» Relacje » ConQuest 2004

ConQuest 2004


wersja do druku

Rewolucja w konwentowaniu?


Siergiej Przemysłow w Polsce!
W dniach 30 kwietnia - 3 maja w Krakowie odbyła się druga edycja Zlotu Miłośników Gier i Fantastyki - ConQuest. Dogodny termin i udana zeszłoroczna impreza ściągnęła na konwent ponad 500 osób. Rada Rewolucji, potocznie zwana organizatorami, przygotowała dla uczestników cztery bloki programowe i atrakcje poboczne - Puchar Mistrza Mistrzów, GRAMY, Turniej Nieustający oraz wręczenie Nautiliusa.

Technikum im. Siergieja Przemysłowa
ConQuest odbywał się w budynku Zespołu Szkół Energetycznych przy ul. Loretańskiej 16. Jest to duża szkoła, w której dla nikogo nie brakowało miejsca, sale sypialne nie były przepełnione, można było spokojnie znaleźć sobie odosobnione miejsce na sesje, czy też, co bardzo istotne, skorzystać z prysznica. Na terenie konwentu działał również sklepik RPGowy z bufetem. Jednak największą zaletą szkoły jest jej kapitalne położenie. Dosłownie pięć minut spacerem od krakowskiego rynku ze wszystkimi jego atrakcjami, dodatkowo w pobliżu szkoły znajduje się sklep czynny całą dobę (co jest bardzo przydatne w niedzielę rano), Różowy Słoń, czyli bar ze stosunkowo tanim i dobrym jedzeniem, jak również słynny Stary Port.

Nie możesz się rozdwoić na konwencie? Kup Klonizator inż. S. Przemysłowa.
Konwent rozpoczął się o 16:00 w piątek 30 kwietnia, równocześnie z imprezą wystartowało GRAMY. O 17:00 zaczęły się pierwsze prelekcje, równolegle w czterech salach, także każdy mógł wybrać coś dla siebie. Dla mnie tego dnia najciekawszymi punktami programu była prezentacja przygotowywanego przez wydawnictwo Wolf Fang systemu Crystalicum, który zapowiada się na naprawdę ciekawą grę fabularną. Prezentację prowadził Tomasz 'I będzie się pływać takimi żaglowcami' Majkowski, który swoją barwną opowieścią i nie mniej barwnymi ilustracjami przekonywał, dlaczego Crystalicum ma tyle fajnych zapożyczeń. Następnie odbyła się premiera Poza Czasem, niestety podręcznik nie dotarł na konwent, ale autorzy postarali się zrewanżować to przybyłym (można było wygrać egzemplarz). Już o 21 odbyło się spotkanie z serwisem Poltergeist, na którym tłumnie stawiła się reprezentacja serwisu Valkiria. Na ich pytania dzielnie odpowiadał Przemysław 'Aajk' Prekurat wspierany przez kilku innych członków redakcji, między innymi Seji'ego, Mikka, ShpaQa i niżej podpisanego. Następnie odwiedziłem jeszcze Grupę Maya prowadzącą swojego WoDnego LARPA - Rokowania. Uczestnicy wychodzący po grze wyglądali na bardzo zadowolonych. Na sam koniec tego dnia organizatorzy pozostawili chyba najciekawszy punkt programu, a mianowicie wielką fetę na rynku z okazji wejścia Polski do Unii (choć krążą plotki, że tak naprawdę chodziło o premierę Poza Czasem), był szampan, fajerwerki i składanie sobie życzeń wszelkiej pomyślności na nowej drodze życia.

W sobotę program był zapełniony po brzegi, od 10:00 rano do późnych godzin nocnych, także nikt nie mógł narzekać na brak atrakcji. Z ciekawszych punktów programu warto wymienić warsztaty filmowe prowadzone przez Staszka 'Stań tam dziewczynko i wyprostuj się' Męderka, Michała 'Tym też mogę zrobić krzywdę' Sołtysiaka opowieści o "Torturach, mękach i katuszach" czy też "Gwiezdnych piratów" zaprezentowanych przez Ignacego 'Do abordażu' Trzewiczka, w trakcie których prowadzący przeprowadził 3 prelekcje w ramach jednej. Odbyło się również wiele konkursów, między innymi aktorski prowadzony przez Michała 'A robi się to tak' Marszalika, sarmacki prowadzony przez Mateusza 'Furda!' Budziakowskiego oraz kalambury i karaoke. Sporo uczestników przyciągnęły spotkania z wydawcami RPG, z Runą i z MBH. W sobotę również odbyła się premiera systemu RPG, na który czekało bardzo wiele osób od bardzo dawna - Monastyru. Ja jednak większą część dnia spędziłem na pierwszy oficjalnym turnieju a zarazem premierze nowej polskiej, kolekcjonerskiej gry karcianej - Veto! Wrażenia z turnieju są bardzo miłe, a recenzja samej gry już wkrótce na łamach naszego serwisu. Dla wielu osób sobotnia noc upłynęła również pod przyjaznym dachem Starego Portu, który mężnie znosił codzienne najazdy spragnionych złocistego trunku konwentowiczów. To w Starym Porcie tak naprawdę toczyło się nocne (i nie tylko) życie konwentowe.

