» Blog » Jak zrobić bimber??
13-07-2007 10:17

Jak zrobić bimber??

W działach: Zostań wieśniakiem - poradnik | Odsłony: 54782

Jak zrobić bimber??

Z cyklu „zostań wieśniakiem”

 

Poniższy cykl zaprezentuje wam (miastowym) sposoby przetrwania na polskiej wsi. Nic powtarzam NIC nie będzie w stanie was zaskoczyć po lekturze cyklu niniejszych artykułów.

Dowiecie się wszystkiego o polskiej wsi : jak nie okazać się ignorantem w kwestiach rolniczych, jak wydoić krowę, odpalić traktor, co to orczyk, gdzie koń ma przód a gdzie tył. Poznacie różnice kulturowe miasto / wieś, trunki wszeteczne, gwarę wiejską, etykietę.
Jednym słowem, gdy kiedyś wasze auto zepsuje się gdzieś wśród poleskich bagien lub bieszczadzkich gór. Dacie sobie z autochtonami radę i wyjdziecie z konfrontacji zwycięsko.

 

Naszym dzisiejszym tematem będzie: Jak zrobić bimber??


Rzeczą najważniejszą w życiu polskiego chłopa jest odpowiedni napęd do ciągnika i chłopa J. Oczywiście można polegać na niesprawdzonych 95% trunkach zza wschodniej granicy, ewentualnie pić wino (o tych sposobach później). Kiedy bieda zagląda do kieszeni  i żal rzyć ściska czas się wziąć do roboty i samemu stworzyć arcydzieło. Należy nadmienić że sprawdzony trunek mniej szkodzi zdrowiu niż spychały z ruskiego targu.


Więc jak zrobić BIMBER

 

Instrumentarium:


Gąsior (na zacier), pojemnik destylacyjny: banka od mleka, szybkowar, parnik (wersja xxl na wesele), rurki szklane, gumowe korki, wąż gumowy, chłodnica (wiadro, chłodnica samochodowa, chłodnica laboratoryjna).
Potrzebujemy odpowiedniego zestawu: Przykładowy schemat znajduje się na ilustracji. Ważną sprawa jest skombinowanie chłodnicy wodnej (idealna jest laboratoryjna), ale można też chłodnice wodna zrobić z wiadra przez które przebiega rurka szklana. Za pojemnik na zacier służyć może baniak (np. bańka po mleku lub szybkowar). Pamiętajmy o uszczelnieniu zestawu bo inaczej śmierdzieć będzie podczas destylacji okrutnie.
Tip:
Starajcie się nie używać wężyków z gumy (bimber potem śmierdzi ową gumą).


Zacier czyli zacny rok 1410.
Potrzebujemy kilo cukru (1kg), 4 litry wody, 10 - 20 dkg drożdży – mogą być piekarnicze.
Nasze składniki umieszczamy w balonie i stawiamy w ciepłym miejscu po kilkunastu dniach (około tygodniu) zacier możemy destylować.
Tips:
Aby przyspieszyć proces do zacieru możemy dorzucić 0,5 kg ryżu (zacier mamy po 4- 5 dniach). Możemy do balonu dodać ziaren żyta 2-3 kg na 20 litrów – pozwoli to pozbyć się smrodku charakterystycznego dla bimbru. Niestety musimy poczekać aż zytko zacznie kiełkować, może to mu zająć nawet do 20 dni. 
Zacier możemy wzbogacić np.: suszonymi śliwkami, Pestami z tych że, skórkami pomarańczy, gruszkami,  wiśniami. Każdy bimbrownik ma swoje sekrety.


Pędzenie 


Bez pośpiechu stawiamy nasz baniak na wolnym ogniu. Sam proces możemy powtórzyć drugi ba nawet trzeci raz.


Tips:


Jak ma małą moc i wali drożdżami trzeba destylacje powtórzyć i na Boga tym razem na nieco wolniejszym ogniu. Pędzenie bimbru  to nie wyścigi liczy się efekt a nie kto pierwszy.
 
Po upędzeniu pijemy??  Nie!!  Poczciwy bimber trzeba przyprawić.


