» Dziewczyna w mechanicznym kołnierzu

Dziewczyna w mechanicznym kołnierzu

Dodał: lemon

Dziewczyna w mechanicznym kołnierzu
-
Ocena użytkowników
Średnia z 0 głosów
-
Twoja ocena
Mają na liście życzeń: 0
Mają w kolekcji: 0
Obecnie czytają: 0

Dodaj do swojej listy:
lista życzeń
kolekcja
obecnie czytam
Tytuł: Dziewczyna w mechanicznym kołnierzu (The Girl in the Clockwork Collar)
Cykl: Kroniki steampunkowe
Autor: Kady Cross
Tłumaczenie: Patricia Sorensen
Wydawca: Fabryka Słów
Data wydania: 14 marca 2014
Liczba stron: 384
Oprawa: miękka
Format: 125x195 mm
Seria wydawnicza: fantastyczna fabryka
ISBN-13: 978-83-7574-873-4
Cena: 39,90 zł

Jest rok 1897 – życie w Nowym Jorku nigdy nie wcześniej nie było tak bardzo ekscytujące i niebezpieczne.

Cały Manhattan zalewa fala gotowych na wszystko gangów. Do jednego z nich wnika szesnastoletnia Finley Jayne.

Zadziwiająca i pełna zwrotów akcji kronika epoki wiktoriańskiej okraszona tajemnicą mechanicznego kołnierza.

Mei przebrała się w prostą koszulę i spódnicę, ale wciąż miała na szyi ten dziwny kołnierz. Po dokładniejszym przyjrzeniu, wyglądało na to, że są w nim tryby i zębatki – jakby był maszyną, a nie biżuterią. Może rzeczywiście tak było?

Tagi: Kady Cross | Dziewczyna w mechanicznym kołnierzu | Kroniki steampunkowe

Komentarze


    Dziewczyna w mechanicznym kołnierzu
Ocena:
0

„Dziewczyna w mechanicznym kołnierzu” to drugi tom serii o przygodach Finley Jayne i jej nowej, prawie x-menowej ekipy z Londynu, tym razem w czasie wizyty w Nowym Jorku. I co my tu mamy? Otóż jest tego sporo – zdrady, porwania, aresztowania, przetrzymywanie, bijatyki i oczywiście romanse, a wszystko to w otoczeniu wynalazków z nieco innej epoki oraz w towarzystwie społeczeństwa przełomu XIX i XX wieku, w tym Nicoli Tesli i gangów Nowego Jorku. Książkę tę czyta się błyskawicznie, co ułatwia lekka, szybka i łatwo przyswajalna akcja, a także fakt, iż bohaterowie się nie lenią, zatem nie jest tu monotonnie. Fani romantycznych związków również nie będą zawiedzeni – czytając tę pozycję, miałoby się ochotę zaśpiewać „Love is in the air”, ponieważ mamy tu kilka osób, które mają się ku sobie. Nie jest to jednak przesłodzone wzdychanie co drugie słowo, co bardzo się chwali – książka w żadnej mierze nie męczy. Śmiało mogę polecić tę pozycję – jest miła, lekka i przyjemna.

18-03-2014 18:34

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.