In Between - Recenzja
W działach: RPG | Odsłony: 8Śmierć
Umarłeś i znalazłeś się na Pustkowiu, pomiędzy… Możesz podążyć dalej do Złotego Miasta, ale aby to zrobić, będziesz musiał powrócić, chociaż na chwilę, do świata żywych i zadośćuczynić swym grzechom… A może pozwolisz omamić się wizjom potęgi i Mocy? Zamiast zabliźniania się ran wynikłych z postępków, pojawią się kolejne..
Muszę przyznać, że początkowe założenie brzmi ciekawie, choć średnio oryginalnie. Jednakże sposób rozgrywki stawia In Between w zupełnie innym świetle – świeższym i ciekawym. O tym jednak dalej. |
Afterlife
In Between jest wariacją na temat, co dzieje się z ludzką duszą po śmierci. Jakkolwiek temat nie jest specjalnie nowy (już starutki Wraith Świata Mroku ten aspekt roztrząsał), to jego ujęcie jak najbardziej. Tym razem nie dostajemy pełnego opisu świata, wielotomowych rozprawek o prawidłach nim rządzących ani plejady coraz to potężniejszych istot go zamieszkujących.
Człowiek po śmierci trafia na Pustkowie – jego osobiste miejsce tułaczki, gdzie może, no właśnie, cóż takiego może w tym dziwnym miejscu? Warto zaznaczyć, że Pustkowie rządzi się swoimi regułami. Nie ma ich wiele, ale też nie są one potrzebne w większej liczbie.
Każda dusza, która znalazła się na Pustkowiu, widzi je takie, jakim stworzyło je jej jestestwo, podświadomość, sumienie, poczucie winy, prześladujące koszmary. To osobisty czyściec, miejsce, w którym wędruje się w poszukiwaniu celu. Inni gracze mogą tam wkroczyć, to jak wygląda ta interakcja rzeczywistości zależy w dużym stopniu od nich samych.
Wkraczając na Pustkowie, dusza poznaczona jest bliznami odzwierciedlającymi jej występki. Mogą to być sińce, gdy kogoś biła, wypalone ślady po monetach dla skąpców itp. Każda taka skaza daje postaci Moc wpływania na Pustkowie, ale także na rzeczywistość. Zbyt dużo mocy korumpuje, im więcej grzechów albo żalu za życiem, tym bardziej celem staje się powrót do świata żywych, manifestacja siebie samego, a nie Złote Miasto. Takie osoby stają się z czasem nawet Biesami – potężnymi istotami, które na Pustkowiu stawiają swoje własne fortece i polują na ludzkie dusze.
Jeden element jest niezmienny – Złote Miasto, które stanowi dla wielu cel wędrówki. To czy znaleźć można tam swoje Niebo, czy coś zgoła odmiennego, nie jest najważniejsze. In Between to historia o drodze w kierunku Miasta i konsekwencji grzechów.
Są też Srebrne Źródła – powstają, gdy jakiś śmiertelnik ma wielkie pragnienie albo żarliwie się modli o spełnienie czegoś ważnego. Pojawiają się one na Pustkowiu wabiąc dusze zarówno tych błąkających się i nie tylko! Zmarły może wykorzystać tę szansę, przechodząc do świata żywych i opętać tego, kto stworzył Źródło. Ma wtedy kilka dni na możliwość naprawy niektórych swoich postępków z przeszłości (albo uczynienia nowych!). Jako że dysponuje Mocą, może dokonywać rzeczy nadprzyrodzonych, (z czym wiąże się jednak kilka niebezpieczeństw).
