» Blog » Gadżety - apologia
26-10-2012 14:10

Gadżety - apologia

W działach: wolsung | Odsłony: 15

Prowadzę ostatnio dość regularnie kampanię będącą czymś w rodzaju tribute'u dla serialu "LOST" i wszystkich historii o grupie rozbitków na dziwacznej wyspie.

O samej kampanii, jej upadkach, wzlotach i meandrach, napiszę kiedy będzie już po wszystkim - dzisiaj chciałem skupić się na pewnej obserwacji jakiej dokonałem na ostatniej sesji. Dotyczy ona roli wolsungowych gadżetów w budowaniu obrazu postaci na sesji. A jest ona niebagatelna.

Myślę, że często spotykacie się z problemem jakim jest fasadowość profesji gracza. Często sam gracz, który poświęcił kilka godzin na cyzelowanie historii zawodowego życia bohatera, już na 3 sesji ledwo pamięta, że jest on (albo raczej kiedyś był) poetą, żołnierzem, sługą księcia czy żandarmem. Skwapliwie korzysta z przydatnych umiejętności 'z profesji', ale jest po prostu awanturnikiem i przeszłość ma znikomy wpływ na to kim jest. To smutne i niezbyt fajne. Ale szczerze mówiąc niezwykle trudne do uniknięcia. Możemy opowiadać sobie bajki o tym, że należy o profesjach pamiętać, budować wokół nich przygody i robić mnóstwo innych rzeczy. Spoko. Tyle, że dopóki nie będzie tego w mechanice - wszyscy zapomną. ZAWSZE. TAK. JEST.

I oto gadżety. Gadżet daje bonus, ale trzeba go 'wprowadzić'. Wspomnieć o nim, użyć go, odnieść się do niego, opisać jak się o nim myśli. Wszystko to nieustannie wprowadza na scenę profesję bohatera, bo aż dwa gadżety są określone (chociaż luźno) przez profesję. Moja rada - nie rezygnujcie z tego na rzecz dowolności. Dzięki temu wasi pisarze będą faktycznie pisarzami. Bonus na wyciągnięcie ręki nie pozwoli im zapomnieć, że każda scena to świetny materiał na opowiadanie, a BNi mogą się okazać fanami ich powieści. Taka mała rzecz, a na każdej sesji 'nasz drużynowy pisarz' faktycznie jest pisarzem. Nie muszę dodawać jak bardzo zyskuje na tym postać, gracz i kampania.

Tak działają dobre mechanizmy.

Komentarze


mr_mond
   
Ocena:
+2
"Nie muszę dodawać jak bardzo zyskuje na tym postać, gracz i kampania."

Nie musisz, ale fajnie by było to rozwinąć, notka byłaby dłuższa ;). A tak to muszę czekać aż skończymy grać, żeby poczytać coś więcej.
26-10-2012 14:14
DeathlyHallow
   
Ocena:
+1
Nie chcę chwalić dnia przed zachodem, a nie jestem też fanem APków, więc wnioski ujmę jakoś całościowo i kompleksowo :)
26-10-2012 14:17
nerv0
   
Ocena:
+1
Zgoda, choć sam nigdy nie miałem problemu z tym by gracze zapominali kim są. Może dla tego, że przygody od zawsze budowałem w okół ich profesji i otoczenia w jakim żyją postacie, a nie zastanawiałem się jak wprowadzić szczurołapa do wymyślonej już przygody?
26-10-2012 14:22
Nit
   
