» Blog » Gawędziarz
16-07-2016 11:09

Gawędziarz

W działach: rpg, narzędzia | Odsłony: 664

Gawędziarz

Gotowe!

Aplikacja gawedziarz.pl, dotychczas udostępniana kilkunastu osobom, osiągnęła stan zaawansowania, w którym z dumą mogę ją publicznie zaprezentować. Nie oznacza to oczywiście, że jest doskonała i że nie będę jej już rozwijał - pomysłów na zmiany i ulepszenia nie brakuje. Niemniej teraz jest czas, żeby się trochę uleżała, czas poznać wrażenia szerszego grona graczy.

Do czego toto służy? Otóż narzędzie może być wykorzystywane na kilka sposobów:

  • jako zastępstwo MG,
  • jako pomoc MG,
  • jako wsparcie przy tworzeniu fabuł, historii, scenariuszy,
  • zbiór wykorzystywanych doraźnie generatorów.

Sam jak na razie bawię się tym w sposób wymieniony w pierwszym punkcie - gram sobie solo (aczkolwiek nie ma przeszkód, żeby grać drużyną), patrząc jak się potoczy historia mojego bohatera.

Zachęcam do odwiedzenia forum na G+. Zamieściłem tam jak na razie jeden, ale dość obszerny, przykład z rozgrywki, czekam na Wasze. Będę wdzięczny za wszelkie pytania i uwagi, szczególnie te krytyczne.

Owocnej gry!

Komentarze


Bakcyl
   
Ocena:
0

Bakcyl, myślałem o nakręceniu filmiku obrazującego zabawę oraz o prezentacji/wspólnej grze na jakimś konwencie. Zobaczymy, co mi z tego wyjdzie.

 

Filmik były nie od rzeczy! Myślę, że taki 5-10 minut byłby wystarczający.

18-07-2016 16:27
Kaworu92
   
Ocena:
0

Hm, i wrzucić na YT i na stronie z aplikacją :)

18-07-2016 18:39
133028

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0

Wyjątkowo zgodzę się z Bakcylem. Co to ma w ogóle być? Równie dobrze mogę sobie odpalić generator liczb losowych na Kostnicy i wysnuć historię na podstawie tego, że w teście k100 wypadło mi 19, mniej więcej taki sam poziom wsparcia.

22-07-2016 23:59
dzemeuksis
   
Ocena:
0
Ale przeczytałeś instrukcję i spróbowałeś zagrać według niej, czy tak tylko sobie gdybasz? Jeśli to pierwsze, to napisz, proszę, co konkretnie można by dodać/zmienić, żeby moja aplikacja oferowała lepsze wsparcie do gry bez MG niż Kostnica. Bo z powyższego komentarza niewiele, żeby nie powiedzieć nic konstruktywnego nie wynika.
23-07-2016 17:42
133028

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0

Pierwsza rzecz. Tworzenie postaci. Cała instrukcja do tego to "zintepretuj wyniki po swojemu". Losuję pierwszą postać:

 POSTAĆ
    charakter: Pewny siebie
    afekt: Lojalność
    płeć: M
    poziom: 2
    wiek: 4
    psychika: 2
    reakcja: 2
    kolor: kremowy

Dobra, zakładam zatem, że poza "ozdobnikami" postacie w mojej grze charakrateryzują cztery cechy posiadające wartości liczbowe: poziom, wiek, psychika, reakcja. Jedziemy. Gram sobie, losuję jakieś wartości, porównuję je z tymi czterema cechami, ok.

Powiedzmy, że dochodzi drugi gracz. Losujemy postać.

POSTAĆ
    charakter: Zajęty
    afekt: Łaska
    płeć: K
    poziom: -2
    znaczenie: 2
    wiek: 3
    poziom: -2
    kolor: błękit królewski


Osz kurde, przecież ta postać jest jakby z zupełnie innego systemu! Ma dwa razy podany poziom (o co chodzi?), nie ma psychiki, za to ma znaczenie... Cała moja dotychczasowa interpretacja cech, na której do tej pory opierała się moja gra, idzie w drebiezgi. Weź przynajmniej w instrukcji napisz, jakie są cechy dostępne. Wtedy przynajmniej użytkownik będzie wiedział, że w grze może się pojawić coś takiego jak dajmy na to "znaczenie", tylko po prostu jego postać tego nie dostała.

