» Blog » Kolejna notka o tym jak spopularyzować i uratować RPG w Polsce
27-08-2014 21:49

Kolejna notka o tym jak spopularyzować i uratować RPG w Polsce

W działach: rpg | Odsłony: 569

Tekst będzie krótki i pozbawiony zbędnego teoretyzowania, bo i jedyna recepta jaka mi przychodzi na myśl jest dość konkretna i "osadzona w realiach". Pozwolę sobie jedynie na krótki disclaimer - jeśli uważasz, że rpg nie potrzebuje w naszym kraju jakiejś rewitalizacji, bo a) ma się świetnie lub b) ty grasz w co lubisz i masz gdzieś myślenie globalne to ok. Ale tekst kieruję do ludzi, którzy po pierwsze uważają, że rpg nie przeżywa obecnie jakiejś swojej złotej ery, przynajmniej nad Wisłą, a po drugie jakoś się tym jednak smucą i mają w sobie ten nerw, który sprawia, że chce się by inni ludzie lubili to co my i było ich więcej. Nie jest to skłonność przesadnie racjonalna, ale wydaje mi się głęboko ludzka i sam mam jej w sobie ogromne pokłady. Ustalone zatem.

A teraz moja recepta. Wydać w Polsce "The One Ring" i nowe Star Warsy Fantasy Flight Games. Ja wiem, koszty licencji. Ale serio. Dwie najpotężniejsze FRANCZYZY popkultury doczekały się w końcu, niemal równocześnie, systemów godnych i przytomnych. Do tego pięknie wydanych, solidnie wspieranych przez wydawnictwa (no, "The One Ring" miało swoje obsuwy, ale ostatecznie system żyje i jestem pewien, że pożyje) i zgrabnie łączących dobre cechy gier bardziej oldschoolowych z przetrawioną już porządnie refleksją nad graniem jakie wywołały gry tzw. indie. Tak sobie zbieram ostatnio ekipy do obu i widzę jak starzy gracze znów chcą złapać za kostki, a ludzie zupełnie spoza fandomu proszą mnie o sesje. Po prostu - Śródziemie i Odległa Galaktyka to potężne marki i potężne atraktory. Wykraczają poza środowiska fanów gier i poza środowiska fanów fantastyki. Wydaje mi się, że wydawnictwo, które zaryzykuje - wygra. Czas dla nerdostwa nastał w sumie dobry. Niech nastanie dobry i dla rpgów. Użyjmy Mocy i różdżki Gandalfa (lol) - sorry, ale nie ma mocniejszych czarów.

2
Notka polecana przez: Nuriel, oddtail
Poleć innym tę notkę

Komentarze


XLs
   
Ocena:
0

Po za tym czy te RPg serio potrzebuje ratunku? Grupa Pipgwrpg ma 3 tysiące osób, MiM zdobył kosmiczną kwotę, nadchodzi Earthdawn, a coś co się wydawało niszowe jak Bestie i Barbarzyńcy zebrało całkiem niezłą kwotę. Grajmy i cieszmy się z tego co mamy.

28-08-2014 08:09
Enc
   
Ocena:
+2

Ja bym dodał - dajmy szansę prywatnym projektom. Jeśli komuś może się spodobać DKŚ, niech zaryzykuje. W najgorszym wypadku będzie w plecy kilkadziesiąt złotych a Jakub Zapała zje pizzę. Nie mówię "wspierajmy byle co", bo to bez sensu, ale "wspierajmy to, co może się nam spodobać".

28-08-2014 08:13
XLs
   
Ocena:
0

@Czarnotrup dlatego też... ja DKŚ kibicuje, natomiast gra niestety( z żalem w sercu to pisze), jest absolutnie poza moim zainteresowaniem. Wszystkie te spiski, dworskość ble... Dawno temu mi to obrzydzili fani "Dhark Pfantasy" jak prowadzili mi takie rzeczy... "Warhammer + spisek na dworze+ etykieta+ bale + szlachna... Tyle że my graliśmy "zabójcą troli, halflingiem złodziejem, człowiekiem szczurołapem, elfem uczniem maga" do dziś nie rozumie gdzie było to Dark, a także gdzie był klimat...". Nigdy więcej;)

28-08-2014 08:18
Enc
   
Ocena:
+1

Mnie spiski pasują, ale mam już kilka gier wcelowanych w podobną konwencję, z których jestem zadowolony i jestem pewny ich mechaniki, a DKŚ nie przekonują mnie stylem tekstu oraz właśnie zasadami. Diadem (niestety) wsparłem, Adventurers! też mam na półce, ale DKŚ odpuszczę.