Nasz najwydestylowaniuchniejszy bimberek nalewamy do sloika w którym uprzednio umieściliśmy: jedna poćwiartowaną pomarańczę, skórki cytryny i kawusię (kilka ziaren mieszczuchy a nie Neskę trzy w jednym). Następnie słoik zakręcamy i umieszczamy w piwniczce  musi tam postać tak ze dwa – trzy tygodnie i natenczas hu nasz bimber jest gotów.

Tips:


Zamiast pomarańczy możemy zrobić tak: na 0,5 l bimbru 3 łyżki miodu i 10 rodzynek.
 
Zajawka:

części drugiej drinki do 5 zł czyli jak z dziadowskiego alkoholu zrobić super specjały.

3
Notka polecana przez: Andman, jakkubus
Poleć innym tę notkę

Komentarze


vanderus
   
Ocena:
0
sheol masz wszelkie zadatki byc stac sie jednym z moich ulubionych blogowiczow :-). A jak taki apetyt czlowiekowi bedziesz robil, to jeszcze wezme urlop i Cie na tej wsi odnajde z tymi Twoimi specjalami :D.
13-07-2007 10:41
teaver
    :)
Ocena:
0
Mój tatko taki pędził w ciężkich czasach, śmierdziało wtedy w domu jak w psiej budzie. Ale procenty uzyskiwał świetne na takim właśnie domowym, prowizorycznym sprzęcie (używał małej metalowej beczki na mleko, takiej jak były w mleczarniach). Sąsiedzi do tej pory wspominają ten jego specjał. LOL
13-07-2007 10:47
sheol
    Najbardziej hardkorowe pędzenie jakie widzialem
Ocena:
0
Najbardziej hardkorowe pędzenie jakie widziałem odbyło się u mnie w szopie jakieś 15 lat temu, mój ojciec wykorzystał parnik elektryczny o pojemności jakiś 300 - 400 litrów !! Za chłodnice robiła chłodnica od stara z przepuszczoną przez nią rurką miedzianą...
po prostu szok...
Zacier z cukru i kartofli:]
Najśmieszniejsze że robotnicy dla których ów bimber był przeznaczony wychlali wszystko co do ostatniej kropli.

W mojej okolicy jest kilku zacnych bimbrowników którzy nie zdradzają swoich sekretów. Trick z pomarańczami i kawą został wydarty od jednego z nich. Bimber doprawiony w ten sposób jest po prostu niesamowity...
Nie piecze w mordę lecz rozgrzewa gardło i żołądek.. po prostu miut...

Vanderusie:
Obiecuje ci jak kiedyś spotkamy się na konwencie :) to uraczę cię specjałami które będę zapewne miał w swojej piersióweczce:).
13-07-2007 12:11
~Anka

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
heh,zrobiło się dniowojakubowowędrowyczowo:P
szkoda,że mnie nie będzie.ach,pograło by się w bimberpunk:P
13-07-2007 13:04
senmara
   
Ocena:
0
A akcyza...??!
13-07-2007 13:31
sheol
   
Ocena:
0
No niestety ja na dni Jakuba nie dotrę chociaż się zbierałem.
A propos ten weekend Wojsławice koło Chełma :)
LINKA:
http://www.pk.org.pl/wedrowycz/ind ex.html

A akcyza...??

Cały trick co by jej nie było:)
Państwo zarabia na wszystkim, benzynie, mleku, papierosach to ja już sie postaram żeby na moim uzależnieniu nie zarabiali :)
13-07-2007 13:35
13918

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Hardkorowy bimber to jest robiony na misce pływającej wewnątrz garczka para skrapla sie na miskę i mozna popijać go jak sake.
Odnośnie zacieru- bardzo dobry zacier uzyskuje sie z maślanki i grochu, niedługo stoi i wychodzi min. 70% czysta krystaliczna esencja. Marchewka jest też nie zgorsza. Ale ja preferuje groch z maślanką. Chociaż dawno już nie robiłem...
13-07-2007 13:55
sheol
    do Borejki:)
Ocena:
0
Groch z maślanką - dobre.
No Borejko trzeba będzie pokminić nad tym grochem.
W sumie każdy kto próbował pędzić ma jakieś sekrety:)
Motyw z miską do wyprobowania - tyle że śmierdzi pewnie okrutnie podczas procesu i spore straty muszą być:).
Pozdrawiam
p.s.
Choć widzę ze zapewne sporo jeszcze tajemnic do odkrycia w tym temacie na mnie czeka:)
13-07-2007 14:01
Qball
   