Poza tym - po co to w ogóle jest? Dostaję jakies pojedyncze słowa, wartości liczbowe nie odnoszące się do niczego... W jaki sposób one mają wspierać grę? Dostałem "znaczenie 4" więc mogę sobie wymyślić historię o znaczącej postaci, jakimś polityku, czy kimś takim... A jakbym nie dostał tej wartości, to bym nie mógł? Owszem, można się bawić w ten sposób, tylko po co? Przecież i tak wszystko zinterpretuję po swojemu. To jest zwykłe fantazjowanie - które samo w obie rzecz jasna nie niczym złym - z udawaniem, że jakiś wpływ na wymyślaną historię mają cyferki ukazujące się na ekranie. To mi przypomina gry narracyjne Noobirusa "usiądź, rzut kostką, a potem zdecyduj sobie, co wynika z rzutu, który otrzymałeś". Po co te akcesoria?

23-07-2016 18:15
dzemeuksis
   
Ocena:
+1

Dzięki, teraz jest do czego się odnieść.

 

Cała instrukcja do tego to "zintepretuj wyniki po swojemu". 

Hmmm... Ciekaw jestem, do czego konkretnie tutaj się odnosisz. Może nie zauważyłeś całości instrukcji, albo coś się u Ciebie nie pojawiło na skutek jakiegoś błędu. Bo generalnie jest tam "trochę" więcej informacji (aczkolwiek nie wykluczam, że wciąż za mało).

 

Ma dwa razy podany poziom (o co chodzi?)

Megadziwne, tak być nie powinno, taka sytuacja jest niemożliwa. Jeśli rzeczywiście dostałeś taki wynik (może coś Ci się nieumyślnie przeniosło, jak redagowałeś loga w okienku "Przygoda"?), to to jest błąd. Koniecznie daj znać, jeśli się powtórzy, razem z danymi o przeglądarce i systemie operacyjnym, którego używasz.

 

Cała moja dotychczasowa interpretacja cech, na której do tej pory opierała się moja gra, idzie w drebiezgi

Trochę dziwnie to brzmi, jakbyś nie do końca chwytał ideę. Te, czy inne cechy - nie ma znaczenia dla struktury zabawy. One stanowią tylko pożywkę wyobraźni. W każdej chwili mogę rozszerzyć mechanizm tworzenia postaci o nowy typ cechy i w żaden sposób nie zaszkodzi to już snutym opowieściom.

 

Weź przynajmniej w instrukcji napisz, jakie są cechy dostępne.

Ależ jest to tam opisane, konkretnie przy opisie przycisków. "Postać" ma następujące objaśnienie:

Losuje zestaw cech pozwalających na wymyślenie postaci pasującej do kontekstu świata przedstawionego i logiki opowiadanej historii. Część cech - jak afekt, czy kolor - jest prezentowana zawsze, inne natomiast - jak wzrost, czy znaczenie - pokażą się tylko wtedy, gdy ich wylosowana wartość znacząco różni się od średniej w danej populacji (wyniki -2/2 i więcej na kościach fudge). Pełna lista losowanych cech: płeć, poziom, znaczenie, wiek, wzrost, waga, budowa, intelekt, włosy, zdrowie, psychika, reakcja, cecha charakteru, afekt, kolor. Trzy ostanie z wymienionych można w razie potrzeby wylosować osobno przy pomocy adekwatnych przycisków.

Wierzę, że to może być niejasne i przydałoby się lepiej zredagować. Ale być, jest. Co więcej, w najnowszej wersji, kopiuję opisy przycisków do dymków pojawiających się nad przyciskiem po przytrzymaniu nad nim przez chwilę kursora bez ruchu. Może wtedy będzie jaśniej.

 

Poza tym - po co to w ogóle jest?

To jest opisane wyżej w notce, nie ma chyba sensu powtarzać.

 

Dostaję jakies pojedyncze słowa, wartości liczbowe nie odnoszące się do niczego...

Bynajmniej. Odnoszą się do pytań, jakie zadasz. Jest to opisane w instrukcji. Jeśli po jej przeczytaniu nadal nie możesz sobie tego wyobrazić, to podeprzyj się zapisem rzeczywistej rozgrywki (nieskończonej zresztą, dzieje się, dzieje...). Tam widać, jak poprzez ustrukturyzowane zadawanie pytań i losowanie odpowiedzi tworzy się fabuła.

 

Dostałem "znaczenie 4" więc mogę sobie wymyślić historię o znaczącej postaci, jakimś polityku, czy kimś takim... A jakbym nie dostał tej wartości, to bym nie mógł?

Owszem mógłbyś. Ale przeplatanie własnych wymysłów z elementem losowym sprawia, że tworzona historia wciąga niczym książka, czy film, bo nie masz pojęcia, co za chwilę się wydarzy.

 

z udawaniem, że jakiś wpływ na wymyślaną historię mają cyferki ukazujące się na ekranie.

Ja jak gram, to nie udaję. Jedna z tworzonych przeze mnie podczas zabawy tym narzędziem historii zakończyła się na pierwszej scenie. Otóż bohater został zaatakowany przez smilodona, który po - ciekawej i zażartej dzięki elementom losowym - walce rozszarpał postaci gardło. (Inna sprawa, że gdybym chciał, mógłbym dalej ciągnąć tę historię, wcielając się np. w smilodona. Albo brata zabitej postaci, który zmartwiony długą nieobecnością wyrusza, by go odnaleźć.)

