Amadeusz Leeber,
opat klasztoru Najświętszego Serca Sigmara w Averheim
Nazywam się Jurgen von Denheimer. Urodziłem się w roku 479 KI na ziemiach księstwa Nordlandu. Byłem synem walecznego rycerza z dumnego rodu i prawej, bogobojnej arystokratki z Salzenmund. Życie poświęciłem Sigmarowi, służąc w świątyni. Piąłem się powoli przez kolejne szczeble kariery, by wreszcie stać się łowcą czarownic. Dziś już nie jestem w stanie zliczyć, ilu zaprzańców, mutantów i innych plugawych potworów znalazło śmierć z moich rąk.
Pewnego dnia ruszyłem tropem szlachcica - wampira Wolfa von Leebena. Nie mogłem wiedzieć, że z myśliwego stanę się zwierzyną. Choć wierne sługi zdołały w końcu zniszczyć ożywieńca, zdążył on pojmać mnie i w ramach ponurego żartu przemienić w podobnego sobie. Mimo tego, co się stało, nie porzuciłem zajęcia łowcy
i czyniłem swoją powinność dalej. Dziś ciążą mi już minione wieki i nadszedł czas, bym podzielił się tym, czego się przez tyle lat swojego istnienia dowiedziałem.
Wielu nazwie moje dzieło plugawym tomiszczem, pełnym odrażających tez powstałych w chorym umyśle obrzydliwego potwora. Niech będzie wiadomym, że wiedza nigdy nie jest ani odrażająca, ani plugawa. Może najwyżej być użyteczna albo zupełnie niepotrzebna czy wręcz niebezpieczna, ale nie odrażająca. Ocenę pozostawiam tobie, czytelniku, kimkolwiek lub... czymkolwiek jesteś.