Co myślicie o Beamhicie

Beamhit jest spoko

sorry, B., na internetową chłostę musisz zasłużyć ;)

Bez cenzury

Kłamiesz.

Petra Bootmann - będąc ofiarą "femigate" (ta dam!), mogę śmiało powiedzieć, że z Petrą da się dogadać, da się zagrać, i da się ją lubić. A ludzie demonizują i przesadzają.

@Headbanger - albo piszesz na temat, albo nie. Komć poleciał, bo był bardzo nie na temat.

@Malaggar

Dowód proszę.

twój komentarz, też nie jest na temat. Wnioskuję o usunięcie.

teraz to nawet dwa

Beamhit to spoko gość, co prawda osobiście go nie znam, ale kojarzy mi się głównie z raportami z sesji oraz grami o seksie - co go łączy z Petrą.

Ok, wyjaśniłeś. Powiedzmy, że akceptuję, że komentarz Headbangera poleciał, bo był nie na temat.

Sugeruję dopisanie w notce uwagi o pisaniu na temat i skasowanie komentarzy nie na temat skoro tak chcemy się bawić.

Beamhit fajnie pisze o fajnych rzeczach i nie boi się tabu. Jeden z niewielu blogerów, którego czytam zawsze jak coś spod jego palców wychodzi :)

von Mansfeld - mam do niego neutralny stosunek (bardziej +, niż -). Pisze on różnie - czasami zgadzam się z jego tezami, czasami nie. Nie ważne co napisze, Tom Akon i Enc zawsze będą na nie.

Królik - neutralny stosunek (bardziej +, niż -). Kojarzę go głównie z polecania różnych tematów, kilku wypowiedzi (głównie na poziomie), oraz jednego czy dwóch postów na moim blogu.

Masz fajnego bloga na którym poruszasz interesujące zagadnienia związane z RPG, kulturą i innymi rzeczami i jesteś spoko gościem. Zaglądam na niego codziennie.
Chciałbym, by moje dzieci były tak spoko jak Ty!

Beamhit - jedna z niewielu osób w polskim świecie rpg z którego zdaniem się liczę.

@Mallagar - to troll, który nie kryje, że jest trollem. Kojarzy mi się też z jeżdżeniem po wszystkich systemach wydanych po 2001. Ogólnie, to mnie ani nie ziębi, ani nie grzeje. Mógłby coś więcej pisać o Dzikim Zachodzie i Wojnie Secesyjnej, bo najwyraźniej się na tym zna, a nie w kółko trollować na jeden femitemat.

Beamhit jest wyjątkowo fajnym gościem, bardzo szanuję jego opinie i krytyka, jaka spotkała mnie z jego strony na pewno wpłynie pozytywnie na moje zachowanie. Ostatnio nawet bardzo podobał mi się jego wpis na blogu o sesjach dziećmi, choć zwróciłem uwagę na brak "Innocents" w spisie gier o dzieciach.

Ciągle uważam jednak, że wspomniane przeze mnie posty powinny być usunięte.

Darken - stosunek neutralny (z dużym plusem). Pamiętam jak był kiedyś głównym chłopcem do bicia na Polterze. Obecnie "bije go" tylko Borejko na każdym możliwym kroku, co jest już męczące. Wsparłem Dogsy, wsparłem Slaya, czekam na więcej.

Headbanger - stosunek neutralny, użytkownik internetu jak wielu innych. Czasami potrolluje, czasami napisze coś z sensem. Miłośnik nWoDu z tego co kojarzę - i chętnie przeczytam o Innocent w takim razie z jego perspektywy (recenzja na Polterze nie jest zbyt pochlebna).

Dobrze, połechtajmy się.

Jestem erpegowym nazistą i łatwo się spinam na poglądy inne, niż moje (wszak jedyne tru i słuszne), szczególnie gdy są bezmyślnym podążaniem za nowymi trendami. Twoje są bardzo inne, ale raczej świadome, przemyślane i mające podstawy. Mogę nie lubić internetowego Beamhita - mięsnego człowieka nigdy nie spotkałem - ale za sensowność z pewnością szanuję.

Vukodlak - stosunek neutralny. Nie przypominam sobie, bym jakoś kiedyś darł z nim koty, albo poklepywał się po pleckach (może to już pamięć nie ta?). Kiedyś częściej się wypowiadał (przynajmniej tutaj, na Polterze), teraz jakoś rzadziej spostrzegam jego avatara (ale to ogólnie taka przypadłość dzisiejszych czasów, ze jest nas coraz mniej, i coraz rzadziej się udzielamy).

Beamhit, Beamhit... Z kimś mi sie to kojarzy... Taaaak, wydaje mi sie ze wiem o kogo chodzi... Celebryta? Tańczył w "gwiazdach na lodzie"?