Sprawa jest ciężka, gdyż poniższe koncepty są zakodowane jako fundamentalne bloki budujące „dobrą grę” w wielu grach i tym samym są wyznacznikiem tego jak grać dla wielu osób. Jeżeli przekreślicie jeden lub więcej z nich, to nagle to, co robicie, przestaje być „grą fabularna albo odgrywaniem postaci”. Spójrzcie tylko na różne gry łamiące jeden lub więcej z tych schematów i niekończącej się dyskusji na temat tego „czy to jest naprawdę gra RPG?” lub „czy ty naprawdę odgrywasz postać?”
Zatem o czym my tutaj mówimy?
1. Krótsze gry
Poświęćcie na rpg dwie do czterech godzin, tyle ile trzeba na wieczór z rozbudowaną planszówką, nie 6 albo więcej, które to bardziej przypomina pracę na niepełnym etacie niż rozrywkę. Przerzućcie się na jednostrzałówki albo 3-6 sesyjne gry, gdzie gracze będą w stanie zobaczyć koniec historii i satysfakcję, jakie ona przynosi a nie kampanie z finałem leżącym gdzieś za upstrzonym górami horyzontem. "O kurna! Jak jedynie w kilka godzin dokonać czegokolwiek!", czytajcie dalej – już tłumaczę.
2. Postarajcie się grać z jak największą liczbą osób
Gdy nie gracie w kilkugodzinne sesje i nie poświęcacie masy czasu na „prawdziwe kampanie” - niezwykle łatwo wprowadzić rotacyjnych graczy, grać z innymi ludźmi itd. Takie podejście zmienia dynamikę postrzegania przez ciebie hobby – nie szukasz perfekcyjnej grupy, z którą będziesz grał po wsze czasy, lecz osób, które mogą grać z wami w tej chwili i ogólnie są w porządku. Na krótką metę nie sprawia to wrażenia rozwiązania lepszego niż wyjściowa kampania trwająca lata, ale po pewnym czasie rozbudujecie swoją sieć znajomych i pośród nich mogą znaleźć się osoby, które będą dzieliły wasze zainteresowania. Jeżeli będziecie w wielu takich relacjach, zawsze możecie powrócić do swojej wymarzonej kilkuletniej kampanii.
Innymi słowy – podobnie jak w przypadku karcianek bądź planszówek - budujecie sobie lokalną bazę graczy, nie zaś kilka odseparowanych od siebie elitarnych kręgów.
3. Grajcie w to, w co chcecie grać
Nie musicie się wiązać z tą JEDNĄ GRĄ, w którą MUSICIE grać, gdyż pozostali chcą w nią grać. Dlaczego? Ponieważ w sieci, którą sobie wypracowaliście, znajdą się osoby skore do grania albo przynajmniej do wypróbowania czegoś nowego. Od czasu do czasu będziecie iść na kompromisy i ustępstwa, ale tak samo będą postępować ludzie z wami grający – nie będziecie zmuszeni do spędzenia całego swojego czasu marząc o wypróbowaniu czegoś nowego. Nie będziecie MUSIELI już grać z kimś, kogo uważacie za pajaca – wokół was będzie sporo innych opcji.
4. Mów, czego oczekujesz, czyli meta gra jest w porządku!
"Ale byłaby jazda, gdyby armia Czarnego Władcy zaatakowała właśnie teraz!". "Może król tak naprawdę jest moim bratem, ale żaden z nas nie zdaje sobie z tego sprawy?". Jak możecie cokolwiek osiągnąć w cztery godziny? To proste - nie marnujecie czasu starając się przekazać coś ustami waszych postaci i potykając się na każdym kroku podczas tych werbalnych szarad. Pomocne jest także to, że waszą grupę tworzą teraz ludzie, którzy chcą grać w tę konkretną grę oraz grają w podobnym stylu, zamiast przeciągać linę w walce o to, o czym ma być ta gra.
5. Krytyka nie jest niczym złym!
Teraz, gdy grasz już z różnymi ludźmi, jeśli ktoś nagle stwierdzi, że nie pasuje mu gra, które cię bawi albo nie odpowiada mu twój styl prowadzenia, nie jest to równoznaczne z końcem zabawy. Możecie swobodnie porozmawiać o graniu i zrozumieć, które aspekty wam odpowiadają a które nie. Tym samym będziecie mogli podjąć lepsze decyzje w przyszłości co do kwestii, w co, jak i z kim będziecie grali. Koniec z urażonymi uczuciami, obrażaniem się i końcami znajomości – po prostu zaczniecie do tych spraw podchodzić w inny sposób. Konkretnie zaś w taki, w jaki podchodzicie do sytuacji, gdy wasi znajomi lubią potrawy, które wam nie odpowiadają – nie będzie to stanowiło żadnego problemu.
Podsumowując, ludzie, którzy wprowadzili ten zbiór porad w życie, nie tylko omijają problemy występujące w samej grze, ale także wiele innych narastających wokół niej – takich jak napięcie miedzy przyjaciółmi, albo niezbyt uprzejme ("po prostu nie mówmy nic i nie zapraszajmy ich już w przyszłości") pasywno agresywne zagrania.
Wybierzcie te elementy, które wam odpowiadają i wypróbujcie je. Postarajcie się grać z różnymi ludźmi, zauważcie różnicę. Ludzie mówią "lepiej nie grać, niż grać źle", lecz ja muszę się zapytać: dlaczego musimy wybierać pomiędzy jednym z dwóch, skoro po prostu możemy GRAĆ i zarazem grać dobrze?
Autor: Chris Chinn
Tłumaczenie Radek 'Drozdal' Drozdalski
Redakcja: Łukasz 'Deckard' Lenard
Tłumaczenie Radek 'Drozdal' Drozdalski
Redakcja: Łukasz 'Deckard' Lenard