Niedziela również obfitowała w punkty programu. Dzięki temu, że konwent był czterodniowy, większość osób wyjeżdżała w poniedziałek i w niedzielę szkoła nie świeciła pustkami. To w niedzielę odbył się szumnie zapowiadany blok poświęcony Red Dragonowi, który jednak nie ściągnął takich tłumów jak podejrzewano. Czyżby gra powoli traciła na popularności? To w niedzielę również odbyło się spotkanie z okazji 10 lat istnienia Galicyjskie Gildii Fanów Fantastyki. Później jej członkowie zaprezentowali wydawane przez siebie fanziny i prowadzony konkurs - Białą Damę. Ja sporo czasu spędziłem wraz z Poltergeist Crew w składzie Rege, ShpaQu i niżej podpisany, dumnie reprezentując nasz serwis w drużynowym konkursie "Z nazwą dopiero w opisie, ale za to z przypisami" prowadzonym przez Michała 'Też mam fajną koszulkę' Sołtysiaka. Konkurs był pod patronatem znanego wynalazcy Siergieja Przemysłowa i dostarczył uczestnikom wielu niezapomnianych wrażeń. O godzinie 18 odbyło się oficjalne zakończenie konwentu, w trakcie którego okazało się, że główny koordynator był zastąpiony przez jego sobowtóra, na szczęście prawdziwy repek został ocalony. W trakcie zakończenia odbyła się również aukcja przedmiotów niecodziennych jak np. gips z Qiunią czy też słynny dezodorant Geralt. W skład zakończenia wchodziły również ostatnie rundy Turnieju Nieustającego, który w końcu zwyciężyła drużyna Białej Damy. Wręczono również nagrodę za PMM, w którym tytułu obronił Wojtek 'Mistrz mistrzów' Rzadek przyznano również nagrodę GRAMY!. Najlepszym graczem został Szymon 'Najszybsza szynszyla w całym Meksyku' Szweda.

Ostatni dzień konwentu - poniedziałek aż do 14:30, kiedy nastąpiło zakończenie drugiej edycji ConQuestu, również był wypełniony po brzegi punktami programu, jednak ekipa wrocławsko-poznańsko-szczecińska musiała udać się w długą drogę do domu. Dla mnie ConQuest zakończył się więc w samo południe.

"Ja tu jeszcze wrócę!" - S. Przemysłow
Tegoroczna edycja ConQuestu była naprawdę udanym konwentem. Bardzo dużo atrakcji, sporadyczna ilość incydentów (kradzież flagi Elizjum), dobra, kompetentna obsługa, czytelny informator, świetne miejsce i olbrzymia liczba wspaniałych ludzi, którzy pojawili się na konwencie sprawiła, że CQ wspominam miło i mam naprawdę sporą ochotę pojawić się w Krakowie na majówkę w przyszłym roku. Dziękuję organizatorom i tym wszystkim, z którymi spędziłem te cztery dni, bez Was to nie byłoby to samo.


Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę


Ocena: 5 / 6

Komentarze


neishin
    oj, Ajk!
Ocena:
0
Zą tą Szynszylę to ci Płoda z koszulki wytnę:P
13-05-2004 19:38
Draker
    nie bij! :P
Ocena:
0
Aaajk jest niewinny, zobacz kto jest podpisany pod tym tym tesktem:
"Rafał 'Ra-V' Błaszczak"
Tego pana stukaj :P
13-05-2004 19:42
neishin
    ups, sorry szefie
Ocena:
0
Ra-V, pozwól na chwilkę:>
13-05-2004 19:48
Joseppe
    Było super
Ocena:
0
Szynszynlandia stawiala, niebieski plyn lal sie strumieniami, krakusy i niekrakusy pily razem, sobowtorki Quini byly piekne, konkursy udane, puchary rozdane i ja rowniez na pewno wroce tam za rok.

W czasie CQ poznalem ludzi, z ktorymi chcialbym utrzymac kontakt do konca zycia, poznalem tez ludzi, ktorych chcialbym jeszcze poznac.

bylo super i pozdrowienia dla Was (wiesz, ze mowie o Tobie :)
13-05-2004 19:54
neishin
    no
Ocena:
0
wiem o kim mówisz, Joe:> (chyba)
A może by tak się spotkać na Zahconie? Bo ta Szederiada to niezbyt dobrze wygląda:P
13-05-2004 20:10
Joseppe
    Szederka
Ocena:
0
No wlasnie, w ogole jej nie widac :/

Jutro pogadam z wtajemniczonymi ludzmi z wroclawskiego fandomu ;) i sie dowiem wszystkiego.

Ale czekaj, wymowiles magiczne slowo ZahCon :) Pewnie, ze bede :) Na Dracoolu tez - zapraszam, bede tam nawijal o Monastyrze :)
13-05-2004 20:21
~repek

Użytkownik niezarejestrowany
    Dziękuję...
Ocena:
0
...w imieniu CQ za miłe słowa recenzji.

Niedostatki podciągniemy, poziom postaramy się utrzymać.

Czego i Wam życzę.

Pozdrówka
14-05-2004 02:20
Szczur
    Joseppe
Ocena:
0
Wrocławski fandom? Ten o którym opowiadałeś na R-konie? ;-))
14-05-2004 19:23
ShpaQ
   
Ocena:
0
Spoko relacja. I niewatpliwego uroku dodaje jej umieszczenie w niej, i to dwukrotne, mojej xywki. Ra-V, tak trzymac. :D
14-05-2004 20:38
Derbeth
    S. Przmysłow
Ocena:
0
A ja wypatrzyłem, że w informatorze przekręcono imię genialnego radzieckiego wynalazcę Siergieja Przemysłowa na "Stiepana"! Mam nadzieję, że winnym zajął się sąd rewolucyjny.
18-05-2004 16:58
~Azi

Użytkownik niezarejestrowany
    ARGH!!!!
Ocena:
0
I mnie tam nie było!! buu... normalnie zaczynam oszczędzac kasę na następny Conquest, bo ten z braku funduszy ominął mnie szeerokim łukiem... Poza tym wypadałoby poznac wreszcie ludzi, których się do tej pory jedynie "czytało" na forum, ne? ;)
10-06-2004 18:53

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.