» Recenzje » Akuszer Bogów

Akuszer Bogów


wersja do druku
Akuszer Bogów
Dziewczyna z Dzielnicy Cudów, pierwsza odsłona nowego cyklu Anety Jadowskiej, opowiadająca o przygodach najemniczki Nikity, czarowała czytelnika genialnie wykreowanym światem i intrygującymi, nietuzinkowymi bohaterami. Czy jej kontynuacja, Akuszer Bogów, jest równie interesująca?

Dziewczyna z Dzielnicy Cudów w dużej skupiała się na ukazaniu bieżącej sytuacji Nikity oraz jej wewnętrznych rozterek, a także na kreacji magicznego świata Warsa i Sawy – nieokiełznanych alternatywnych miast, diametralnie innych niż znane z heksalogii o Dorze Wilk Thorn czy Trójprzymierze. Zagadka, w której rozwiązanie zaangażowała się protagonistka służyła w dużej mierze jako pretekst do położenia podwalin pod fabułę kolejnych tomów, pobieżnego zarysowania relacji między bohaterami, a także do snucia opowieści o zamkniętej niczym w kapsule Dzielnicy Cudów. Akuszer Bogów zdecydowanie różni się od poprzedniej części. Z całą pewnością nie jest uboższy w interesujące opisy (ale o tym trochę dalej), jednakże jego akcja nie jest osadzona w jednym miejscu, na którym autorka mogłaby się skupić. Na pierwszy plan wysuwają się tutaj postacie oraz dynamiczna, pełna licznych pułapek i ślepych zaułków, pędząca do przodu w tempie połykającego kilometry motocykla, akcja.

Akuszer Bogów to typowa powieść drogi – Nikita wraz z Robinem wyruszają do Norwegii, kraju w którym świat realny i magiczny wzajemnie się przenikają, w poszukiwaniu odpowiedzi na dręczące dziewczynę pytania dotyczące jej przeszłości i zagmatwanych relacji rodzinnych. Ujawnienie się Turu i odkrycie, iż jej tożsamość została zbudowana na kłamstwach wstrząsnęły Nikitą do tego stopnia, iż z jednej strony z niecierpliwością pragnie otrzymać przynajmniej część wyjaśnień, zaś z drugiej – panicznie boi się momentu gdy pozna prawdę i nie będzie mogła uciec przed gorzkimi faktami. Przemierzając na motorze Europę spotka na swej drodze zarówno sprzymierzeńców jak i wrogów (tych drugich znacznie więcej), stoczy liczne walki (w tym także z własnymi lękami i demonami przeszłości) oraz odwiedzi miejsca, o których nie śniło się śmiertelnikom.

Książka rozpoczyna się mocnym uderzeniem i aż do końca nie traci impetu – akcja jedynie w kilku momentach zwalnia, zapewniając chwilę wytchnienia przed kolejnymi bardziej dynamicznymi wydarzeniami. Mimo licznych ślepych zaułków i zwrotów akcji kolejne wydarzenia układają się w logiczny ciąg przyczynowo-skutkowy, a chociaż finał powieści niesie ze sobą niejedną niespodziankę, to trzeba przyznać, iż pod względem fabularnym książka dopięta jest na ostatni guzik – nie znajdziemy tu dziur ani żadnych nieścisłości.

Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę

Wielką zaletą poprzedniej części było oryginalne i fascynujące miejsce akcji – nieobliczalny i brutalny, targany magicznymi burzami mogącymi zmienić ludzi w krwiożercze potwory Wars, dzika Sawa stanowiąca śmiertelną pułapkę dla wszystkich, którzy się zapuszczę w jej obręb, a także zatrzymana w latach 30-tych Dzielnica Cudów czarowały czytelnika, intrygowały i urastały do rangi odrębnych bohaterów książki. Niestety bywały momenty, gdy opisy tych lokalizacji zaczynały dominować nad opowiadaną historią, przytłaczając czytelnika i zalewając go nadmiarem informacji. Trzeba przyznać, iż pod tym względem Akuszer Bogów wypada zdecydowanie lepiej od Dziewczyny z Dzielnicy Cudów – książka ma lepiej wyważone proporcje między światotwórstwem a właściwą historią, wszystkie elementy są idealnie dopracowane i tworzą harmonijną całość, bez przesady w żadną stronę. Autorka dołożyła dużo starań aby wiernie opisać drogę przebytą przez bohaterów, zaś Norwegia jaka jawi się przed oczami czytelników urzeka swym pięknem. Dużo kluczowych dla fabuły wydarzeń ma miejsce w świecie magii i ucieleśnionych mitów, jak również w snach, co dało duże pole do popisu dla wyobraźni Jadowskiej… która na tym polu nie zawiodła i po raz kolejny pokazała, że co jak co, ale kreować magiczne krainy to ona potrafi.

Pozytywnego odbioru lektury nie psują również bohaterowie. Pisarka po mistrzowsku ukazała powolną przemianę Nikity kwestionującej cały swój światopogląd i powoli, z wielkim trudem odbudowującej siebie – definiującej na nowo swoje priorytety, budującej relacje z otoczeniem i otwierającej się na uczucia (postrzegane przez matkę dziewczyny jako słabość i zwalczane wszelkimi siłami). Robin w dalszym ciągu pozostaje zagadką, będąc dla Nikity towarzyszem, wsparciem bojowym, a czasami niańką, bez odsłaniania zbyt wiele na swój temat (wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, iż w kolejnym tomie powinniśmy dowiedzieć się trochę więcej). Poza dwójką protagonistów przez karty powieści przewija się cała masa oryginalnych indywidualności, wyrywających się wszelkim schematom czy kliszom. Wystarczy wspomnieć o znanej z poprzedniej części hakerce Karmie (która tym razem wystąpi w całkiem nowej, zaskakującej i kompletnie niegotyckiej formie), zmotoryzowanej grupie Niedźwiedzi, powracającym z zaświatów bracie Nikity, czy całej gromadzie bogów nordyckich z Odynem (którego sługą i wasalem jest ojciec bohaterki) na czele.

Akuszer Bogów to lekka i przyjemna lektura, spełniająca wszystkie oczekiwania pokładane w niej przez czytelników zaznajomionych z Dziewczyną z Dzielnicy Cudów. To bardzo dobra kontynuacja, w której odbiorca znajdzie interesujących protagonistów, wciągającą i pełną zaskakujących zwrotów akcję oraz magiczny, ukazany w niezwykle plastyczny i przemawiający do wyobraźni świat.

Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę
8.5
Ocena recenzenta
3.17
Ocena użytkowników
Średnia z 3 głosów
-
Twoja ocena
Mają na liście życzeń: 0
Mają w kolekcji: 1
Obecnie czytają: 1

Dodaj do swojej listy:
lista życzeń
kolekcja
obecnie czytam
Tytuł: Akuszer Bogów
Cykl: Nikita
Tom: 2
Autor: Aneta Jadowska
Wydawca: SQN
Data wydania: 15 lutego 2017
Liczba stron: 400
Oprawa: miękka
Format: 135 x 210 mm
ISBN-13: 978-83-7924-754-7
Cena: 36,90 zł



Czytaj również

Dynia i jemioła. Nietypowe historie świąteczne
Jadowska w świetnej formie
- recenzja
Diabelski młyn
Spirala wspomnień
- recenzja
Akuszer Bogów
- fragment
Dziewczyna z dzielnicy cudów
Szalone magiczne miasta i ich mieszkańcy
- recenzja
Afera na tuzin rysiów
Oswajania Nikity ciąg dalszy
- recenzja
Szamański twist
Taniec ze śmiercią
- recenzja

Komentarze


Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.