» Recenzje » Far Cry Primal

Far Cry Primal


wersja do druku

Witaj w epoce kamienia łupanego!

Redakcja: Jan 'gower' Popieluch

Far Cry Primal
W niezwykłym prehistorycznym świecie sprzed 10 tysięcy lat człowiek dopiero wspina się na początek łańcucha pokarmowego. Potężne mamuty, ogromne tygrysy żądne krwi i ludzkiego mięsa, ludożercy z plemienia Udam oraz plemię Izilia zrodzone w ogniu słońca to dopiero przedsmak krwawej przygody, którą odbędziemy w skórze Takkara.

Takkar, jeden z najlepszych myśliwych swego plemienia Łińdza, wraz z pobratymcami podróżuje od wielu dni, aby odnaleźć drogę do domu – krainy Oros. Ciężka i długa wyprawa kończy się tragicznie, gdy podczas polowania na mamuta spotykają tygrysa szablozębnego, a jedynie Takkarowi udaje się przeżyć. Osamotniony, traci nadzieję, że dotrze w rodzinne strony, jednak nieprzychylny koniec oddala się, gdy spotyka Sailę, kobietę ze swego plemienia. Chociaż razem docierają do upragnionego domu, bynajmniej nie zostają tam ciepło powitani. Wioska została zdziesiątkowana przez ludożerców z plemienia Udam pochodzącego z dalekiej i mroźnej północy oraz córki słońca palące swoje ofiary na popiół.

Takkar podczas wiele słońc zobaczyć ładna kraina Oros

Takkar musi zjednoczyć swoich pobratymców z plemienia Łindza, a następnie z ich pomocą urządzić niemiłą niespodziankę wrogim osadom. Niestety łatwiej to powiedzieć niż zrobić, ponieważ przyszli osadnicy są rozsiani po całym Oros; zarówno jako niewolnicy, jak i uciekinierzy. Tak rozpoczyna się pełna pasji przygoda, podczas której zmierzymy się z niebezpiecznymi prehistorycznymi drapieżnikami, odbędziemy mistyczne wewnętrzne podróże, poznamy tajniki zielarstwa i wymordujemy całe osady, aż w konsekwencji zapewnimy spokojny dom naszym ludziom. 

Twórcy Far Cry Primal zaoferowali nam niezwykły spektakl w wykonaniu matki natury. Prehistoryczna kraina bogata w dzikie i przepiękne krajobrazy doskonale wprowadza w epokę kamienia łupanego. Również oprawa dźwiękowa odgrywa ważną rolę – od zwykłych odgłosów wydawanych przez drapieżne zwierzęta, aż po mowę która pozwala wczuć się w życie ówczesnych ludzi. Osobliwa gwara, mająca jak najwierniej odpowiadać prawdopodobnym realiom, dodatkowo pogłębia klimat prehistorycznej przygody. Warto wspomnieć o dynamice scen pozwalających odczuć nam w upalny dzień przyjemny chłód rzeki lub zachwycić się przemierzanymi z przyjemnością terenami północnymi.

Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę

Takkar być najlepszy

Seria pierwszoosobowych strzelanek spod znaku Far Cry została zapoczątkowana w 2004 roku przez studio Crytek. Każda kolejna odsłona, począwszy od Far Cry 2 produkowana była przez studio Ubisoft Montreal. Mimo że Far Cry Primal zaskakuje nietuzinkowym pomysłem, to pod względem mechaniki poruszania się postaci nie różni się zbytnio od części trzeciej czy czwartej. Tryb jednoosobowy dalej pozostaje w łaskach, ale różnica pomiędzy karabinem a łukiem jest o wiele większa. O ile w poprzednich częściach magazynków było na pęczki, o tyle w Primalu ze względu na prymitywną broń mamy niewielki zasób amunicji, a żeby ją wytworzyć, musimy zebrać surowce. Jeśli komuś odpowiadały egzotyczne krajobrazy i dzikie zwierzęta w poprzednich częściach, i tym razem chętnie pozwiedza egzotyczną dżunglę. Podobieństwo można dostrzec w kwestii polowań oraz szykowania ataków, tutaj przeciwnicy już z daleka są nas w stanie wypatrzyć, co wymusza planowanie z dużym wyprzedzeniem. W poprzednich odsłonach pierwsze skrzypce grała nutka szaleństwa czarnych charakterów. W Primalu również możemy spotkać postacie szalone, jednak w skromniejszych rolach.

