KC trailer 3/10

Jedna rzecz tłumaczy. Ba da się to opisać, w dwóch słowach:

Ego autora.

Kiedyś miałem kolegę, wymyślił cudowną grę RPG. Do tego wymyślił, że będzie seria komiksów, gry planszowe, muzyka, filmiki się zrobi, że będzie to sprzedawał w twardej oprawie, ogólnie podręcznik miał mieć 420 stron w kolorze, mieć ultra nowoczesną hiperrealistyczną mechanikę. Akurat nie miało być 100 ras, bo miała być jedna, ale miało być 30 sztuk walki itd... Nie napisał nic, ciągle o tym opowiadał....Potem zaczął robić grafiki..., zapisał 10 stron w zeszycie istna parodia. Wiecie co? Nie wydał tego. Dorósł, miał wtedy 17 lat. Niektórzy nie dorastają. Zamiast zacząć od podstaw, śnią o wielkości, kiedy pada ich sen, za porażkę winią innych. Hejterów, wydawnictwa, brak zrozumienia, to że nie czyta się tyle co kiedyś. Nie potrafią się obudzić. Pewnie winą za tą porażkę obarczą hejterów, a także "konkurencje", o czym na forum kc chyba już pan Szyndler pisał. Gdyby wydał jedną książeczkę z opowiadaniami w świecie Kryształów Czasu. Zgrabnie napisaną tak na 320 stron nawet..., to już by świętował sukces. Pewnie każdy by wpłacił te 10 gr za strone, po to by mieć to na papierze, a potem by wszyscy czekali na RPG. Suma pewnie by dotarła do 20 tyś, trailery i pieśni krasnoludzie by nie były potrzebne, jak i sami graficy. Starczył by dobry tekst, okładka, a także odpowiednie podejście. Ludzie, sami by reklamowali i nakłaniali innych do wspierania projektu, na naszym Facebooku wielu znajomych by wrzucało reklamę, ci co nie znali, to by poznali.

Niestety zamiast solidnego budowania marki, która jest marzeniem, mamy budowanie marzeń bez podstaw do ich realizacji.

Gratis dostaliśmy dużo LOL contentu. Plus dowiedzieliśmy się też, że za KCki które znamy, odpowiada bardziej mag, niż autor.

Szyndler powinien po rekach Magów całować za to, że sprawili, ze system dało sie w ogole przeczytac.

Zaczął pisać 20 lat temu, w 1984 roku

Czarnotrupie, przespałeś 10 lat w komorze hibernacyjnej z autorem? :P. 

Edit: Ah, I see what you did there :D

Szyndler 10 lat najlepszego życia swego spędził w piwnicy na pisaniu, ten okropny okres wymazał ze swojej pamięci i zastąpił nienawiścią bezbrzeżną do MAGa.

Niestety, jak się okazuje ten zły MAG odwalił kupę tytanicznej roboty przy KCtach, inaczej byłoby z tego gówno, jeszcze większe niż zaprezentowane ostatnio fragmenty, a nie gra... jak wynika z poniższego, i plotek które chodzą od 20 lat.

gadzetomania.pl/2013/02/15/krysztaly-czasu-nieznana-historia-pierwszej-polskiej-gry-rpg-cz-1

gadzetomania.pl/2013/02/18/krysztaly-czasu-nieznana-historia-pierwszej-polskiej-gry-rpg-cz-2

gadzetomania.pl/2013/02/25/krysztaly-czasu-nieznana-historia-pierwszej-polskiej-gry-rpg-cz-3

Poziom jezykowy artykułów równy temu z powiesci...

zły MAG odwalił kupę tytanicznej roboty przy KCtach, inaczej byłoby z tego gówno

Hmmm...

W ogóle z KC miałem mały kontakt, ale na tyle, na ile pograłem i poczytałem, to było to strasznie syfiaste kupsko. Rozumem wartosć sentymentalną, ale nie rozumiem tych, co sie wciąż tym jarają.

No dobra, byłoby z tego jeszcze większa kupa łajna niż teraz.

Co może być gorszego od wielkiej kupy gówna?

@KFC

Dzięki za odkopanie tych linków, pouczająca lektura.

No problem, też czekam z niecierpliwością na Złotą Edycję aby porównać ją z Ch.

Ojej. Dopiero teraz obejrzałem trailer. Ten rymowany styl nieodparcie skojarzył mi się z jednym z wielkich wieszczów narodowych.

"Miałem wszystko, lecz nic nie mam,
ale to powstanie jakaś wielka wena.
Z tego nic nie będzie, choć powstanie.
Jeden powie, drugi na nie
powie jedno słowo, co ja wiem
i nie będzie wokół żadnych ściem.
To jest dobre,
bo życie się rozciąga
i wena jest King Konga"

Rymowana, pretensjonalna (i tak dobrze, że nie archaizowana) bzdura gorsza jest od zwykłej bzdury.
Jak mnie ta rymowanka męczy. Ludziska. Bardzo boli. Ja tam w tym widzę fajne rzeczy w tym świecie. Tam są fajne patenty. Tzn. wszystko znane - lewitujące miasta (trailer I), czy cesarz w ruinach, ale dalej fajne. Komputerówka w tym świecie nieźle mogłaby wyglądać. I niektóre grafiki też są spoko. Podoba mi rozmach. Ale jak słyszę te rymowanki to mi się robi słabo. 