28-08-2014 08:20
FireFrost
    @XLs
Ocena:
+1

To o czym piszesz to typowy przykład wykorzystywania na siłę gry (warhammer) na polu, do którego się nie nadaje (dworskie intrygi). Z DKŚ to ma raczej niewiele wspólnego, bo oni mają właśnie całą grę sprofilowaną pod te intrygi, zdobywanie władzy itd., więc różnica będzie taka, że w DKŚ prawdopodobnie będzie to wszystko działać tak, jak powinno, a już na pewno lepiej niż w Warhammerze.

28-08-2014 18:52
Gawk
   
Ocena:
0

To o czym piszesz to typowy przykład wykorzystywania na siłę gry (warhammer) na polu, do którego się nie nadaje

Dlaczego WFRP nie nadaje się do intryg?

28-08-2014 19:07
KFC
   
Ocena:
+2

Po za tym czy te RPg serio potrzebuje ratunku? Grupa Pipgwrpg ma 3 tysiące osób, MiM zdobył kosmiczną kwotę, nadchodzi Earthdawn, a coś co się wydawało niszowe jak Bestie i Barbarzyńcy zebrało całkiem niezłą kwotę. Grajmy i cieszmy się z tego co mamy.

Potrzebuje.

Bo jak pokazał Czarnotrup o sensownych zagranicznych erpegach wydanych w RP dalej możemy sobie tylko pomarzyć.

  • PIPA ma 3 tysiące członków i co z tego skoro prawie nikt się nie udziela poza k30 osobami, na info o sesjach praktycznie nie ma odzewu, nikt tam się nie interesuje nowościami, a jeśli się zainteresuje to tylko tym gdzie legalnie-inaczej można dostać dany tytuł "bo go nie ma na chomiku".
  • nMiM zdobył kosmiczną kwotę głównie na nostalgii starych, zamożnych fanów, którzy mogli wydać po te 100 zł od łeba, żeby móc sobie poczytać o hobby w które się bawili 20 lat temu. Podobnie wiele zebrałyby KC RPG, tylko że większość tych podręczników zlądowałaby w gablotach podstarzałych fetyszystów kolekcjonerów KC. (Patrząc po tym ilu idiotów kupuje powieść i ilu się napala na Złotą Edycję). Też mi osiągnięcie.
  • Bestie niszowe? To jeden z bardziej rozpoznawalnych settingów GRAmela i bardziej rozpoznawalnych gier w tej konwencji na mechanice Savage Worlds w ogóle, a poza tym 250 osób to nie jest wielki wyczyn skoro jeszcze bardziej niszowe gry od Darkena czy nawet Diadem zbierały 100 i więcej chętnych... Więc o czym tu w ogóle pisać.
  • ED nadchodzi .. i oby tylko nie skończyło się jedynie na podstawce jak z większością wydawanych u nas zagranicznych tytułów.

 

@GAWK

Bo to gra o wesołym rżnięciu trolli, zmutowanych pomiotów chaosu i rzucaniu fajerboli w skaweny. O niczym więcej.

28-08-2014 19:17
Gawk
   
Ocena:
0

Dostajecie expa za rżnięcie trolli? Tyle samo za obie płcie? Przynajmniej fajnie się bawicie?

28-08-2014 19:38
Vukodlak
   
Ocena:
+1

Głupiś, rżnięcie trolla płci żeńskiej to gwałt, a na to są paragrafy. Poza tym wrażliwi ludzie mogą mieć bleeda i zacząć używać Karty X. Wolno tylko samców.

28-08-2014 20:08
Gawk
   
Ocena:
0

Czekaj... czyli nie można zgwałcić osobnika płci męskiej? No ale tak mówią zasady WFRP czy feministki?

28-08-2014 20:23
KFC
   
Ocena:
0

Tak mówił śp. Andrzej Lepper.

28-08-2014 20:26
XLs
   
Ocena:
0

@Gawk  racje masz, co nie zmieni faktu że jak słysze spisek to wychodze

28-08-2014 20:44

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.