» Horror czyli Kulthulhu » Almanachy » Central Intelligence Agency

Central Intelligence Agency


wersja do druku

„[...] Centralna Agencja Wywiadowcza dokonywała serii eksperymentów psychiatrycznych dotyczących możliwości kontrolowania umysłu ludzkiego za pomocą różnych eksperymentalnych narkotyków, w tym LSD, z których co najmniej jeden zakończył się śmiercią ofiary, poinformowała po raz kolejny prasa amerykańska, powołując się na przeciek z samej centrali CIA w Langley.”
źródło: http://pl.wikipedia.org

CIA wywołuje u wszystkich ludzi znających temat lekki dreszczyk na plecach. Dreszczyk tych wszystkich tajemniczych afer, które CIA nieudolnie próbowało ukryć przed wzrokiem wścibskich. Afer, jak ta wspomniana powyżej, które dla każdego Strażnika Tajemnic będą znakomitym tłem przygody.

Ogólne informacje o CIA

CIA (Central Intelligence Agency - pol. Centralna Agencja Wywiadowcza) to rządowa organizacja zajmująca się zbieraniem informacji o sytuacji w państwach całego świata i tworzeniem na podstawie tych informacji raportów dla władz USA. Analizują wielkie korporacje, osoby prywatne. Organizują także akcje, które mają na celu interwencje w sprawy innych państw. Wspierają tamtejszą propagandę i oddziały paramilitarne. Początki tej organizacji sięgają roku 1947, kiedy to Harry S. Truman wydał zgodę na prowadzenie agencji wywiadowczej. Na polecenie Trumana CIA zaczęło prowadzić tajne operacje. Tak to się wszystko zaczęło, a agencja działa do dziś. Pomimo wszystkich skandali i afer jakie wywołała lub w które była wplątana.

A teraz do rzeczy...
Operacja, w której CIA dokonywała eksperymentów dotyczących możliwości kontrolowania umysłu ludzkiego, nosiła nazwę „Mkultra”. W trakcie jej trwania najczęściej wykorzystywano narkotyk o nazwie LSD (dietyloamid kwasu lizerginowego). Cały program badawczy działał począwszy od 1949 roku, choć nie jest to oficjalnie podana data.

Eksperymenty miały wykazać zdolność opanowania ludzkiego umysłu przez hipnozę, wspomaganą dodatkowo zaaplikowaniem narkotyków. W badaniach brały udział osoby, których nagłe zniknięcie w razie potrzeby, nie budziłoby podejrzeń. Często byli to hipisi, czy też bezdomni. Naukowcom jednak najchętniej „pod lupę” brali osoby chore psychicznie, cierpiące na schizofrenię.

Badania trwały często po kilka dni, w trakcie których podawano „królikom doświadczalnym” znaczne dawki narkotyków, jednocześnie poddając ich hipnozie. Następnie wydawano im polecenia wykonania jakichś działań i obserwowano – przeważnie pozytywne - reakcje. Rekordem było podawanie jednej osobie przez 77 dni dużych dawek LSD. Eksperyment ten miał określić wytrzymałość człowieka na ten związek.

Jednak w doświadczeniach udział brali także agenci CIA. Jednemu podano tak dużą dawkę narkotyku, że po tygodniu kolorowych wizji i kalejdoskopowych doznań skoczył z okna hotelowego, zabijając się na miejscu. Jego dane nie zostały oficjalnie nigdy ustalone.

Celem potwierdzenia wyników laboratoryjnych eksperymentów w praktyce, w operacjach CIA zaczęto wykorzystywać kontrolę nad umysłem. Okazało się na przykład, że agent, którego wykorzystywano do tzw. „spalonych akcji”, czyli rokujących nikłe szanse powodzenia, a wysokie zatrzymania, po ich wykonaniu nie pamiętał, czego dokonał. Wskazywało to na częściowe wyłączenie pamięci trwałej.

W późniejszych fazach badań wykorzystywano mini-chipy wszczepiane do mózgu, które wydawały odpowiednie rozkazy. Człowiek z tak zamontowanym chipem myślał, że głos dochodzi z jego głowy. Tego typu urządzenia wszczepia się dzisiaj osobom głuchoniemym.

