Miałem wiele wątpliwości, co do polskiej wersji językowej. Nie miałem pojęcia, czy będę go traktował z szacunkiem, czy może z obrzydzeniem... Niestety, albo i może stety, dubbing ten nie zaskoczył mnie tak bardzo, jak się tego spodziewałem. Dlaczego? Postaram się, jak najlepiej, wam to opowiedzieć.
Dubbing w naszym kraju znajduje się w stadium rozwoju. Jest on tworzony wyraźnie z myślą o dzieciach (w serialach animowanych, w bajkach czy filmach generowanych komputerowo np. Shrek). Bardzo rzadko zdarza się, żeby pełnometrażowy film posiadał dubbing, przeważnie można tam usłyszeć lektora. Jednak zdarzają się wyjątki od tej reguły. Jednym z nich jest Zemsta Sithów.
Głosów głównym bohaterom trzeciej części Sagi Georga Lucasa m.in. użyczyli znani i lubiani w Polsce aktorzy: Mariusz Czajka (Mistrz Yoda), Tomasz Bednarek (Anakin Skywalker), czy Ryszard Nawrocki (Imperator Palpatine). Lecz nawet oni nie byli w stanie podnieść zatrważająco niskiego poziomu dubbingu EIII. Dialogi, które w oryginalnej wersji językowej, były złe, w wersji polskojęzycznej sięgnęły dna. Polscy realizatorzy mieli szanse "wyprostować" dialogowe wyczyny Lucasa, jednak tłumacz nie uczynił nawet tego.
Również zsynchronizowanie oryginalnych tekstów, z głosami polskich aktorów pozostawia wiele do życzenia. Wiadomo, że w filmie fabularnym dużo trudniej jest, w sposób składny i wierny, poprawnego dubbingu niż w realizowanych komputerowo kreskówkach, ale Sonic Studio poszło na łatwiznę i wersja PL ich autorstwa, razi niedoskonałościami, niedoróbkami i partactwem.
Dla wielu fanów Gwiezdnych wojen najważniejszą postacią był Anakin Skywalker/Darth Vader. Jego postać przewija się przez wszystkie części filmu i spaja je w jedną, zwartą całość. Początkowo jako młody Jedi, który chroni Republikę, później jako demoniczny Lord Sith, który pragnie zagłady wszystkiego, co stanowiło galaktyczny porządek. Przez całą klasyczną trylogię Lorda Vadera utożsamialiśmy z czarnym hełmem, czarną zbroją i płaszczem powiewającym wokół niego, oraz ochrypłym głosem, który budził przerażenie, a zarazem szacunek wśród jego podwładnych. Właśnie ten glos, w wersji dubbingowanej podkładany przez Mirosława Zbrojewicza, najbardziej mnie uszczęśliwił. Był niemal identyczny, co głos Lorda Sith w OT, więc, kiedy usłyszałem "Gdzie jest Padme?" w wykonaniu Dartha Vadera Pl, serce zaczęło mi szybciej bić i wielki uśmiech pojawił mi się na twarzy... To było to. Najjaśniejszy punkt w polskojęzycznym wydaniu EIII, to właśnie Mirosław Zbrojewicz i jego głęboki mroczny głos Vadera.
Jak już wspomniałem wcześniej, dubbing w Polsce nie jest tak dobry jak w krajach zachodnich, ale to i tak nie zmienia faktu ze w trzeciej odsłonie sagi G. Lucasa, znajdował się na niskim poziomie. Źle dobrani aktorzy, oraz kulejąca synchronizacja z oryginalnymi głosami to największe słabości wersji PL. Mam nadzieje, że, do czasu wydania 6-cio krążkowej Sagi SW na DVD, uda się podnieść poziom rodzimych wersji językowych, dzięki czemu będziemy mogli cieszyć uszy solidnym i profesjonalnym dubbingiem, czego sobie i Wam życzę.