» Konungowie #2: Wojownicy Nicości

Konungowie #2: Wojownicy Nicości

Dodał: Artur 'Vermin' Tojza

Konungowie #2: Wojownicy Nicości
-
Ocena użytkowników
Średnia z 0 głosów
-
Twoja ocena
Mają na liście życzeń: 0
Mają w kolekcji: 0
Obecnie czytają: 0

Dodaj do swojej listy:
lista życzeń
kolekcja
obecnie czytam
Tytuł: Konungowie #2: Wojownicy Nicości
Scenariusz: Sylvain Runberg
Rysunki: Juzhen
Wydawca: Egmont
Data wydania: 7 października 2015
Tłumaczenie: Jakub Syty
Liczba stron: 48
Format: 215 x 290 mm
Oprawa: miękka
Papier: kredowy
Druk: kolorowy
ISBN: 9788328110113
Cena: 29,99 zł
Wydawca oryginału: Glenat
Data wydania oryginału: 2012

Drugi tom opowieści fantasy rozgrywającej się w pełnym potworów i czarów uniwersum wzorowanym na świecie średniowiecznych wikingów.

Po zawarciu pokoju między konungiem Rildrigiem a jego bratem Sigvaldem wydaje się, że dobiegła kresu wojna domowa w położonym na dalekiej północy państwie Alstavik. Siły sprzymierzeńców szykują się do walki z hordami centaurów oraz flotą celtyckiego ludu Mog Ruith. Równocześnie Hilmar, nadworny czarownik Rildriga, szykuje armię bezlitosnych berserków, którzy mają wspomóc obrońców Alstaviku. Czy jednak Hilmar naprawdę działa dla dobra państwa? Czy między królewskimi braćmi rzeczywiście zapanowała szczera zgoda? I czy centaury są tak krwawymi potworami, jak twierdzą krążące o nich opowieści? Nad Alstavikiem gromadzą się ciemne chmury, a istnieje niewielu ludzi, którzy będą potrafili przeciwstawić się niebezpieczeństwom zagrażającym królestwu Północy.

Opowieść napisał belgijski scenarzysta Sylvain Runberg, współtwórca kilkudziesięciu serii SF, fantasy, historycznych, kryminalnych i innych. Rysunki są dziełem chińskiego grafika Juzhena, który wcześniej ilustrował kilka cykli dla wydawców amerykańskich.

Źródło: Strona wydawnictwa Egmont

Tagi: Juzhen | Sylvain Runberg | świat komiksu | Egmont | Konungowie #2: Wojownicy nicości | Konungowie


Czytaj również

Konungowie #1: Najazdy
Sztampowa historia w nordyckim sosie
- recenzja
Władza #1: Pora demonów
W drodze do sanktuarium
- recenzja
Jenny Finn
Zbrodnia i kara według Mignoli
- recenzja
Lucky Luke #27: Dwudziesty pułk kawalerii
Dyplomata Luke
- recenzja
Dungeons & Dragons: Zło u Wrót Baldura
Nie ma jak w domu
- recenzja
Tykko z pustyni
Taki sobie spin off
- recenzja

Komentarze


Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.