybuchającej rewolucji.
Zjawiskowo...
O sukcesie produkcji Toma Hoopera przesądziła nie tylko imponująca obsada. Okazała oprawa wizualna, na którą składają się wymuskana scenografia oraz dopracowane w każdym calu zdjęcia (Danny Cohen), nie ustępuje w niczym największym "gigantom" filmowym ostatnich lat. Można zaryzykować stwierdzenie, że większość widzów wyobraża sobie Paryż z początku XIX wieku dokładnie tak, jak przedstawia go Hooper. Dodając do tego przepiękne kostiumy oraz muzykę, za którą odpowiada Claude-Michel Schönberg, a która sama w sobie od zawsze stanowiła arcydzieło, otrzymujemy film na miarę Oscara. Trudno zatem dziwić się ośmiu nominacjom do Nagrody Akademii Filmowej.
I śpiewająco
Biorąc pod uwagę fakt, że reżyser kierował się wyborem najlepszych hollywoodzkich aktorów, którzy dodatkowo potrafią śpiewać, a nie śpiewaków radzących sobie w roli aktorów, łatwo można wywnioskować, dlaczego niektóre partie pozostają mówione. Russell Crowe (tutaj w roli Javerta) naprawdę nie grzeszy głosem i talentem muzycznym. Niemniej uczciwie przyznam, że Anne Hathaway – jako Fantine – pozytywnie mnie w tej kwestii zaskoczyła, a całość oglądałam z dużą dozą niekrytej przyjemności. Na uwagę zasługuje również Hugh Jackman (Jean Valjean), który w śpiewanych kwestiach poradził sobie znakomicie. Do świetnych kreacji drugoplanowych zaliczyć trzeba Helenę Bonham Carter (wcielającą się w postać Madame Thenardier), Sachę Barona Cohena (Thenardier, filmowy mąż Bonham Carter) oraz Amandę Seyfried (Cossette). Z taką obsadą, to i musical niestraszny!
Koniec końców, Les Misérables. Nędzników z czystym sumieniem mogę polecić nie tylko miłośnikom wspomnianego gatunku. Sceny walk na barykadach lub śmierci Fantine poruszą nawet najtwardszych widzów. Znakomite połączenie muzyki oraz scenografii na długo pozostanie w pamięci po wyjściu z kina. Chociaż fakt, iż to Brytyjczycy – a nie Francuzi – walczą o Francję może wydawać się zabawny, to myślę, że ów drobiazg w niczym nie zepsuje pozytywnego wrażenia z seansu. Jako umiarkowana fanka musicali, chętnie obejrzę produkcję Hoopera ponownie, nie zważając na śpiew Russella Crowe'a.
Tytuł: Les Misérables
Reżyseria: Tom Hooper
Scenariusz: William Nicholson
Muzyka: Claude-Michel Schönberg
Zdjęcia: Danny Cohen
Obsada: Amanda Seyfried, Russell Crowe, Sascha Baron Cohen, Helena Bonham Carter, Hugh Jackman, Anne Hathaway
Kraj produkcji: Wielka Brytania
Rok produkcji: 2012
Data premiery: 25 stycznia 2013
Czas projekcji: 157 min.
Dystrybutor: United International Pictures Sp z o.o.
Reżyseria: Tom Hooper
Scenariusz: William Nicholson
Muzyka: Claude-Michel Schönberg
Zdjęcia: Danny Cohen
Obsada: Amanda Seyfried, Russell Crowe, Sascha Baron Cohen, Helena Bonham Carter, Hugh Jackman, Anne Hathaway
Kraj produkcji: Wielka Brytania
Rok produkcji: 2012
Data premiery: 25 stycznia 2013
Czas projekcji: 157 min.
Dystrybutor: United International Pictures Sp z o.o.
Tagi:
Amanda Seyfried | Anne Hathaway | Claude-Michel Schönberg | Danny Cohen | Helena Bonham Carter | Hugh Jackman | Les Misérables | Nędznicy | Russell Crowe | Sacha Baron Cohen | Tom Hooper | Victor Hugo | William Nicholson