Uważa się, że takim eksperymentom mógł zostać poddany Lee Harvey Oswald, morderca prezydenta Kennedy'ego, co może dowodzić, że cała sprawa nie jest wciąż do końca wyjaśniona. Straszny musi być stan człowieka, w którym on sam nie wie co zrobił. A jeżeli cierpi on jeszcze na schizofrenię, to jest to jeszcze bardziej pogłębione ze względu na podzieloną osobowość.

Cały proceder został nagłośniony w latach '70 minionego stulecia. Społeczność amerykańska była oburzona takim działaniem służb wywiadowczych, po tym jak prasa opisała całą sprawę. W roku 1995, za tego typu eksperymenty, prezydent Clinton przeprosił Amerykanów.

Jak wykorzystać?

Cały ten materiał bardzo dobrze pasuje do konwencji Zewu Cthulhu. Jest teoria spisku, niewyjaśnione informacje, tajemnicze eksperymenty. Jednak czegoś tu jeszcze brakuje...

„Operacja „Mkultra” powstała na podwalinach starszej o nazwie „Guru”. O tym, że takowa istniała wiedzieli tylko ci, którzy ją organizowali. Guru miała na celu zbadanie reakcji ludzi na podawanie im dużych ilości opium, ale w dawkach nie zagrażających ich życiu. Niestety duży dostęp do narkotyków mieli także naukowcy, którzy pod wpływem ich nadużywania i zachodzących zmian w ich psychice wymordowali się nawzajem. Przeżył tylko jeden, który cudem ocalał z całej rzezi. Wyskoczył z okna bo wydawało mu się, że ma spadochron. Jego zdrowie psychiczne zostało zachwiane po tych wydarzeniach. Zaczął eksperymentować z mieszaniem różnych rodzajów narkotyków, czego efektem było całkowite uzależnienie i powolna śmierć. Nim jednak umarł, spisał wszystkie swoje przepisy jak i efekty tych mieszanin.

Podczas II wojny światowej mieszaniny wykorzystywano aby pobudzić chęć żołnierzy do walki na froncie. Skuteczność okazał się ogromna, jednak zapomniano o tym, aby żołnierze w agonii nie mordowali się nawzajem. Akcja, która wytrzymała się do końca wojny została uznana za nieskuteczną.

Zastąpiono ją Mkultrą, która miała podobne założenia, tyle że do podawania narkotyków doszło hipnotyzowanie i wydawanie rozkazów. Projekt okazał się wystarczająco skuteczny i wykorzystywano jego wyniki w wielu operacjach i działaniach wojennych.”


z akt prof. Delnara

Pomysły na scenariusze:

– Badacze, jako pracownicy CIA, zostają wcieleni do tajnego projektu „Mkultra”. Pracują jako kontrolerzy danych osobowych person, które poddawane są badaniom. Pewnego dnia dowiadują się, że ofiarą badań ma być ich kolega, były agent. Odkrył on kiedyś działania dziwnych stworzeń pod Białym Domem. Cały budynek jest oblężony przez oddział „Delta Green”. Okazuje się, że ich kolega miewa wizje, które mogą przesądzić o losach Waszyngtonu. Jednak naukowcy prowadzący doświadczenia chcą zabić wizjonera. Dochodzi do morderstwa. Teraz wszystko w rękach badaczy. Czy uratują stolicę swojego państwa czy nie?

– Grupka przyjaciół, hipisów, zatrzymana przez CIA, wieziona jest do ośrodka, w którym będą poddawani badaniom. Mroczne sekrety naukowców i ucieczka z budynku.

– Tym razem wcielamy się w samych naukowców. Borykamy się z moralnością, jesteśmy świadkiem upadku psychiki człowieka w obliczu narkotyków i hipnozy. Nasi pacjenci też mają sekrety.