Ocena:
0
Ja z ojcem ostatnimi czsy tylko wino robim, ale kiedyś to ho, ho! Sie bimberek czysty robiło używając banki na mleko i paru innych przyrządów TM.
Kiedyś, pamietam, sobie zeżarłem parę śliweczek które się w tym bimbrze taplało. Banie miałem jakbym liter walnął :)

Ale teraz to już tylko wino, niestety.
14-07-2007 00:06
lucek
   
Ocena:
+1
Chłopie, co Ty robisz? Chcesz ludzi pozabijać?

Destylacja zacieru MUSI odbywać się w określonej temperaturze - a dokładnie parowania etanolu (78st. C). Inne temperatury spowodują niezdrowe domieszki - w tym morderczego metanolu oraz alkoholi alifatycznych (ciężko rakotwórcze).
14-07-2007 13:24
Qball
   
Ocena:
0
Głos eksperta i degustatora ;)
14-07-2007 13:27
Urko
   
Ocena:
0
"suszonymi śliwkami, Pestami z tych że"

Z tym też ostrożnie, bo uwalnia się z nich kwas pruski, jak się za długo trzyma. Opinia profesjonalnego bimbrownika z Bałkanów, produkującego śliwowicę :].
14-07-2007 14:26
Fungus
   
Ocena:
0
lucku, nie lapie tego o destylacji. W koncu, jesli etanol odparuje, to metanol tez, prawda? Czy sie myle? :>
14-07-2007 19:43
~sheol

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Lucku
metanol wrze w: 64,5°C
etanol wrze w: 78,4°C
Co oznacza że z zacieru metanol odparował pierwszy i skapał do zlewki :) też pierwszy.
Pamiętajmy odlać pierwszą partię 50 - 100 ml destylatu - ona zawiera najwięcej metanolu.

Co do zawartości alkocholi alifatycznych - owszem są. Tak samo jak metale ciężkie w przypadku używaniu aparatury ze stopów metali :]


16-07-2007 08:24
lucek
   
Ocena:
0
Nooo w sumie? :P Ale jak utrzymamy niższą temperaturę, to nie odparuje reszta alkoholi, wyższych - propylowy, butylowy i tak dalej.

No i w sumie trzeba odlać pierwszą pięćdziesiątkę na każde 30 litrów, bo to metanol. Dobra, nie pomyślałem :P
Ja sam nie pędzę, Ojciec mi opowiadał, źle zapamiętałem. Zadzwoniłem i już wiem ;P


l.
16-07-2007 11:34
~JAREK

Użytkownik niezarejestrowany
    śmierdzi bimberek mój
Ocena:
0
muszę spróbować Twojego sposobu na zlikwidowanie smrodu bimbru. Zrobiłem bimberek według 1410 i śmierdzi jak diabli. Idzie go wypić ale po co się męczyć. napiszę jak wyprubuję.
13-08-2007 12:41
~wacek

Użytkownik niezarejestrowany
    gdzie kupić sprzęt
Ocena:
0
witam, gdzie można kupić kajnerowy baniak i chłodnice? Bo mi sie rozszczelnił parnik.Śliwka jest zdrowa,nie słuchajcie że jest rakotwórcza,u nas w górach jeszcze nikt nie umarł na raka a wszyscy walą całą zime.
20-10-2007 16:37
~

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Póżno wszedłdlem po ostanich komentarzach, ale jakby ktos chcial i czytał: zeby zneutralizowac metanol trza wlac troche czystego spirytusu - etanolu. spowoduje to "odtrucie" ;]
02-06-2008 18:40
~~

Użytkownik niezarejestrowany
    jeszcze raz ~ja
Ocena:
0
chyba^^^^^ :)
02-06-2008 18:43
~Loniu

Użytkownik niezarejestrowany
    ..??...
Ocena:
-1
27-06-2008 21:14

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.