Mam nadzieję, że udało mi się nieco przybliżyć ideę. Jeśli nie, to pytaj dalej.

23-07-2016 22:27
133028

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0

Hmmm... Ciekaw jestem, do czego konkretnie tutaj się odnosisz. Może nie zauważyłeś całości instrukcji, albo coś się u Ciebie nie pojawiło na skutek jakiegoś błędu. Bo generalnie jest tam "trochę" więcej informacji (aczkolwiek nie wykluczam, że wciąż za mało).

Patrzyłem tylko na "Instrukcję", w rubryce "Przyciski" jest więcej informacji. Ok, przepraszam za niedopatrzenie, teraz ma to trochę więcej sensu.

Użyj tego przycisku, by sprawdzić, czy scena, którą zaplanowałaś, nastąpi bez zmian, czy potrzebna będzie modyfikacja, albo wręcz niespodziewany obrót spraw wymusi wprowadzenie całkiem innej sceny. Szansa na zmodyfikowanie sceny rośnie wraz ze zwiększaniem Chaosu.

To jest dla mnie niejasne. Modyfikacja to zbyt szerokie pojęcie. Chciałem zabić orka cięciem. Mam modyfikację. To znaczy, że zabijam orka pchnięciem/nie trafiam w orka/zabijam orka cięciem, ale ork ma na sobie czapkę z daszkiem? To de facto niczego nie wnosi, bo i tak wszystko sobie ustawiam dowolnie... Czyli homeros niczego nowego nie wnosi. Znowu - co to znaczy wprowadzenie całkiem innej sceny? Jak bardzo ta nowa scena musi się różnić od zaplanowanej? Czy jeśli zagram z orkiem w szachy to będzie inna scena, czy musi w ogóle nie być orka? To sobie wymyślam w sposób dowolny, znowu - homeros niczego tu nie wnosi.

 

 

 

 

 

23-07-2016 23:21
dzemeuksis
   
Ocena:
0

To jest dla mnie niejasne. Modyfikacja to zbyt szerokie pojęcie.

To jest dobra uwaga. Ten fragment z pewnością wymaga lepszego wyjaśnienia, przykładów. Będą. Teraz jeden krótki, prosty przykład: bohater dowiaduje się o tym, że źli ludzie chcą skrzywdzić bliską mu osobę. Ma zamiar pędem wrócić do domu, żeby ją chronić zanim przybędą złoczyńcy. Scena zmodyfikowana, to scena w której bohater przyjeżdża na miejsce jednocześnie z bandytami albo tuż po nich i nie ma już czasu przygotować się do obrony tak, jak planował - musi działać, improwizować. Całkiem inna scena, to np. awaria samochodu, którym bohater pędził do domu - teraz musi wykombinować inny sposób transportu, co otwiera osobną scenę. Decyduje kontekst.

 

Jak bardzo ta nowa scena musi się różnić od zaplanowanej? Czy jeśli zagram z orkiem w szachy to będzie inna scena, czy musi w ogóle nie być orka?

Opierając się na tym, co napisałeś, powiedziałbym, że jeśli ork będzie wolał stoczyć pojedynek w szachy zamiast walczyć bronią białą, to jest to scena zmodyfikowana. Całkiem inna scena będzie wtedy, gdy orka nie będzie. Generalnie decydujące znaczenie ma tutaj kontekst i logika. Gramy tak, żeby to miało fabularny sens i ciągłość. Nie chodzi o stworzenie zlepku bezsensownych wydarzeń. Zatem powyższe odpowiedzi mogłyby być inne w kontekście konkretnej historii.

Natomiast odnośnie: "Chciałem zabić orka cięciem. Mam modyfikację." - cięcie orka, to nie jest scena, tego przycisku nie używa się w takiej sytuacji. Odnośnie pojęcia sceny nie będę się rozwodził, sugeruję sięgnąć do dostępnych objaśnień w kontekście teatru, czy filmu.

24-07-2016 22:40
dzemeuksis
   
Ocena:
0

Zmieniłem domenę i nazwę aplikacji zgodnie z sugestiami społeczności. Wgrana też jest najnowsza wersja zawierająca gros poprawek postulowanych przez Was. Udanej gry!

28-07-2016 21:26
TO~
   
Ocena:
0

Pobawiłem się chwilę. Przy odrobinie dobrej woli - strasznie fajna sprawa, ciekawy stymulator wyobraźni. w parę klików dobry Lovecraft mi wyszedł. Dzięki  i rozwijaj to dalej!

28-07-2016 22:01

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.