A! - obejrzałem też wywiad a Panem Szyndlerem. Z pierwszego (z trzech - to są te asy w rękawie, dobrze kumam?) filmu dowiadujemy się, że rok 1984 był 20 lat temu - co zauważyliście. Oraz tego, że nowa edycja będzie kompatybilna ze starą, żadnych zmian współczynników, a gracze nie będą czuli, że grają w nowy system. Zabijcie mnie, ale to chyba oznacza stare KC-ty + milion dodatków do nich (to co Mag wywalił w swoim wydaniu+owoce kolejnych dziesięcioleci kombinowania w piwnicy przy kaganku, gdy inni spotykają się z dziewczynami). 

Drachu, keep calm. Będzie dobrze! Pan Szyndler upewnił mnie tym wywiadem dokumentalnie!

@Drachu

Asy w rękawie, pierwszym były Appendixy, niby. Kolejne nie zostały ujawnione, ale możliwe, że to poszczególne części wywiadu z Arturem Szyndlerem.

Mechanika, cóż to niereformowalny Osobnik (Autor KC znaczy), ponoć ma być jakiś wariant uproszczony, ale Autor KC, nie rozmawia z Fanami na Forum KC, więc znamy tylko pogłoski.

Cóż ja znam kilkadziesiąt systemów, w kilkanaście grałem, kilka prowadziłem. Znam kilkanaście mechanik.

Ale nadal coś widzę w KC, może dlatego, że to był pierwszy RPG w jakiego grałem, kilka lat z kumplami.
Sentyment mam, i ciężko mi się go pozbyć. To sentyment, do świata i wspomnień z lat młodzieńczych, nie do mechaniki. I Złotą Edycję kupiłbym, dla opisów świata, mechanikę zaś bym zignorował. Jak pojawiła by się jakaś uproszczona, to bym się zapoznał.

Spoko, w jego rzeczywistosci jest dopiero 2004 rok, ma mase czasu do skonczenia zbiórki kasy!

Śmiejecie się, a tworzy się już Lista Szyndlera.

Zabijcie mnie, ale to chyba oznacza stare KC-ty + milion dodatków do nich (to co Mag wywalił w swoim wydaniu+owoce kolejnych dziesięcioleci kombinowania w piwnicy przy kaganku, gdy inni spotykają się z dziewczynami). 

Też tak to widzę, w związku z tym...

Mechanika, cóż to niereformowalny Osobnik (Autor KC znaczy), ponoć ma być jakiś wariant uproszczony, ale Autor KC, nie rozmawia z Fanami na Forum KC, więc znamy tylko pogłoski.

Stawiam że uproszczoną wersją będzie znana z mimów czy tam wersji magowej... a podstawowa będzie rozwiniętą starej wersji... plus będzie jeszcze bardziej rozwinięta. A co 5 stron piramida, wkońcu 1001 zobowiązuje...

1001? Za moje młodości były sklepy "1001 drobiazgów". Czyżby autor się tym sugerował?

Drogi Earlu

Autor zapowiedział na Avangardzie 1001 rodzajów piramid, samych piramid może być więcej.

Źródło:
http://www.blekitnyswit.pl/2014/08/11/krysztaly-czasu-na-avangardzie

Każdy archipelag ma swój zestaw kolorów oraz motyw muzyczny nawiązujący do dominującej na nim kultury (m.in. lodowe elfy, wiedźmy, odpowiednik Arabii i Japonii, archipelag zamieszkany tylko przez martwiaki); jako ciekawostkę warto wspomnieć wiedźmie domy na kurzych łapach, które umożliwiają całym miastom ucieczkę przed wrogiem, oraz 1001 rodzajów piramid.

Jak odróżnić gównianą zbiórkę crowdfundingową od zbiórki dobrej:
Diadem - 89 wspierających, 29 komentarzy
Bestie i barbarzyńcy / Adventurers - 247 wspierających, 137 komentarzy
Dogs in the Vinyard - 146 wspierających, 5 komentarzy
Dwory Końca Świata - 44 wspierających, 2 komentarze
---
każda z powyższych akcji w mniejszym lub większym stopniu przekroczyła próg minimum

Seria powieści KC - 52 wspierających, 194 komentarze, dodatkowo grubo ponad tysiąc komentarzy (wliczając notki blogowe) na Polterze, wśród blogów innych niezależnych platformach i na FB. Wszystko wskazuje przy tym na to, że akcja ma małe szanse dobić choćby i do 20% wymaganej kwoty.

Krysztaly Czasu - the sandbox to end all sandboxes.

Pierwszy suplement bedzie nosil nazwe "Krysztaly czasu: kosmogonia" - stworz swoj wlasny wszechswiat w ramach uniwersum Krysztalow Czasu w oparciu o 1001 tabelek.

Wkrotce po nim nadejdzie suplement drugi, "Kryształy czasu: herpetogonia", ktory umozliwi stworzenie wlasnego Szyndlera w oparciu o 1002 tabelki. Proces tworzenia zajmie 20 lat, ale za to ukonczony Szyndler bedzie zdolny samemu korzystac z "Kosmogonii" do projektowania nowych wszechswiatow KC. Takie perpetuum szyndlire.