» Recenzje » Kłamca 2. Bóg marnotrawny - Jakub Ćwiek

Kłamca 2. Bóg marnotrawny - Jakub Ćwiek


wersja do druku

Co dwóch Kłamców to nie jeden?

Redakcja: Tomasz 'Sting' Chmielik

Kłamca 2. Bóg marnotrawny - Jakub Ćwiek
Każdy bardziej doświadczony czytelnik polskiej fantastyki wie, że podczas doboru lektur tego rodzaju należy kierować się dwiema podstawowymi zasadami: "nie oceniaj książki po okładce" i "sequele są gorsze od pierwszych części". Rzadko kiedy zdarza się, by któraś z tych maksym okazała się błędną, nie mówiąc już o sytuacji, w której zawiodłyby obie. Okazuje się jednak, że ten ostatni przypadek wcale nie jest niemożliwy - oto na półkach księgarni pojawił się bowiem Kłamca 2. Bóg marnotrawny.

Przypadek chciał, że z pierwszym tomem opowieści o Kłamcy zetknąłem się bardzo niedawno. Książkę szybko przeczytałem, po czym z mieszanymi uczuciami odstawiłem na półkę. Nie chodzi o to, że całkiem mi się nie podobała, jednakowoż po wielu pochlebnych recenzjach spodziewałem się prawdziwego hitu, a dostałem twór raczej przeciętny, czasem nawet nieco zbyt naiwny w swej wymowie.

Kłamcę 2 postanowiłem przeczytać z czystego kaprysu, dając swym zwyczajem autorowi drugą szansę. Muszę przyznać, że Jakub Ćwiek wykorzystał ją w stu dziesięciu procentach.

Bóg marnotrawny to nic innego, jak zbiór kolejnych sześciu opowiadań traktujących o Lokim - nordyckim bogu kłamstw i sztuczek, który po upadku Valhalli przeszedł na służbę Niebios. Loki, z racji swojej natury, służy Panu (albo raczej tym, którzy sprawują władzę w jego zastępstwie) jako pospolity cyngiel, otrzymując w zamian anielskie pióra. Para się on różnymi zadaniami, choć jego głównym celem jest likwidacja wszelakiej maści demonów i co bardziej kłopotliwych śmiertelników. I tak toczy się jego wieczne życie.

Kłamca 2 już od samego początku okazuje się książką bardziej dynamiczną od swojej poprzedniczki, choć autor nie szczędzi nam licznych przystanków, podczas których dowiadujemy się nieco więcej na temat samego Lokiego, jak i jego motywacji. Ponadto, o ile w pierwszym Kłamcy pojawiło się tylko kilka ciekawszych pomysłów, na czele z motywem przewodnim, to w Bogu marnotrawnym Jakub Ćwiek sypie nimi jak szalony, serwując czytelnikowi coraz to nowsze wątki, z których każdy kolejny jest ciekawszy od poprzedniego.

Kolejnym atutem najnowszej książki Ćwieka jest konsekwencja, której chwilami brakowało mi w pierwszej części. Tym razem Loki zawsze zachowuje się tak, jak winien zachowywać się prawdziwy bóg kłamstwa, a ewentualne "chwile słabości" wynikają wyłącznie z jego widzimisię tudzież z pragmatyzmu pierwszej próby.

Do tego wszystkiego dochodzi jeszcze świetna okładka (po której w tym przypadku można śmiało osądzać zawartość), choć muszę przyznać, że analogiczna ilustracja z pierwszego Kłamcy podobała mi się nieco bardziej. Tylko w tym przypadku Bóg marnotrawny okazuje się być "prawdziwym" sequelem.

Kłamca 2. Bóg marnotrawny to pozycja godna polecenia wszystkim fanom klimatów około-boskich. Polecam jego lekturę nawet tym, którzy pierwszej części przygód Lokiego nie uznali za dzieło wybitne. Mam nadzieję, że Jakub Ćwiek utrzyma swój niestandardowy trend i w trzeciej części zaskoczy czytelników jeszcze milej. Swoją drogą - myślę, że Loki zasłużył już na to, by chociaż rozważyć poświęcenie mu pełnoprawnej powieści.
Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę
8.0
Ocena recenzenta
Tytuł: Bóg marnotrawny
Cykl: Kłamca
Tom: 2
Autor: Jakub Ćwiek
Autor okładki: Piotr Cieśliński
Wydawca: Fabryka Słów
Miejsce wydania: Lublin
Data wydania: 20 października 2006
Oprawa: miękka
Format: 125 x 195 mm
Seria wydawnicza: Kuźnia Fantastów
ISBN-13: 978-83-60505-06-9
ISBN-10: 83-60505-06-3



Czytaj również

Kłamca 2. Bóg marnotrawny - Jakub Ćwiek
Mitologii na wesoło ciąg dalszy
- recenzja
Zawisza Czarny
O Polsce czarno na białym
- recenzja
Grimm City. Wilk!
Owca w wilczej skórze?
- recenzja
Grimm City. Wilk!
Miejska dżungla i czerwony kapturek
- recenzja
Kłamca. Papież sztuk
Zabawa z dawna oczekiwana
- recenzja

Komentarze


!Blob!
    no, no...
Ocena:
0
Nic, tylko tylko trzeba się za to zabrać. ;P Jeśli jest lepszy niż poprzednia część, to nic - tylko czytać. "Jedynka" jak dla mnie miała tylko jedną wadę: była za krótka. ;)
21-11-2006 18:12
~SiN

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Duuuuuużo lepszy i spójniejszy. Polecam!
07-12-2006 08:15
~HitcH

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Hmm dla mnie lepsza od 1, ale tylko troche. Więcej akcji. Jedna wada... za krótka. Za fajnie się ją czyta... i szybko strony lecą.
27-02-2007 17:13
~ktos

Użytkownik niezarejestrowany
    fajna ksiazka
Ocena:
0
polecam. czyta sie bardzo fajnie. wada jest jedna - jest zakrutka.
02-07-2007 12:52
~satanus

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Wkurzają mnie takie zbiory opowiadań udające książkę, ale "Kłamcę" przeczytałem
27-06-2008 14:34

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.