Insekt
Początkowo Sascha Hommer drukował swoje komiksy między innymi w antologii Panik Elektro i w publikowanym przez siebie magazynie Orange, na łamach którego po raz pierwszy pojawili się robaczy bohaterowie. Finalnym efektem jego pracy są przygody Pascala, rozkosznego nastolatka o złożonych z omatidiów oczach i roześmianych szczękoczułkach. Właśnie ten nietuzinkowy bohater znajduje się w centrum wydanego nakładem Kultury Gniewu komiksu Insekt, w którym autor skupia się na analizie problemu odrzucenia i przemocy wśród młodzieży.
Oryginalność i wyjątkowość pomysłów tego artysty zaskakuje, a nawet szokuje. Stworzony przez Hommera świat to rzeczywistość podzielona na dwie sfery: industrialne miasto ludzi i sielankową wieś insektów pogardzaną przez człekokształtne społeczeństwo. Kojarzone z mrokiem oraz brudem rur kanalizacyjnych robale zamieszkują porośnięte świeżą trawą i oblane słońcem łąki. Natomiast dzieci rajskiego ogrodu prowadzą tępą egzystencję w zatrutym toksycznymi wyziewami mieście. Zamiana ról ujawnia zakłamanie i agresję grupy wobec wszystkiego, co wyróżnia się na tle brudnej codzienności. Wymierzona w świat ironia trafia bez pudła.
W innowacyjnej twórczości niemieckiego artysty na próżno szukać oklepanych amerykańskich historyjek o nieprzystosowanym do życia "nerdzie", który pod wpływem cycatej cheerleaderki "wychodzi na ludzi" i dołącza do głównonurtowej popkultury. Problem inności centralnej postaci Insekta wychodzi poza banał aparatu na zębach i obciachowych ciuchów, który rozwiązałaby cudowna metamorfoza przemieniająca brzydkie kaczątko w opieczonego solarką łabędzia. Artysta wykorzystuje niepokojący styl graficzny do opowiedzenia znanej wszystkim historii o tolerancji. Stara fabuła została odarta z kulturowych naleciałości i zyskała wymiar uniwersalny. Makroskala komiksu odnosi się do każdej grupy czy jednostki, która wyróżnia się wśród ogółu. Natomiast mikroskala opowieści może zostać sprowadzona do relacji pomiędzy poszczególnymi nacjami, a nawet do każdego człowieka, który na swój wyjątkowy sposób odczuwa własną autonomię.
Insekt to komiks łączący brutalność i realizm ludzkich relacji z symboliką i onirycznością formy. Ukryte znaczenia i metaforyczność historii o małym Pascalu sygnalizuje wszechobecna, dusząca ciemność, która spowija zasłoną milczenia ludzkie uprzedzenia. Otumanieni i nieświadomi tożsamości bohatera przyjaciele rywalizują o jego względy, pragną spędzać każdą chwilę w jego towarzystwie, a nawet mianują go klasowym gospodarzem. Jednak gdy prawda wychodzi na jaw, zamiast doznać oświecenia, dawni towarzysze zabaw zostają oślepieni jarzeniówką nietolerancji. Wszyscy odwracają się od Insekta, nie pamiętając o sympatii, jaką niegdyś go darzyli. Natychmiast bezwzględnie wykluczają niedawnego kolegę ze swojego grona.
Przypowieść o akceptacji autorstwa Saschy Hommera jedynie pozornie wydaje się banalna. Zawarta w niej głęboka myśl przedziera się przez rozleniwiony umysł czytelnika za sprawą grafiki i projektów postaci - przypominających wizję pracownika firmy dezensekcyjnej, który nawdychał się trujących oparów. Niewielu artystów potrafi narysować słodkiego insekta, którego chciałoby się przytulić i pocieszyć. Doskonale wykorzystane zostały także kontrasty czerni oraz bieli podkreślające różnice dzielące ludzi i owadzie istoty. Przekaz płynący z dzieła niemieckiego autora może zdawać się oczywisty, jednak warto, aby ktoś stale przypominał nam o znaczeniu jedności ponad podziałami, o której z taką beztroską lubimy zapominać. Insekt jest doskonałą lekturą na posiedzenie w "świątyni dumania". Może za jego sprawą zadrży nam ręka, gdy sięgniemy po kapeć, chcąc zatłuc zamieszkującego łazienkę intruza.
Rysunki pochodzą ze strony comicstills.com.
Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę
Oryginalność i wyjątkowość pomysłów tego artysty zaskakuje, a nawet szokuje. Stworzony przez Hommera świat to rzeczywistość podzielona na dwie sfery: industrialne miasto ludzi i sielankową wieś insektów pogardzaną przez człekokształtne społeczeństwo. Kojarzone z mrokiem oraz brudem rur kanalizacyjnych robale zamieszkują porośnięte świeżą trawą i oblane słońcem łąki. Natomiast dzieci rajskiego ogrodu prowadzą tępą egzystencję w zatrutym toksycznymi wyziewami mieście. Zamiana ról ujawnia zakłamanie i agresję grupy wobec wszystkiego, co wyróżnia się na tle brudnej codzienności. Wymierzona w świat ironia trafia bez pudła.
W innowacyjnej twórczości niemieckiego artysty na próżno szukać oklepanych amerykańskich historyjek o nieprzystosowanym do życia "nerdzie", który pod wpływem cycatej cheerleaderki "wychodzi na ludzi" i dołącza do głównonurtowej popkultury. Problem inności centralnej postaci Insekta wychodzi poza banał aparatu na zębach i obciachowych ciuchów, który rozwiązałaby cudowna metamorfoza przemieniająca brzydkie kaczątko w opieczonego solarką łabędzia. Artysta wykorzystuje niepokojący styl graficzny do opowiedzenia znanej wszystkim historii o tolerancji. Stara fabuła została odarta z kulturowych naleciałości i zyskała wymiar uniwersalny. Makroskala komiksu odnosi się do każdej grupy czy jednostki, która wyróżnia się wśród ogółu. Natomiast mikroskala opowieści może zostać sprowadzona do relacji pomiędzy poszczególnymi nacjami, a nawet do każdego człowieka, który na swój wyjątkowy sposób odczuwa własną autonomię.
Insekt to komiks łączący brutalność i realizm ludzkich relacji z symboliką i onirycznością formy. Ukryte znaczenia i metaforyczność historii o małym Pascalu sygnalizuje wszechobecna, dusząca ciemność, która spowija zasłoną milczenia ludzkie uprzedzenia. Otumanieni i nieświadomi tożsamości bohatera przyjaciele rywalizują o jego względy, pragną spędzać każdą chwilę w jego towarzystwie, a nawet mianują go klasowym gospodarzem. Jednak gdy prawda wychodzi na jaw, zamiast doznać oświecenia, dawni towarzysze zabaw zostają oślepieni jarzeniówką nietolerancji. Wszyscy odwracają się od Insekta, nie pamiętając o sympatii, jaką niegdyś go darzyli. Natychmiast bezwzględnie wykluczają niedawnego kolegę ze swojego grona.
Przypowieść o akceptacji autorstwa Saschy Hommera jedynie pozornie wydaje się banalna. Zawarta w niej głęboka myśl przedziera się przez rozleniwiony umysł czytelnika za sprawą grafiki i projektów postaci - przypominających wizję pracownika firmy dezensekcyjnej, który nawdychał się trujących oparów. Niewielu artystów potrafi narysować słodkiego insekta, którego chciałoby się przytulić i pocieszyć. Doskonale wykorzystane zostały także kontrasty czerni oraz bieli podkreślające różnice dzielące ludzi i owadzie istoty. Przekaz płynący z dzieła niemieckiego autora może zdawać się oczywisty, jednak warto, aby ktoś stale przypominał nam o znaczeniu jedności ponad podziałami, o której z taką beztroską lubimy zapominać. Insekt jest doskonałą lekturą na posiedzenie w "świątyni dumania". Może za jego sprawą zadrży nam ręka, gdy sięgniemy po kapeć, chcąc zatłuc zamieszkującego łazienkę intruza.
Rysunki pochodzą ze strony comicstills.com.
Galeria
Mają na liście życzeń: 2
Mają w kolekcji: 5
Obecnie czytają: 0
Dodaj do swojej listy:
lista życzeń
kolekcja
obecnie czytam
Mają w kolekcji: 5
Obecnie czytają: 0
Dodaj do swojej listy:
lista życzeń
kolekcja
obecnie czytam
Tytuł: Insekt
Scenariusz: Sascha Hommer
Rysunki: Sascha Hommer
Wydawca: Kultura Gniewu
Data wydania: luty 2007
Liczba stron: 128
Format: A5
Oprawa: szyto-klejona
Papier: offsetowy
Druk: czarno-biały
Cena: 24,90 zł
Scenariusz: Sascha Hommer
Rysunki: Sascha Hommer
Wydawca: Kultura Gniewu
Data wydania: luty 2007
Liczba stron: 128
Format: A5
Oprawa: szyto-klejona
Papier: offsetowy
Druk: czarno-biały
Cena: 24,90 zł
Tagi:
Insekt | Sascha Hommer