Ocena:
0
Gadżety to nie wszystko z czego można skorzystać. Historię postaci można dopieścić w oparciu o umiejętności i charakterystykę postaci: Jeśli postać jest bardzo zręczna/ silna/ bystra, to można zapytać gracza, czy to cecha wrodzona (może ktoś w rodzinie miał podobnie, albo wręcz przeciwnie – nikt w rodzinie nie przejawiał dotąd takich zdolności), czy może dojście do takiej formy wymagało lat ćwiczeń (czy postać miała jakiegoś nauczyciela, czy może dotychczasowy tryb życia promował rozwój w tym kierunku). Oprócz tego można na przykład zapytać jak rówieśnicy odnosili się do postaci w związku z tą cechą (podziwiali, czy zazdrościli). Podobnie, jeśli postać jest słabeuszem/ ciepłym kluchem/ głupkiem wioskowym, można zapytać gracza, czy stanowiło to problem dla postaci, czy jednak potrafiła sobie to zrekompensować w jakiś sposób.

Gracz będzie w czasie sesji zapewne używał tych cech i umiejętności, które ma najlepiej rozwinięte, więc związanie z nimi fragmentów historii postaci zadziała jak opisane przez Ciebie gadżety.
26-10-2012 15:28
mr_mond
   
Ocena:
+2
Z drugiej strony więcej o postaci mówi jej profesja (jak w życiu, wydaje mi się, że to, co robimy, bardziej nas określa niż to, że np. jesteśmy silni). No i poleganie na cechach i umiejętnościach to dość łatwe wyjście (jak sam powiedziałeś: gracz będzie korzystał z tego, co ma najbardziej rozwinięte), podczas gdy skupienie na gadżetach sprawia, że gracz zaczyna się zastanawiać: "OK, moja postać jest pisarzem, otrzymała Pióro Pisarza Roku, jak mogę to wykorzystać w tej konfrontacji?"
26-10-2012 15:51
Nit
   
Ocena:
0
więcej o postaci mówi jej profesja Na to zgoda, ale umiejętności określają profesję w takim samym stopniu, jak gadżety: Postać może znać się na pisarstwie (co nie przesądza, że jest pisarzem) i nie mieć Pióra Pisarza Roku, z drugiej strony może też mieć owo Pióro, ale nie dlatego, że jest laureatem tej nagrody (może to być spadek po kimś bliskim, albo dekoracja budującą autorytet postaci – szarlatana/ hochsztaplera). Najbardziej profesję określa chyba jej nazwa, a to na czym się gracz w obrębie profesji skupia zależy już od jego preferencji :)
26-10-2012 16:25
DeathlyHallow
   
Ocena:
0
chcecie mi tu wysnuwać ogólne wnioski, a mi chodzi o szczegółowe rozwiązania. nie mam zamiaru bronić nie postawionej tezy, że gadżety zastąpią nam myślenie o postaci. to po prostu użyteczne i działające w naturalny sposób.

zwykle rady wymagające ogólnych namysłów są słuszne i prawdziwe, ale niewiele z nich wynika.

@mr_mond, w kwestii ostatniego zdania - czy to aż tak źle? przynajmniej naturalne 'myślenie taktyczne' zogniskuje się w jakiejś fajnej scence z tym piórem. gdyby zamiast niego był tam teoretycznie bardziej przydatny pistolet gracz zwykle zadziałałby dość naturalnie, ale niespecjalnie interesująco.
26-10-2012 22:59
mr_mond
   
Ocena:
+1
@Deathly
Ależ mnie właśnie o to chodzi, że takie podejście jest IMHO ciekawsze! Nie jest tak, że bohaterowie są sobą w momentach odgrywania, a jak przychodzi do walki, to wszyscy zamieniają się w bohaterów filmów akcji (Wolsung w ogóle ma mechanizmy, które od takiego stylu odciągają, ale mniejsza teraz o to). A robienie przegiętych i szalonych rzeczy z Piórem Pisarza Roku całkiem dobrze wpisuje się w konwencję.
26-10-2012 23:12
Squid
   
Ocena:
+1
Polecam, bo LOST :).

Za mną jedna niedograna kampania w stylu serialu i kilkadziesiąt stron niewykorzystanych notatek. Długo J.J. Abrams trzyma :).
27-10-2012 00:03

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.