Miejsca gdzie możemy umieścić ośrodki badań:

– stare, opuszczone szpitale

– bunkry atomowe

– hangary lotnicze

– bloki mieszkalne

Mam nadzieję, że zgromadzone przeze mnie materiały przydadzą się w budowaniu udanych sesji.
Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę

Komentarze


wóda
   
Ocena:
0
Pare uwag:
Z tego co pamietam, zalecana nazwa jest dietyloamid, nie dwu. To jednak szczegolik.
Fragment o schizofrenii - jest moze odrobinke niejasny, dlatego pozwole sobie zauwazyc, ze to zdecydowanie nie jest "rozdwojenie jazni", a tak moglo to zostac zrozumiane.
[" jeżeli cierpi on jeszcze na schizofrenię, to jest to jeszcze bardziej pogłębione ze względu na podzieloną osobowość."]
Calosc warto uzupelnic o fakt, ze LDS do roku 67 byl wpisany na liste lekow [nazwa specyfiku - Delisyd], co moze stawiac jego podawanie w odrobine innym swietle.
Przyklad opium jako substancji, ktorej dzialanie w wiekszych dawkach bylo testowane przez "Guru" jest mocno niefortunne [chyba, ze to prawdziwa informacja, ale z tego co rozumiem fragment kursywa jest fikcyjny. Jesli prawdzia to z checia dowiedzialbym sie wiecej], poniewaz na temat dzialania opioidow wiedziano juz duzo na sporo przed II Wojna.
Stosowano je juz zreszta jako anestetyki. Trudno tez o wywolanie takich dzialan jak opisane przez autora, przez opium.

Wiem - czepiam sie. Przepraszam, zdaje sobie sprawe, z tego ze to RPG i musimy puscic wodze fantazji, a rzeczywistosc naginac do swoich wizji. Rozumiem to. Mozemy jednak oprzec wszystko na faktach. W kazdym razie - rodzaj zboczenia zawodowego. Przepraszam.

Temat bardzo ciekawy - wspolczesne Cthulu to wlasnie teorie spiskowe, a gdzie ich szukac, jesli nie w agencjach rzadowych wlasnie?
Mi osobiscie niezbyt odpowiadaja wizje autora, na przyklad ta rzez w laboratorium. Takie rozwiazania wydaj a mi sie zbyt proste, ale to kwestia stylu prowadzenia i kreowania historii.
Ogolnie tekst niezly, daje sporo pomyslow na sesje a to chyba najwazniejsze.
28-01-2006 22:43
Wojewoda
    Subsystem...
Ocena:
0
...dziękuje Wódzie za poprawkę :)
29-01-2006 11:07
wóda
    [zawstydzony]
Ocena:
0
Chcialem tylko dodac, ze bardzo sie ciesze z przebudzenia "stron szalenstwa".
Zaczynalem sie juz bac co z nimi bedzie.
Bedziecie tropic kolejne tajemnice tych tajnych i tych mniej tajnych agencji rzadowych i pozarzadowych ?
29-01-2006 11:37
vanderus
   
Ocena:
0
Sadzę, że śledztwa będą kontynuowane - zwłaszcza, że do życia powoli jest powoływany rosyjski SPECKOM :>. Tak więc radzę śledzić aktualizacje Stron Szaleństwa :>
29-01-2006 16:48
Wojewoda
    Myślę nawet...
Ocena:
0
..że pewien Agent, wpadający czasem do redakcji, napisze nam niedługo co nieco o swoich działaniach.

A temat Agencji jak najbardziej będzie kontynuowany:)
29-01-2006 21:54
~Hubovic

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Zapytam Autora w taki sposób: Jak bardzo podobał Ci się film "Teoria Spisku"? Bo powiem szczerze że niemal identyczne jak w tym tekście pomysły wpadły mi jak obejżałem właśnie ten film jakiś czas temu w telewizorni.
Ale tak czy inaczej: Dobry tekst i oby więcej.
01-02-2006 20:54
Rothar
   
Ocena:
0
O ile wcześniej czasem narzekałem, to faktycznie ten tekst naprawdę bardzo przydatny i co ważniejsze inspirujący do wprowadzenia tego typu rozwiązania na sesji. Co zaś do konstruktywnej krytyki -> wykorzystanie (Guru) dobre, ale to co zauważył już Wóda - po świetnym, szczegółowym wstępie można oczekiwać bardziej innowacyjnych pomysłów na sesje. Podsumowując - artykuł bez ostatnich dwóch akapitów - na piątkę :-)
18-02-2006 18:29

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.