Świat w podręczniku został opisany pobieżnie, ale to wystarcza aż nadto. Mamy zarysowane Pustkowie wraz z zasadami, jakie nim rządzą, elementy stałe jak Złote Miasto, Srebrne Źródła, mieszkańców (postacie graczy, Wędrowcy, Biesy). Świat żywych także nie jest czystą kartą, bardzo ważną rolę mogą spełniać Egzorcyści, a także Biesy, jeśli tam się przedostaną dzięki graczom. Jednocześnie, może to być dowolna epoka i miejsce na Ziemi. Wielki plus – każda rozgrywka dzięki temu przybiera dodatkowych barw. |
Pomysły nie odwołują się do konkretnej mitologii czy religii (oczywiście inspiracji nie da się uniknąć). Brak wyjaśnień metafizycznych, jedynie rzucenie kilku potencjalnych eksplanacji stwarza dla drużyny duże możliwości kreacji różnych elementów. |
Rozgrywka
In Between jest systemem GM-less. Oznacza to, że nie ma roli Mistrza Gry w jego tradycyjnej roli moderatora, narratora i kreatora rozgrywki. Zadanie to przypada po kolei wszystkim graczom, wedle pewnych reguł, które są zresztą bardzo dokładnie rozpisane. Rozgrywka podzielona została na fazy.
Pierwsza z nich to Faza Pustkowia.
Każdy z graczy jest jedną z błąkających się po pustkowiu dusz (jest też możliwość kontrolowania Biesa, ale to raczej taka dodatkowa opcja dla doświadczonych drużyn). Celem głównym jest dostanie się do Złotego Miasta, czyli trzeba wpierw naprawić szkody, wypełnić żale, odbyć pokutę itp. Można też śnić sny o potędze i stać się potężnym, aczkolwiek potępionym Biesem. Kolejno gracze omawiają swoje działania, kształtowanie Pustkowia, ewentualne spotkania z innymi. W końcu nadchodzi pora na kolejną fazę.
Faza Srebrnego Źródła.
W momencie odnalezienia Srebrnego Źródła (stworzonego przez pragnienie jakiegoś śmiertelnika) gracze określają, kim jest osoba mająca marzenie, pragnienie (tutaj następuje licytacja punktów Mocy wydanych na zobowiązanie wobec śmiertelnika – gracz, który wygra, ma główną rolę narracyjną w świecie rzeczywistym, ale pozostałe osoby nie tracą wcale możliwości działania!). Najwięcej do powiedzenia ma ten, kto wygrał walkę o ciało śmiertelnika, a pozostali mogą jedynie dodać różne cechy i przeciwności stojące Pragnieniu. Warto zaznaczyć, że ta faza ma dużo elementów strategicznych, gdyż to, kim jest postać otwierająca drogę do świata żywych, ułatwi lub utrudni odkupywanie grzechów albo realizację żali.
Faza trzecia – świat śmiertelnych.
W tej fazie prowadzone są wszystkie działania w świecie śmiertelnych. Za pomocą narracji, wykorzystania Mocy na różne efekty i przekształcenia rzeczywistości, gracze mogą tak wpływać na rozgrywkę, by przede wszystkim zrealizować Zobowiązanie wobec śmiertelnika, ale i odkupić swoje występki. Na przykład, jeśli ktoś popełnił dużo czynów przemocy wobec innych, a odkupieniem jest zapobieżenie temu, to uratowanie kogoś przed pobiciem może, (choć nie musi) wystarczyć by jeden grzech został zmazany. W tym celu, można za pomocą Mocy sprawić, że opętany stanie się na chwilę znacznie silniejszy i pokona rozbójników. Trzeba jednak uważać by przy tym nie zginął, albo nie stała mu się krzywda (postronnym także!) bo powrót na Pustkowie skończy się dodatkowymi winami…
Faza ostatnia – powrót na Pustkowie.
Po wypełnieniu zobowiązania, albo spełnieniu kilku innych warunków (w tym porażek, odegnania przez Egzorcystę, śmierci opętanego itp.), dusze wracają na Pustkowie. Odzyskują Moc, jeśli odkupili grzechy jest ona mniejsza niż poprzednio, jak popełnili nowe – rośnie wraz z pojawieniem się nowych fizycznych reprezentacji. Postać, która pozbyła się żali i odkupiła grzechy, ma możliwość wejścia do Złotego Miasta albo dalszego wędrowania w celu np. pomagania innym.
