Wśród spotkań z twórcami na tegorocznym Pyrkonie znalazł się ciekawy punkt, w trakcie którego na scenie pojawili się wspólnie Jacek Dukaj, Krzysztof Noworyta, Rafał Kosik, Tomasz Bagiński i Marcin Dyczak. Cel owej prezentacji był jeden – przybliżyć wizję dalszego rozwoju Legend Polskich. Na pewno trudno im zarzucić minimalistyczne myślenie.
Spotkanie rozpoczęło podsumowanie związane z publikacją dwóch pierwszych etiud, czyli Smoka oraz Twardowsky’ego i podaniem kilku związanych z nimi faktów. Następnie zaczęło robić się ciekawiej i nie chodzi tutaj o ujawnienie, że wejście do polskiego piekła znajduje się w Raczkach pod Suwałkami. Jak łatwo się domyślić, owe dwa filmy odniosły na tyle duży sukces, że postanowiono pociągnąć temat dalej. Pod koniec roku możemy spodziewać się co najmniej trzech produkcji: we wrześniu Twardowsky'ego 2.0, w listopadzie Bazyliszka oraz miesiąc później Jagi.
Poznaliśmy również kilka szczegółów związanych z fabułą kontynuacji przygód pierwszego Polaka na księżycu. Niestety w diabelskim statku, który ukradł Twardowsky, w okolicach Saturna kończy się paliwo. Tego typu pojazdy napędzane są grzechami i protagoniście przyjdzie zmierzyć się z tym problemem na całkowitym odludziu. Na ekranie ponownie zobaczymy Roberta Więckiewicza oraz Aleksandrę Kasprzyk Dąbrowską. Tym razem film ma trwać około 20 minut i wprowadzić nowe postacie do kolejnych odsłon serii.
Tomasz Bagiński poświęcił w tym miejscu dłuższą chwilę kreacji Jagi. Ma to być mocna postać kobieca – zielarka posiadająca na tyle duże moce, żeby samodzielnie pokonać oddział antyterrorystów. Główną osią fabuły mają być rozgrywki między nią a Borutą i oczywiście schwytanymi w krzyżowy ogień ziemianami. Reżyser podkreślił również, że będzie to pierwszy film w historii polskiego kina, w którym będziemy mogli obejrzeć prawdziwą bijatykę. O Bazyliszku nie zostało powiedziane nic ponad to, że w szranki z nim stanie Boguś Kołodziej będący potomkiem polskich Piastów.
Następna deklaracja była naprawdę wielkiego kalibru. Twórcy zdradzili, że nie chcą się ograniczać tylko do krótkiego metrażu publikowanego w Internecie. Ich prawdziwym celem jest stworzenie całego uniwersum, które w bliżej nieokreślonej przyszłości miałoby istnieć we wszystkich mediach, czyli filmach, literaturze, muzyce, czy grach komputerowych. Warto zaznaczyć, że dotychczasowe Legendy Polskie to – oprócz filmów – także zbiór opowiadań przygotowany przez wydawnictwo Powergraph z tekstami Jakuba Małeckiego, Elżbiety Cherezińskiej, Radka Raka, Rafała Kosika, Roberta M. Wegnera i Łukasza Orbitowskiego.
Następnie kolejni mówcy przedstawiali cele, jakie sobie nakreślili, takie jak stworzenie bazy mającej być inspiracją do generowanie kolejnych opowieści. Jej podstawą będą polskie legendy, zarówno znane w całym kraju, jak i regionalne. Dodano, że w projekt zaangażowani są również Elżbieta Cherezińska oraz Łukasz Orbitowski. W ramach konsultacji/współpracy z fanami założono również specjalną grupę na Facebooku – pierwszy tysiąc osób, które do niej dołączą, będą mogli uczestniczyć w tworzeniu kolejnych części uniwersum.
Ciekawe pytania i odpowiedzi padły na koniec spotkania. Wynika z nich, że historie, jakie zostaną nam przedstawione, mają coraz bardziej się zazębiać i łączyć. Można z tego wnioskować, że na późniejszym etapie szykowane jest szersze połączenie wszystkich elementów. Jak określił to Marcin Dyczak, w bardzo śmiałych wizjach planowane jest powstanie filmu pełnometrażowego.
Podsumowując całość panelu można powiedzieć, że o ile sukces opowiadań i dwóch etiud filmowych praktycznie gwarantował kontynuację, o tyle dalsze deklaracje zdają się co najmniej zadziwiające. Chęć tworzenia podwalin pod coś nowego i świeżego, czym niewątpliwe są Legendy Polskie, jest jak najbardziej godna pochwały, jednak na obecnym etapie mówienie o uniwersum wydaje się przedwczesne. Można się zastanowić, czy to spotkanie nie powinno mieć miejsca za rok, jeśli kolejne trzy filmy odniosą podobny sukces co pierwsze. Twórcy mieliby wtedy w ręku dużo więcej argumentów. Słuchając kolejnych wypowiedzi, można było odnieść wrażenie déjà vu związanego z zapowiedziami Hardkor 44. Choć w tym przypadku zdaje się, że dzięki zapleczu finansowemu w postaci Allegro projektowi nie grozi schowanie do szuflady, to w przedstawianiu dalekosiężnych planów należałoby jeszcze trochę się wstrzymać. Niemniej warto kibicować twórcom i przyglądać się pracom uważniej.
Poniżej nagranie ze spotkania:
Na żywo z Pyrkonu: Legendy Polskie powracają! Będzie Twardowsky 2.0, Bazyliszek i Jaga. Znacie oryginały? Marcin Dyczak z Allegro, Tomasz Bagiński, reżyser, Jacek Dukaj i Rafał Kosik - pisarze i Krzysztof Noworyta z Fish Ladder rozmawiają o tym, jakie będą nowe legendy. Prowadzi: Tomek Kreczmar, dziennikarz Magazynu Allegro.
Opublikowany przez Allegro na 9 kwietnia 2016