Takkar wojownik Łindźa

Umiejętności rozwijamy przy pomocy wyjątkowych mieszkańców wioski, których najpierw musimy odnaleźć, a następnie sprowadzić do osady. Aby dana osoba zgodziła się dołączyć do plemienia, będziemy musieli najpierw wykonać dla niej przysługę. Natomiast odblokowanie tych umiejętności następuje poprzez zdobywanie punktów będących nagrodą za zakończenie jednej z misji głównych lub pobocznych. Jednak nie wszystkimi zdolnościami Takkara będziemy mogli cieszyć się od razu, na początku rozwijać będziemy mogli tylko kilka podstawowych cech dotyczących wytrwałości, natomiast w miarę kończenia kolejnych etapów podróży dojdą zdolności walki czy zielarstwa.

Mimo zdobywania nowych umiejętności i udoskonalania broni Takkar pozostaje bezradny, jeśli chodzi o samodzielną walkę z większymi drapieżnikami lub stadami. Brak możliwości zrobienia ze swojej postaci superherosa sprawia, że gra szybko się nie znudzi, zaś konieczność ciągłego doskonalenia postaci będzie motywować do podejmowania coraz trudniejszych przygód. Co prawda z czasem posiadając silniejszą broń oraz poskromioną bestią u boku, będziemy w stanie stawić czoło dużym drapieżnikom, niemniej dorosły mamut szybciej nas staranuje, niż my go zadźgamy.

Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę

Przyjemnością dla każdego gracza będzie możliwość zdobywania prymitywnej broni, a następnie jej wytwarzanie i udoskonalanie. Prehistoryczny świat sprawi, że uzbroimy się w łuki, dzidy, noże i maczugi. Będziemy zmuszeni wyrabiać elementy pozwalające nosić broń, a także mozolnie szukać materiałów do udoskonalenia wyposażenia lub wybudowania chaty. Te aspekty będą gratką dla każdego gracza ze względu na fakt, iż usprawnianie nie jest proste i często będziemy potrzebować materiałów rozmieszczonych po całej mapie, w tym rzadkich zwierząt i minerałów. Twórcy dość sprawnie przemyśleli ekwipunek bohatera, chociaż oczywiście w rzeczywistości bohater nie mógłby dźwigać tylu przedmiotów.

Takkar ranić Udam, dużo krew

Twórcy Far Cry Primal postawili na dość krwawe i odrażające sceny, czasami zwłoki naszych przeciwników będą wręcz odrzucające, dodatkowo w opowieści nie zabrakło wątków ohydnych czy też po prostu głupich i prymitywnych. Całą przygodę spajają cutscenki, które doskonale pozwalają wczuć się w sytuacje z udziałem Takkara.

Misje główne stanowią same w sobie wyśmienitą rozrywkę, ale jeśli zapragniemy poznać więcej umiejętności Takkara oraz zgłębić tajemnice krainy Oros, musimy wykonywać inne ciekawe zlecenia zaoferowane przez uniwersum Far Cry Primal (pozwalające zbadać podziemny prehistoryczny świat jaskiń, zdobyć unikatowe trofea albo zapolować na rzadkie i groźne drapieżniki). Każdy znajdzie coś dla siebie – fani akcji mogą przeprowadzać bezpośrednie szarże na przeciwnika, a i miłośnicy cichej eliminacji nie poczują się zawiedzeni. Całokształt fabularny gry opiera się na wykonywaniu zadań zlecanych przez towarzyszy z naszej wioski. Są to zlecenia pozwalające odblokować nowe bronie oraz wzmocnić osadę i morale współplemieńców. Najbardziej zadziwiające i niebezpieczne misje będą pochodziły od szamana Tensaja oraz Saili. W pierwszym przypadku będą to świetne halucynogenne wizje, które z pewnością zadowolą wymagających graczy, zaś w drugim – krwawe bitwy, podczas których z ciał naszych wrogów będzie można zbudować całkiem duży stos.

Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę

Takkar być władca zwierząt

Przed premierą Far Cry Primal mogliśmy obejrzeć zwiastuny, w których potężny Takkar poskramiał niebezpieczne drapieżniki. Ale czy faktycznie jest czym się chwalić? Odblokowanie umiejętności pogromcy zwierząt będzie jedną z ciekawszych mistycznych wizji, jednak sama mechanika poskramiania zwierząt na początku rozgrywki rozczarowuje. Przez pierwszą połowę gry zmuszenie zwierzęcia do pożywienia się wykonaną przez nas przynęta, a następnie poskromienie go jest dziecinnie proste – mało prawdopodobne, aby nie udało się to za pierwszym razem. Dopiero dalsza rozgrywka powoduje utrudnienia podczas oswajania, niekiedy najpierw będzie trzeba zwierzę mocno zranić. To przejście ze skrajności w skrajność, ponieważ o ile pierwsze nasze próby oswajania zwierząt są śmiesznie proste, o tyle ostatnie dostępne bestie będą wręcz niemożliwie trudne do zdobycia. Więc jeśli ktoś wcześniej uzbierał cały komplet swojego małego ZOO, późniejsze próby mogą wydać się nużące.

System sztucznej inteligencji zwierzaka sprawdza się we wszystkich konfrontacjach, z jakimi mierzy się nasz bohater – jeśli zostanie zaatakowany, poskromiona bestia od razu ruszy na napastnika, a nocą odstrasza głodne drapieżniki czekające, by odgryźć Takkarowi kawałek szyi. Jadąc na grzbiecie tygrysa szablozębnego, atakując przeciwników, miotając strzały oraz dzidy we wszystkich kierunkach, poczujemy się jak Tarzan. Będziemy też świadkami sytuacji, w których nasze przytulne zwierzątko samo będzie pożerać leżące wokoło trupy. Tak więc pamiętajmy, aby zawsze je nakarmić!

Grze nie można zarzucić żadnych poważnych błędów. Wszystko bardzo dobrze ze sobą współgra, jedynie momentami występują sporadyczne sytuacje, gdy zwierzę pobiegnie na ścianę lub zbyt wysoko wzniesie się w powietrze. Far Cry Primal, mimo iż klimatem zupełnie różni się od swoich poprzedników, na pewno nie pozostaje za nimi z tyłu. W dobie broni palnej i żywych trupów jest przyjemną produkcją w oryginalnym prehistorycznym stylu, który zabiera nas w niezwykły świat, gdzie strzelanie z łuku lub polowanie za pomocą dzidy jest czystą przyjemnością. 

Plusy:

  • fantastyczny prehistoryczny klimat
  • wspaniałe widoki
  • świetna oprawa dźwiękowa
  • możliwość poskramiania zwierząt
  • broń w postaci łuków, dzid i maczug

Minusy:

  • poskramianie zwierząt zbyt proste
Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę
9.0
Ocena recenzenta
-
Ocena użytkowników
Średnia z 0 głosów
-
Twoja ocena
Mają na liście życzeń: 0
Mają w kolekcji: 0
Obecnie grają: 0

Dodaj do swojej listy:
lista życzeń
kolekcja
obecnie gram
Tytuł: Far Cry Primal
Producent: Ubisoft Studios
Wydawca: Ubisoft
Dystrybutor polski: Ubisoft Polska
Data premiery (świat): 1 marca 2016
Data premiery (Polska): 1 marca 2016
Strona WWW: far-cry.ubisoft.com/
Platformy: PC, PlayStation 4, Xbox One
Sugerowana cena wydawcy: 229,90 zł



Czytaj również

Far Cry Primal
To samo inaczej
- recenzja
Far Cry New Dawn
Przypudrowana postapokalipsa
- recenzja
Far Cry 5
Prostota wiejskich przyjemności
- recenzja
Far Cry 5
Chwytając za broń, czyli kolejny ruch oporu
- recenzja
Premiera Far Cry 4
Celebryci i owady
Watch Dogs Legion
Jesteśmy legionem
- recenzja

Komentarze


Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.