Podział rozgrywki na fazy nie jest typowy dla mainstreamowych RPG, natomiast w systemach Indie nie budzi większego zdziwienia. Rozwiązanie to w In Between zrobione zostało elegancko i przejrzyście. Tak samo wykorzystywanie Mocy na różne działania (zmiana sceny na inną, przekształcenie drobnego obiektu, opętanie dodatkowego śmiertelnika, ale też przyzwanie Biesa lub Egzorcysty) przebiega sprawnie. |
PvP i PvE. System raczej premiuje mechaniczne współpracę graczy, lecz jednocześnie nic nie stoi na przeszkodzie, aby spierać się w różnych kwestiach. Rolę decydującą ma ten gracz, który wygrał licytację o śmiertelnika, ale można forsować swoje inne pomysły na różne wydarzenia, korzystając z Mocy. Ponieważ nikt wzajemnie nie wie, jakie dokładnie postępki czyniły postacie w życiu doczesnym, nieświadomie gracze mogą sobie szkodzić. |
Nie wiem ile trwa przeciętna sesja, nam zajmuje średnio dwie godziny. Jest to idealne na krótsze spotkanie, na przykład konwentowe. |
Podręcznik
Wypadałoby coś powiedzieć o warstwie estetycznej systemu. Wydany on został w formacie PDF, w dwóch wersjach. Jedna z nich jest „lekka”, wygodna dla tych, co chcą tanim nakładem środków wydrukować. Druga jest znacznie bogatsza w oprawę i muszę przyznać, że wygląda naprawdę świetnie! Grafiki są nieliczne, ale sugestywne – w stylu okładek płyt dark wave. Rozplanowanie rozdziałów, dobór czcionek i układ tekstu – powiem tak, czyta się bardzo wygodnie. Na końcu znajduje się przykładowa karta postaci oraz dwie strony zasad skróconych (bardzo przydatne początkującym). Jak na 28 stron, naprawdę nieźle.
Redakcja stoi na wysokim poziomie, nie znalazłem żadnych rażących błędów. Także stylistyka przypadła mi do gustu. Nie jest przesadnie „kwiecista”, ale oddaje klimat systemu. Nie czytałem podręcznika w oryginale (tak, to jest tłumaczenie z języka angielskiego), więc ciężko mi powiedzieć, czy są tutaj jakieś istotne różnice.
Na koniec zostawiłem informację ważną (dla niektórych wręcz kluczową). In Between jest oczywiście całkowicie darmowy, tak jak i materiały użyte do jego przygotowania (licencje CC i im podobne). Można pobrać ze strony Michała "Skryby" Ziętka, jednej z osób zaangażowanych w projekt: http://rpgkepos.blogspot.com
Ocena końcowa
Pomysł – 8/10
Treść – 9/10
Wydanie – 9/10
Mechanika – 8/10
Miodność – 9.5/10
Ogólnie – polecam zagrać. Nie jestem fanem „indyków”, ale IB naprawdę mnie zainteresował. Jest to chyba obecnie najciekawsza pozycja independent dostępna za darmo i przy okazji profesjonalnie przygotowana. Śmiało mogłaby konkurować z „Nową Falą” i innymi małymi projektami spoza mainstreamu.
Tytuł: In Between
Autorzy: Daniel 'Dan the Boulder' McKenna
Ekipa tłumacząco-wydająca:, Michał 'Skryba' Ziętek, Georgina 'KidyKido' Fogas, Andrzej 'Tweet' Wróbel, Aleksandra 'Petra Bootmann' Sontowska
Forma wydania: PDF
Liczba stron: 28
Cena: Nic